Skocz do zawartości

DymoKrata

Użytkownicy
  • Postów

    18
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    ZdolnyŚląsk

Osiągnięcia DymoKrata

Uczeń

Uczeń (3/14)

  • Pierwszy post
  • Współpracownik Unikat
  • Pierwszy tydzień za Tobą
  • Pierwszy miesiąc za Tobą
  • Pierwszy rok za Tobą

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. DymoKrata

    Sztuka ostrzenia noży

    Ja mam, używam i jestem zadowolony z tym,że nie kupną a własnej roboty.
  2. DymoKrata

    Sztuka ostrzenia noży

    Nooo to porządna przemysłówka, strzelam że lata 60-te cięzkie-porządne maszyny w sumie podobna w działaniu do typowej "magnesówki". Wszystko pływa elegancko w emulsji,dobra robota, maszyna szybko się zwróci. Doceniam czas i pieniądze włożone w renowację. Jestem fanem tej branży. Co do drugiego filmu to kiedyś oglądałem ten lub podobny. Oczywiście przejrzałem też tańsze wersje diy - ogólnie fajne zabawki. PZDR
  3. DymoKrata

    Sztuka ostrzenia noży

    Jak takie cudo wygląda jeśli można wiedzieć? Bo nie wiem jak sobie to wyobrazić,ale na małe chyba nie wygląda mi się wydaje...
  4. DymoKrata

    Sztuka ostrzenia noży

    No to mamy rozwiązanie. Ciekawe czy można dostać wersję low-cost ? Coś tam mam w zanadrzu od 3M zresztą oni to też dobrze się cenią, ale wyroby mają przyzwoite.
  5. DymoKrata

    Sztuka ostrzenia noży

    Wiedziałem że z tą tarczą nie będzie tak łatwo. Są na niej tylko numery 7204, otwór wew.32mm szerokość tarczy 20mm. Jak się uda to może ktoś dojdzie co to za tarcza. Jak się komuś zachce a jak ja się zmobilizuję to ją odnajdę w jakimś katalogu Garant'a czy coś z grupy Hoffmana, lub w Fanar. Kojarzę dwóch przedstawicieli cena wahała się miedzy 270 a 340 zł 4 lata temu. OK właśnie znalazłem to będzie Tyrolit no i przypomniałem sobie że na mokro też na niej robiłem i z dobrymi efektami choć producent zaleca na sucho. Oryginalnie tarcza ma zastosowanie w "dogładzaniu strugów". PZDR
  6. DymoKrata

    Sztuka ostrzenia noży

    Jutro jak się uda to przeczytam ze starej tarczy numery, bo tylko po nich można dojść co to takiego a już kiedyś się jej naszukałem bo mocno sfatygowana. postaram się też zrobić fotki. W przypadku noży ostrzę na sucho choć moje ulubione to na mokro. Z tym,że akurat na tokarce robię to na sucho. Też się przymierzam do starego tasaka,ale nie wiem kiedy go wezmę na warsztat. Aha i jakoś tak się nauczyłem że ostrzę na "lewych obrotach". Obecnie przerabiam małą szlifierkę i na niej chciałbym dopieszczać... Co do obrotów to różnie to bywa z tym, że te wysokie to jak już lustro wyciągam, ale oczywiście są też takie oporne materiały że się odechciewa i czasem po prostu szkoda czasu. PZDR
  7. DymoKrata

    Sztuka ostrzenia noży

    Wróćmy na chwilkę do BHP po prostu nie chciałbym aby ktoś np. w sklepie mięsnym po ostrzeniu noża wypróbowywał go na swoim przedramieniu a potem bez dezynfekcji kroił mi chabaninę no to by było smutne, ale cóż mimo pandemii widziałem przeziębione osoby na stanowiskach mięsnych ocierających nochala w przedramię. No odpycha. Co do sprzętu zmieniam ja właśnie i dzisiaj dostosowuję szlifierkę,ale do tej pory to działam na tokarce na różnych obrotach - zależnie od potrzeb i różnych tarczach szlifierskich i tu tez zależy od stopnia zużycia "narzędzia" Końcowy poler uzyskuję na tarczy (nie chcę podawać firmy bo nie wiem czy tu można) jest nazwijmy umownie gumowa tarcza z zatopionymi diamentami coś jak te krążki na rzepach do polerowania kamieni - najczęściej płyt granitowych. Z tym że ta moja tarcza jest "normalna" wygląda jak kamienna,ale ma za to cudowne właściwości no i niestety sporo kosztuje... PZDR
  8. DymoKrata

    Sztuka ostrzenia noży

    Pisałem do kol. poprzedników. Na zaczepkę sverige2 a potem normalną odpowiedź Muski. Konkretnie w temacie już pisałem, ale zawsze się ktoś znajdzie... Nie tylko moje zdania nie mają nic wspólnego z tematem,ale do mnie trzeba coś mieć, więc tłumaczę : BHP odnosiło się do sprawdzania na włosach z przedramienia ostrości noża, a co do ostrości noża "po powrocie w nocy" do domu np. z pijaństwa z kolegami to - po prostu trzeba zrozumieć. (oczywiście tak nie robię,a moja połówka póki co nie ma powodu żeby stać w drzwiach z nożem i czekać na mnie bo się nie szlajam...)
  9. DymoKrata

    Sztuka ostrzenia noży

    :clap: tak trzymaj !!! Widzę że przerwa w programie odcisnęła piętno na słabym organizmie. Bravo. Nóż ma być tak naostrzony żeby po powrocie w nocy zbyt późno za długo nie cierpieć...
  10. DymoKrata

    Sztuka ostrzenia noży

    Czyli BHP nie ma z ostrzeniem nic wspólnego? Powodzenia. OK Nie wtrącam się.
  11. DymoKrata

    Sztuka ostrzenia noży

    Dobry, ale przynajmniej dla mnie niesmacznie to wygląda...No oczywiście że przecież nikt bez umycia tak przetestowanego noża używać go od razu nie będzie? Poza tym w ten sposób można sobie niechcący ściachać - (nie ma takiego słowa) pieprzyka czy inne cóś z ręki, a to może być niebezpieczne dla naszego zdrowia. Wiem, że przesadzam ale na takie właśnie "szczegóły" bardzo często zwracam uwagę. OK temat jest o czymś innym więc nie odnoście się do mojej odpowiedzi bo to tylko dygresja i może niepotrzebnie wprowadzić zamieszanie. PZDR
  12. Ja nie wiem jak Wy to robicie że nie dajecie rady oglądać przy takich parametrach? Czy wasze systemy są tak zajechane? Mam łącze w porywach do 6Mb bez problemów oglądam 720p a i 1080p się zdarzało i nie widzę problemu z TP-Link-iem stary model TL-WR340G coś tam...do tego 2 telefony,komputer stacjonarny i laptop. Na okrągło TV z andrutem i czasem tablet do pakietu i jakoś żyjemy...
  13. DymoKrata

    Sztuka ostrzenia noży

    Świetny temat, ja nie jestem ani mistrzem ani super fachowcem w ostrzeniu. Zabawa zaczyna się wtedy kiedy trzeba nóż "wyprowadzić" a najlepiej długi i wżerami jak w pilniku tarniku .Koledzy śmieją się ze mnie że moje noże to się chyba lepiej świecą/lśnią niż zachwycają ostrością,ale żaden nie próbuje dotknąć ostrza po tym jak widzą że ciacham karteczki
  14. "Proponuje "nerwosol" i spokojne zapoznawanie się z forum." A już myślałem że nie masz poczucia humoru Zapoznałem się z forum dosyć dawno,ale zarejestrowałem się dopiero teraz. Nie planuję zostać wędzarniczym mistrzem póki co. pzdr
  15. "...krytyczne uwagi." Myślę że jak na ponad 20lat mojego normalnego działania na różnych forach troszkę liznąłem temat... Musiałem źle trafić w ten dzień kilkakrotnie "coś się działo z forum" i pewnie mnie to zdenerwowało. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.