vronka Opublikowano 5 Listopada 2008 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 5 Listopada 2008 Witam, ostatnio dokonalem pierwszego wedzenia w zyciu w grilowedzarni ktora sam zbudowalem. Uwedzilem kurczaka wedlug przepisu dziadka i wyszedl nie chwalac sie super. Kurczaka wedzilem w temp 50-55 st czasem ciut wyzej czasem ciut nizej.Zastanawiam sie ze utrzymanie nizszych temperatur (25-40st) nie jest chyba latwe. Dodam, ze ilosc powietrza doplywajacego do paleniska reduluje drzwiami paleniska. POsiadam szyber w kanale dymnym przy samej wedzarni, kanal ma 2metry, drugi szyber jest w kominie. Zauwazylem ze najlepiej reguluje sie temperature szybrem w kanale ale zastanawiam sie ze przymykajac go za mocno odetne tez doplyw dymu. Jakie macie sposoby na utrzymanie niskich temperatur ale dostarczanie wystarczajacej ilosci dymu zarazem? Czy powinienem po porzadnym rozpaleniu do paleniska wlozyc duzo drewna i uchylic minimalnie drzwi zeby nie zgaslo ale sie delikatnie palilo? czy raczej dokladac stopniwo male kawalki? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 6 Listopada 2008 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 6 Listopada 2008 Witam Jakie macie sposoby na utrzymanie niskich temperatur ale dostarczanie wystarczajacej ilosci dymu zarazem? Moim zdaniem to najlepiej tak musisz robić żeby samemu wyczuć swoją wędzarnię . Dużo drewna będziesz miał później więcej żaru to będziesz miał wyższą temperaturę . Ja bym proponował jednak mniej drewna i odpowiednio przymykać szybry . Pozdrawiam Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.