Witam odgrzewam temat, gdyż popełniłem błąd ( tak myślałem ) wrzuciłem mięso na kiełbasę do solanki razem z mięsem na wędzonki dodam ze pokroiłem je na kawałki 0,5 kg. Po 5 dniach wyciągnąłem, skosztowałem i było dość słone. Wystraszyłem się ze kiełbasa będzie przesolona, zacząłem czytać szukać informacji co będzie z mięsem, i wszędzie pisali ze będzie przesolone trochę zaryzykowałem wypłukałem i nabilem kiełbaski. Suszyłem 16h wiem trochę za długo, ale nie dałem rady wcześniej potem rozgrzałem wędzarnie 20 min, osadzanie 60stopni 40 min i wędzenie w temperaturze 80-85 stopni 2,5h + podpiekanie 110stopni 20 minut. Teoretycznie temperatura była zdecydowanie za wysoka (albo mam termometr walnięty )ale chciałem zrobić to szybko na srednio gęstym dymie żeby sól mniej się wybiła. No i niby mięso z solanki powinno być za słone a kiełbasa wyszła idealna I jest pyszna, osłonka niby za bardzo wyschła a idealnie odchodzi od mięsa i nie jest twarda. Udało się pomimo solanki. Pisze to, ponieważ nie mogłem znaleźć żadnej informacji czy komuś udało się uratować takie mięso, da się. ( Jestem początkujący )