Skocz do zawartości

axmaster

Użytkownicy
  • Postów

    13
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez axmaster

  1. No cóż, podtrzymuję bo mam pytania, też mi się wydawało że "eee co tam taką wędzarnię zrobić" skopiowałem pierwszy pomysł z YT. Gdybym wcześniej pytał tak , jak robię to teraz nie popełniłbym masy błędów. Co do izolacji rozważam jeszcze matę kauczukową. https://www.bitmat.pl/kauczuk-izolacyjny-pianka-izolacyjna-bez-kleju-rozne-grubosci
  2. Tak więc dziś skupiłem się na piecu. Zgodnie z planem wyciąłem u góry (prawie bezpośrednio nad paleniskiem) otwór fi 110 i zamocowałem rozetę na blachowkręty. W bocznej ściance zrobiłem drzwiczki które w założeniu mają zapewnić dopływ powietrza. Wrzuciłem kilka szczap drewna i dym szedł tylko rurą (to chyba ok) płomień troszkę przygasał ale nie było tragedii. Efekty prac widoczne na zdjęciach, oczywiście komentarze mile widziane. Co do kolejnych prac to oczywiście dekiel drewniany i ocieplenie wędzarni. Na strychu znalazłem prawie cały balot wełny Climawool 033 15-tki, pytanie czy to się nada jako ocieplenie? Nie wiem czy muszę coś dawać pomiędzy blachę a wełnę? Jakaś folia aluminiowa? No i pytanie czym owinąć na zewnątrz te wiklinowe płotki do mnie nie przemawiają bo jednak raz na jakiś czas wędzarnię będę przenosił, może taka folia co daje się ją pod dachówkę? Zastanawiam się, jak ogarnąć dno beczki gdzieś wyczytałem że ma sens położenie na dnie kilku cegieł które będą kumulować ciepło - prawda to, czy bujda?
  3. Bardziej zależy mi na tym żeby ciepłe powietrze w głównej mierze szło tą rurą. Wyprawa za garaż chwilę temu spowodowała znalezienie desek
  4. To super! Myślałem że nie mogą być iglaste. Dzisiaj częściowo skorygowałem piecyk. A więc: 1) Podciąłem mu na równo nogi i znacznie go obniżyłem i wypoziomowałem; 2) Udało mi się zdobyć kolanko kominowe 90 st. i planuję zamocować je u góry pieca za pomocą rozety. Kolanko ma fi 110 (mam nadzieję że wystarczy), będę się starał zamocować je maksymalnie nad paleniskiem prostopadle do niego tak żeby dym i ciepło spokojnie szło do beczki. Zastanawiam się jak zapewnić prawidłowy cug? Mój pomysł to wycięcie w miejscu obecnych dziurek na ściance znajdującej się bezpośrednio pod klapą małego okienka i zamocowanie go na zawiasach tak by można było regulować dopływ powietrza. Druga opcja to wykorzystanie starej pompki do akwarium. Wszelkie komentarze i porady mile widziane.
  5. Przepraszam, mam z tymi deskami mały zonk. Nigdzie nie mogę dostać takich z drzewa liściastego Stąd jako substytut wymyśliłem worek
  6. Plan działań, proszę o ewentualne korekty 1. Wywalamy rurkę spiro i wkładam kwasówkę 45, ewentualnie robię bezpośredni wlot dymu w dnie; 2. Dodaję reflektor dymu, zrobiony z kwasówki ok 20x20cm; 3. Pokrywę zamieniam na worek jutowy; 4. W piecyku robię dodatkowę dużą dzirę na jako wlot powietrza, aktualne podnoszone wieko bedzie używane raczej do wkładania grubszych polan. Wciąż do rozkminiena - Ocieplenie, mam wełnę mineralną która została mi z ocieplenia dachu. Mógłbym ją wykorzystać ale nie wiem czym ja owinąć na zewnątrz żeby było po taniości. Wszelkie pomysły mile widziane. Rozglądałem się za deskami ale to trochę za drogi gips na razie.
  7. Bardzo dziękuję za wszystkie dotychczasowe odpowiedzi, chciałbym jeszcze skonsultować plan działań mających poprawić moją kulawą beczkę. Pozwoliłem sobie zadać kilka pytań pogrubionych w tekście. 1. Zmiana rurki SPIRO na kwasówkę jest oczywista, pytanie czy muszę przerabiać wlot dymu? W oczekiwaniu na stalowe kolanko, znacznie skróciłem rurę SPIRO (widać to na załączonym zdjęciu). Udało mi się przez moment uzyskać temperaturę rzędu 50 st. C oczywiście tylko na małą chwilę. Tak jak w pytaniu czy musiałbym wycinać wlot w dnie? Nie wiem czy zdołam zakryć istniejący wlot. Żałuję że nie zrobiłem wlotu od razu w dnie 2. Mam niestety skropliny, doradzono mi wieko drewniane, czy jest jakaś alternatywa? Dziś przepaliłem solidnie wędzarnie na krótkiej rurce, wcześniej dokładnie wytarłem ją szmatką (nie było tam grama wody). Po około 30min pokrywa i wnętrze wyglądało jak na zdjęciach - w środku jezioro. Poradzono mi żebym zrobił dekiel drewniany, ale mam dwie obawy po pierwsze nie potrafię tak ładnie obrabiać drewna a po drugie nie chciałbym stracić obecnego wyglądu beczki, czy może mamy jakąś alternatywę? Fajnie byłoby gdyby istniało coś czym można ocieplić również środek nie tracąc wyglądu beki. 3. Przeróbka piecyka, jak się do tego zabrać Mam piecyk jak na zdjęciach co doradzacie zmodyfikować. Na pewno stalowe kolanko, ale nie mam pomysłu jak to połączyć z resztą. Kolejna sprawa gdy przymykam klapę od razu płomień mocno przygasa (co chyba jest dobre), natomiast dym ucieka nie tylko wylotem ale też szparą od klapy czy to oznacza że mam problem z cugiem? Aktualnie mam w piecyku wywiercone trzy spore otwory, ale może to za mało.
  8. Jeśli chodzi o średnicę rury SPIRO to jest to 80-tka, zastosowałem taką bo idealnie pasuje do tego wylotu w piecu. Jeśli chodzi o przepływ dymu, w pokrywie beczki zastosowałem taki szyber, którym można regulować przepływ dymu - czy to jednak za mało?
  9. Bardzo dziękuję, za cenne porady. Kurcze nie potrzebnie więc wyciąłem dziurę na boku beczki lepiej byłoby w dnie. Macie może jakiś patent żeby "zamaskować" taką rozetę? Chodzi o to żeby dym nią nie uciekał podczas gdy ja wytnę dziurę w dnie i tam podepnę piecyk
  10. Bardzo dziękuję za chęć pomocy - bardzo to doceniam, świetne forum! Załączam kilka zdjęć całej wędzarni z piecykiem. Co prawda jest juz ciemno na zewnątrz więc wszystko ustawiłem w garażu starając się odwzorować poziom pieca względem wlotu dymu w wędzarni. Mam nadzieję, że dzięki waszym poradom wkrótce zakosztuję wędzonek wprost z mojej wędzarni.
  11. Oryginalna pokrywa, jedynie usunąłem gumę uszczelniającą. W pokrywie wywierciłem otwór i wstawiłem szyber umożliwiający regulację przepływu dymu. Zastanawiam się czy powodem może być to że mój piecyk ma wylot "zadarty" do góry?
  12. Tak, kontrolnie włożyłem jeszcze termometr elektroniczny na kablu, ten sam odczyt równy temperaturze otoczenia.
  13. Dzień dobry Mam na imię Dominik, to mój pierwszy post tutaj więc w pierwszych słowach witam wszystkich i ośmielam się poprosić o pomoc. Posiadam wędzarnię zbudowaną z z beczki po soku owocowym. Beczkę starannie wypaliłem i pomalowałem farbą żaroodporną na zewnątrz. Palenisko zbudowałem ze starej butli od LPG i połączyłem z beczką wężem stosowanym do okapów (długość ok 40cm). Beczkę i piec ustawiłem na betonowych schodach. Schemat podłączenia przedstawia rysunek. Tutaj zaczyna się problem bo o ile z wyglądu wędzarni jestem dumny, o tyle z jej funkcjonalności już mniej. Mój problem to temperatura. Dziś po raz pierwszy dymiłem, na zewnątrz było ok 10 oC tymczasem mimo że w piecu spalałem polana bukowe to termometr na górze beczki był spokojny jak Konfucjusz wskazując temperaturę otoczenia. Pytanie co robię źle?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.