
DymoKrata
Użytkownicy-
Postów
18 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez DymoKrata
-
Ja mam, używam i jestem zadowolony z tym,że nie kupną a własnej roboty.
-
Nooo to porządna przemysłówka, strzelam że lata 60-te cięzkie-porządne maszyny w sumie podobna w działaniu do typowej "magnesówki". Wszystko pływa elegancko w emulsji,dobra robota, maszyna szybko się zwróci. Doceniam czas i pieniądze włożone w renowację. Jestem fanem tej branży. Co do drugiego filmu to kiedyś oglądałem ten lub podobny. Oczywiście przejrzałem też tańsze wersje diy - ogólnie fajne zabawki. PZDR
-
Jak takie cudo wygląda jeśli można wiedzieć? Bo nie wiem jak sobie to wyobrazić,ale na małe chyba nie wygląda mi się wydaje...
-
No to mamy rozwiązanie. Ciekawe czy można dostać wersję low-cost ? Coś tam mam w zanadrzu od 3M zresztą oni to też dobrze się cenią, ale wyroby mają przyzwoite.
-
Wiedziałem że z tą tarczą nie będzie tak łatwo. Są na niej tylko numery 7204, otwór wew.32mm szerokość tarczy 20mm. Jak się uda to może ktoś dojdzie co to za tarcza. Jak się komuś zachce a jak ja się zmobilizuję to ją odnajdę w jakimś katalogu Garant'a czy coś z grupy Hoffmana, lub w Fanar. Kojarzę dwóch przedstawicieli cena wahała się miedzy 270 a 340 zł 4 lata temu. OK właśnie znalazłem to będzie Tyrolit no i przypomniałem sobie że na mokro też na niej robiłem i z dobrymi efektami choć producent zaleca na sucho. Oryginalnie tarcza ma zastosowanie w "dogładzaniu strugów". PZDR
-
Jutro jak się uda to przeczytam ze starej tarczy numery, bo tylko po nich można dojść co to takiego a już kiedyś się jej naszukałem bo mocno sfatygowana. postaram się też zrobić fotki. W przypadku noży ostrzę na sucho choć moje ulubione to na mokro. Z tym,że akurat na tokarce robię to na sucho. Też się przymierzam do starego tasaka,ale nie wiem kiedy go wezmę na warsztat. Aha i jakoś tak się nauczyłem że ostrzę na "lewych obrotach". Obecnie przerabiam małą szlifierkę i na niej chciałbym dopieszczać... Co do obrotów to różnie to bywa z tym, że te wysokie to jak już lustro wyciągam, ale oczywiście są też takie oporne materiały że się odechciewa i czasem po prostu szkoda czasu. PZDR
-
Wróćmy na chwilkę do BHP po prostu nie chciałbym aby ktoś np. w sklepie mięsnym po ostrzeniu noża wypróbowywał go na swoim przedramieniu a potem bez dezynfekcji kroił mi chabaninę no to by było smutne, ale cóż mimo pandemii widziałem przeziębione osoby na stanowiskach mięsnych ocierających nochala w przedramię. No odpycha. Co do sprzętu zmieniam ja właśnie i dzisiaj dostosowuję szlifierkę,ale do tej pory to działam na tokarce na różnych obrotach - zależnie od potrzeb i różnych tarczach szlifierskich i tu tez zależy od stopnia zużycia "narzędzia" Końcowy poler uzyskuję na tarczy (nie chcę podawać firmy bo nie wiem czy tu można) jest nazwijmy umownie gumowa tarcza z zatopionymi diamentami coś jak te krążki na rzepach do polerowania kamieni - najczęściej płyt granitowych. Z tym że ta moja tarcza jest "normalna" wygląda jak kamienna,ale ma za to cudowne właściwości no i niestety sporo kosztuje... PZDR
-
Pisałem do kol. poprzedników. Na zaczepkę sverige2 a potem normalną odpowiedź Muski. Konkretnie w temacie już pisałem, ale zawsze się ktoś znajdzie... Nie tylko moje zdania nie mają nic wspólnego z tematem,ale do mnie trzeba coś mieć, więc tłumaczę : BHP odnosiło się do sprawdzania na włosach z przedramienia ostrości noża, a co do ostrości noża "po powrocie w nocy" do domu np. z pijaństwa z kolegami to - po prostu trzeba zrozumieć. (oczywiście tak nie robię,a moja połówka póki co nie ma powodu żeby stać w drzwiach z nożem i czekać na mnie bo się nie szlajam...)
-
:clap: tak trzymaj !!! Widzę że przerwa w programie odcisnęła piętno na słabym organizmie. Bravo. Nóż ma być tak naostrzony żeby po powrocie w nocy zbyt późno za długo nie cierpieć...
-
Czyli BHP nie ma z ostrzeniem nic wspólnego? Powodzenia. OK Nie wtrącam się.
-
Dobry, ale przynajmniej dla mnie niesmacznie to wygląda...No oczywiście że przecież nikt bez umycia tak przetestowanego noża używać go od razu nie będzie? Poza tym w ten sposób można sobie niechcący ściachać - (nie ma takiego słowa) pieprzyka czy inne cóś z ręki, a to może być niebezpieczne dla naszego zdrowia. Wiem, że przesadzam ale na takie właśnie "szczegóły" bardzo często zwracam uwagę. OK temat jest o czymś innym więc nie odnoście się do mojej odpowiedzi bo to tylko dygresja i może niepotrzebnie wprowadzić zamieszanie. PZDR
-
Ja nie wiem jak Wy to robicie że nie dajecie rady oglądać przy takich parametrach? Czy wasze systemy są tak zajechane? Mam łącze w porywach do 6Mb bez problemów oglądam 720p a i 1080p się zdarzało i nie widzę problemu z TP-Link-iem stary model TL-WR340G coś tam...do tego 2 telefony,komputer stacjonarny i laptop. Na okrągło TV z andrutem i czasem tablet do pakietu i jakoś żyjemy...
-
Świetny temat, ja nie jestem ani mistrzem ani super fachowcem w ostrzeniu. Zabawa zaczyna się wtedy kiedy trzeba nóż "wyprowadzić" a najlepiej długi i wżerami jak w pilniku tarniku .Koledzy śmieją się ze mnie że moje noże to się chyba lepiej świecą/lśnią niż zachwycają ostrością,ale żaden nie próbuje dotknąć ostrza po tym jak widzą że ciacham karteczki
-
"Proponuje "nerwosol" i spokojne zapoznawanie się z forum." A już myślałem że nie masz poczucia humoru Zapoznałem się z forum dosyć dawno,ale zarejestrowałem się dopiero teraz. Nie planuję zostać wędzarniczym mistrzem póki co. pzdr
-
"...krytyczne uwagi." Myślę że jak na ponad 20lat mojego normalnego działania na różnych forach troszkę liznąłem temat... Musiałem źle trafić w ten dzień kilkakrotnie "coś się działo z forum" i pewnie mnie to zdenerwowało. Pozdrawiam.
-
No ok Panie Muski ostatnio przez kilka dni wyszukiwarka nie działała a i kilka stron z forum w ogóle nie działała, nie wiem może tylko u mnie? Nie potrzebuję nic na tacy i nie mam pretensji a,le jak od kilku dni jest 100 wejść na wątek, a odpowiedzi zero i dopiero jak delikatnie podniosłem głos to jest odzew. Poza tym nie znam dokładnie tego forum i nie wiedziałem że odpisałeś mi w tamtym wątku bo tam nie zaglądałem. Dzisiaj owszem wyszukiwarka działa,ale jak pisałem po wpisaniu hasła "thermowind" miałem zero wyników hmmm... OK starczy tej burzy w szklance. Dużo czytałem,ale akurat tylko to co mnie interesuje było gdzieś poza zasięgiem wyszukiwania więc po prostu jak człowiek zapytałem. Moja kulpa. Aaaa teraz widzę ok ten temat z linka przeczytałem w całości na samym początku kiedy jeszcze nie wiedziałem co wybrać. Poza tym wszystkim temat wędzenia jest tak ogromny i szeroki że szczena mi opada i jak pamiętam dziadkowe czasy kiedy wszystko wydawało się prostsze... A pewnie jak dodam że wędzarnię chce kupić nie ja ale moja żona,która jest wegetarianką to pewnie mnie zaszlachtujecie ? Mi pozostawiła sprawy techniczne bo sama nie chce bawić się w forum. Ja osobiście mam totalnie inne zainteresowania i jest ich tyle że swoich nie ogarniam a jeszcze czyjeś...No nie ważne, bo jak się od niej dowiedziałem że nie będę mógł uwędzić razem z jej wyrobami swoich na raz bo "przejdą" to mi zabawy się całkiem odechciało. PZDR
-
Czy ktoś mi odpowie, bo promocja się kończy. Czy może olewacie mnie, bo jestem leszczem na akurat TYM forum?
-
Muski no właśnie czekam na odpowiedź i czekam pilnie zaglądam i ... nic a kurde teraz mi na czasie zależy. Moje pytanie w dziale początkujących o zakup Thermowinda oczekuje. Może ktoś pomorze? PZDR
-
Witam, planuje zakup małej wędzarni w/w z tym,że gdzieś wyczytałem że powinna posiadać dach pod skosem aby skropliny nie kapały na wyroby. Nie wiem jak w środku jest ona wykonana czy może są tam zastosowane jakieś inne myki? Czy ktoś z posiadaczy w/w ustrojstwa może coś na ten temat powiedzieć? Jak wcześniej pisałem wędzić chcę ryby i ew. sery więc wysokość urządzenia mi chyba wystarczy, a w razie czego metrowego szczupaka ciachnę na pół. Nie jest to dla mnie ważne mogę nawet w kawałkach wędzić - tak mi się przynajmniej wydaje. Pzdr.
-
Witam wszystkich, jestem Bartek pierwszy post zaliczony. Na razie tylko czytam i planuje zakup sprzętu głównie do rybek i serów... Pozdrawiam wszystkich pozytywnie zadymionych.