Skocz do zawartości

Martilion

Użytkownicy
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Poznań

Osiągnięcia Martilion

Rekrut

Rekrut (2/14)

  • Pierwszy post
  • Pierwszy tydzień za Tobą
  • Pierwszy miesiąc za Tobą
  • Pierwszy rok za Tobą

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Obrażają się kucharki - ja się tylko irytuję na niepotrzebne szukanie dziury w całym. I nie mam tu na myśli Ciebie. Można zrobić z grzałką tak jak mówisz i będzie dobrze, ale nie będzie tak samo. Najważniejsze że się u Ciebie sprawdza w boju. Ja wyjaśniłem dlaczego tak jest u mnie. Między nami jest GIT A Ty dalej swoje... na każdy temat wiesz wszystko lepiej, nawet chyba nie czytasz co napisałem.Świerczewo odkąd pamiętam jest w granicach Poznania i jest oddalone 2-3 km od twojego Łazarza - w ogóle nie rozumiem po co o tym piszesz ??? Podany problem z działką jak się rozwiązuje i dlaczego właśnie tak jak ty uważasz że się go powinno rozwiązywać ? - będę uważnie czytał. Licznik energii pobranej akurat jest w tym urządzeniu przy okazji, ale tak naprawdę zależało mi tylko na pomiarze chwilowej mocy zużywanej przez grzałkę, w celach jak kilka postów wyżej napisałem. No i po co wypisujesz te pierdy o czujniku otwarcia drzwiczek itp ??? - Przecież jakbyś częściej używał wędzarni na Łazarzu między kamienicami to byś wiedział że każde otwarcie drzwiczek powoduje wychłodzenie komory i wtedy sterownik nadrabia grzejąc, i wtedy może dojść do pewnej bezwładności. Zwłaszcza latem. Tylko tyle. Pozdrów Bonusa - czuję że jesteście ziomalami.
  2. No to jeszcze raz... - ja tego nie będę sprzedawał bo mam lepszą pracę - czyli nie jestem Waszą konkurencją - czyli nie musicie na mnie wsiadać z powodu mojej innowacyjności. - tak - Wasze regulatory są ładniejsze - dodałbym nawet migające neony i byłyby wręcz śliczne ! - powtórzę jeszcze raz PID DZIAŁA NA ZASADZIE ON OFF - robi to jednak w bardziej zaawansowany sposób niż zwykły termostat. Nie reguluje mocy grzałki. - regulacja mocy grzałki przydaje się również w ten sposób że mając pojedynczą mocną grzałkę, używamy całej mocy do rozgrzewania wędzarni, a później ewentualnie do podpiekania. Natomiast podczas kilkugodzinnego wędzenia możemy zmniejszyc moc do np. 600 wat i grzałka bedzie pracowac ciągle ale odciąży bezpiecznik 16 czy 20A. Mi to sie przydaje na działce, gdzie mam właśnie takie małe zabezpieczenie na cały domek i nie mogę jednocześnie wędzić, kosić trawy i nie daj Boże włączy się akurat pompa lub żona bedzie chciała zrobić kawy z pomocą elektrycznego czajnika (piszę o tym elektrycznym czajniku, bo znając mentalność niektórych, to podniosą larum że mogę sobie gotować na gazie). Taki prosty powód dla którego zrobiłem to dokładnie tak i nie inaczej ! Nie słyszałem tu jeszcze słów "o ! fajny pomysł !", same tylko pojękiwania zainteresowanych konstruktorów.
  3. TOSHIBA - piszesz o czymś i nie za bardzo masz pojęcie. Wyjaśniam : - też jestem z Poznania, ze Świerczewa. - obudowa nie jest metalowa tylko z tworzywa i nie wymaga podłączenia PE - miernik pokazuje bardzo dobrze moc chwilową, bo przez cewkę przekładnika prądowego przechodzi przewód który zasila tylko grzałkę - co tu ma nie działać? Uprzedzając kolejne dyskusje dodam że tak, jest chiński, nie jest kalibrowany i pewnie nie pokazuje tak dokładnie jak miernik z ENEI, ale powiedzmy z 10% dokładnością. Tyle wystarczy. - Termoregulator PID REX ileśtam, reguluje pracą grzałki na zasadzie włącz/wyłącz co oznacza że momentami pobiera np 2600 wat a momentami 0 wat. Oznacza to nagrzewanie się układu w dość bezwładny sposób. Oczywiscie regulator poradzi sobie z tym o ile oczywiście nie zaczniesz otwierać wędzarni. Jeśli zaczniesz cos sprawdzać to czasami taka regulacja mocy pozwala na nieprzekroczenie temperatury granicznej górnej. Oczywiście wszystko zależy od rodzaju wędzarni (murowana czy blaszana czy drewniana czy duża czy mała). - z jedną sprawą się zgodzę - zasada zachowania energii. Jeśli zmniejszymy moc to ilość potrzebnej energii potrzebnej do rozgrzania nie zmniejszy się, a wrecz wzrośnie (niewiele) ze względu na straty cieplne i rozciągnięcie procesu w czasie. Mam nadzieję że wyjaśniłem.
  4. A oto mój produkt powstały na bazie lektury niniejszego tematu, moich przemyśleń i doświadczeń : TaDaMMM !!! Dodatkowo posiada coś czego nie ma żaden z innych sterowników - regulacja mocy grzałki i wskaźnik aktualnej mocy, oraz licznik KWh. Pozwala to zmniejszyć moc grzałki i zmniejsza bezwładność oraz umożliwia kontrolę kosztów. Chociaż z pierwszych prób wynika że PID radzi sobie doskonale z dużymi grzałkami. Poza tym żadnych zbędnych bajerów.
  5. Dokładnie do takiej samej koncepcji doszedłem. Schemat podłączenia prosty, bez dodatkowych przekaźników i grubych kabli. Czekam na paczkę z Chin. Dzięki Michał - pytałem o przełącznik, ale chyba o to chodziło.
  6. Jeśli przez przełącznik obrotów w PWM nie przepływają duże prądy,tylko napięcie sterujące, to nie trzeba nawet przekaźnika samochodowego 40 A ! Muszę poczekać w takim razie aż z Chin przyleci do mnie regulator bo za dużo gdybania. Wystarczą wtedy zgrabne krańcówki, cienkie kabelki i będzie działało ! Czy ktoś może potwierdzić że przełącznik tylko steruje regulatorem czy płynie przez niego cały prąd który idzie do silnika ?
  7. Pomiędzy zasilacz a silnik napędu wepnij przekaźnik samochodowy (wytrzymałość prądowa 30-40A) i jego steruj miniaturową krańcówką -u mnie tak będzie, ew. sprawdź czy twój regulator PWM nie ma wyłącznika sterującego przekaźnikami zmiany kierunku obrotów i tam się wepnij krańcówkami.Rozwiązanie krańcówek to kierunek dół wkręcona śrubka w trzpień tłoka na samej górze i krańcówka w górnej części obudowy przekładni nadziewarki, natomiast kierunek ruchu tłoka do góry -krańcówka zamontowana w dolnej części obudowy przekładni i załączana bezpośrednio tłokiem nadziewarki, czyli obie krańcówki zamontowane WEWNĄTRZ obudowy przekładni nadziewarki, gdzieś na ściance bocznej zamontuję gniazdko np. mini jack i do niego będę podpinał kabelek od sterowania, aby wszystko było ładnie rozłączane. Myślałem już nad tym i zastosuję przekaźnik samochodowy z bezpiecznikiem (w razie wojny - zabezpieczenie przeciążeniowe). Natomiast krańcówki zamocuję do obudowy nadziewarki, a ruchomą częścią będzie listwa zębata tłoka (dokręcę do tej listwy odpowiednie blaszki). Ma to dwie zalety - ruchome nie będą krańcówki (wiszące kable itp.), oraz upierdliwe byłoby regulowanie tłoka za każdym razem kiedy byłby odkręcany do umycia lub obróciłby się przypadkiem trochę przy napełnianiu cylindra farszem. Ogólnie im dalej w las tym bardziej skomplikowane to się robi... za to coraz doskonalsze !
  8. Czyli jeśli tłok dojdzie do końca i zagapię się pół sekundy to nadziewarka powyginana ? - Jak to robił w takim razie Tusiaczek ? - polegał na wyłączniku nadprądowym zasilacza ? Ja mam zasilacz o max prądzie 69 Amp, bo zachciało mi się nadmiaru mocy i widzę teraz że chyba to był błąd. Mierzyłem na "sucho" prąd podczas pracy silnika (nissan note) - podczas startu dochodziło do 7 A , ale natychmiast spadało do około 2 A. Pod obciążeniem będzie na pewno więcej. Szukam także w necie wyłącznika krańcowego i wszystkie pracują na małych prądach ! Jakieś rady ?
  9. Mam ten silnik od nissana note, zasilacz serwerowy artesyn max 69 amp i czekam na PWM z Aliexpres. Na razie zmontowałem zestaw bez PWM i ślicznie kręci. Zastanawiam się co się stanie kiedy to wszystko zamontuję do nadziewarki i tłok dojdzie do końca (do dna lub do góry) - czy nie powygina mi nadziewarki ? Jak to macie rozwiązane ? Dodam że zastosowałem włącznik nożny.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.