
balti111
Użytkownicy-
Postów
14 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez balti111
-
Zawsze mówiłem że gdyby wszystko było proste to nie mieli byśmy o czym dyskutować o o co się spierać... 🤣 Jak zastosujesz jedną rurkę stalową zamiast miedzianej to załatwi problem temperatury. Ciekawi mnie Twoja teoraja jak segregowane są substancje smoliste? No niestety nie załatwi. Przewodnictwo cieplne stali to około 58 podczas dla miedzi to miedzy 370 - 400 czyli ponad 6 razy więcej. Dodatkowo rura stalowa ma grubość ścianki ponad 3 mm a rurka miedziana 1,2 mm czyli 2,5 raza cieńsza a więc i droga ciepła z dymu do zewnętrznej powierzchni rurki jest 2,5 raza krótsza. W efekcie temperatura dymu na wylocie rurki stalowej ma w zależności od jej długości i intensywności żarzenia się zrębek około 50 - 70 stopni a na wylocie rurek miedzianych około 30 stopni. I to jest odpowiedź na to::: ... Z tym twierdzeniem się nie zgodzę, żeby dojść do takich wniosków to trzeba mieć badania na zawartość WWA. Oddaj wędzonki do badań a przekonasz się, że normy na zawartość WWA są przekroczone. Oczywiście można się nie zgadzać ale zasada jest prosta... im niższa temperatura ty cięższe frakcje się skraplają i tym czystszy dym dociera do środka wędzarni. Tak samo jak w krakingu ropy naftowej najszybciej parują lotne benzyny, potem olej napędowy, oleje smarne i olej opałowy, mazut a na końcu asfalty-smoły. A kolejność kondensacji jest odwrotna i biorąc pod uwagę że WWA jest dość ciężką frakcją to obniżenie temperatury dymy poniżej 30 stopni Celsjusza powoduje duże skuteczne odsegregowanie niepożądanych frakcji z dymu. I nie mówię tylko o WWA ale także o innych smolistych ciężkich frakcjach. Co do samych badań to zgoda ale nie chodzi tu że są przekroczone tylko jak bardzo. Zawodowo pracuję jako biotechnolog i mam dostęp do laboratorium i wiem co piszę. A więc jeśli wędzimy dymem bez filtracji to poziom szkodliwych substancji jest często kilkadziesiąt razy większy niż w wędlinach które są uwędzone oczyszczonym dymem. Zresztą należy zwrócić uwagę na jeszcze jedną rzecz. Mianowicie do wędzenia należy używać suchych zrębek bo każdy procent wilgotności więcej powoduje zmianę w składzie dymu ponieważ proces spalania przebiega inaczej i drewno jest wtedy częściowo odgazowywane a nie spalane, a spala się gaz drzewny i to też jest duża wada tego procesu. Z drugiej strony suche zrębki wytwarzają wyższą temperaturę i dlatego należy bardzo skutecznie schładzać dym aby skroplić niepotrzebne substancje. Pozdrawiam Stanisław
-
Tak dla skutecznego schładzania dymu i segregacji wody i substancji smolistych. Na górze przy wylocie z tuby ze zrębkami jest temperatura bliska 100 stopni C a na dole już tylko około 30 stopni C. Z jedną rurką nawet 2 razy dłuższą trudno było to uzyskać. Dla małej wędzarni są dwie rurki i to wystarczy ale jak wędzarnia większa to daję 3 albo i 4 i jeszcze są o 50% dłuższe . Np.: do wędzarni która miała pojemność ponad 1,5 m sześciennego, w lecie potrzebne były 4 rurki o połowę dłuższe i jeszcze otunelowanie z nadmuchem i w dość ciepły dzień na dole dało się uzyskać temperaturę 32 stopnie C . Dym który podajemy do środka wędzarni jest wtedy dość suchy i w dużej mierze pozbawiony rakotwórczych substancji smolistych.
-
-
Ja używam "garotę" ze stalowej struny do gitary E1 osadzonej w drewnianym uchwycie i działa świetnie bez względu na rozmiar żeberek ...
-
Proszę o poradę w sprawie wędzarni elektrycznej drewnianej
balti111 odpowiedział(a) na Mazi80 temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
Fotek nie mam bo nie było potrzeby robić. Wędzarnia była 64 cm szerokości, 110cm wysokości i 130cm długości czyli jak komoda. Na końcach ma drzwiczki i na jednych z nich jest zamocowany DG . Był zatem problem z dokładnym rozproszeniem dymu w długości wędzarni. Szczególnie kiedy była załadowana na 2 poziomach. Wentylator pomógł w 100%. Co do temperatury to nie było specjalnie problemu ponieważ na dole zainstalowałem 4 grzałki z automatycznym sterowaniem temperaturą, w długości wędzarni ale przy pracującym wentylatorze temperatura w różnych miejscach była prawie idealnie równa. Różnica na sondach to +/- 1 stopień. -
Proszę o poradę w sprawie wędzarni elektrycznej drewnianej
balti111 odpowiedział(a) na Mazi80 temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
Dzień dobry. No nie zgodzę się że nie jest potrzebny. W gabarytowo małej wędzarni ... np. 50 x 50 cm i wysokości kilkadziesiąt cm można się bez niego obejść ale przy większych wędzarniach o dużej kubaturze jest niezbędny - oczywiście koniecznie z regulacją obrotów i wydajności mieszania atmosfery wewnątrz wędzarni. Po pierwsze zapewnia równą temperaturę wewnątrz w każdym miejscu czy to na górze czy na dole i we wszystkich zakamarkach i polepsza dokładne penetracyjne dotarcie dymu do każdego zakamarka naszych wędzonek bez względu na to jak zrobione jest dostarczanie dymu, czy na dole , w środku czy na górze wędzarni i którędy on się ulatnia. Pod koniec ubiegłego roku budowałem dużą wędzarnię, wąską a długą z drzwiami na końcach żeby weszła przez drzwi gospodarcze 70 cm i właśnie był problem z dystrybucją dymu wewnątrz wędzarni a po zastosowaniu prostego obiegu problem się rozwiązał. Pozdrawiam Stanisław -
Witam. Aktualnie nie posiadam fotek tego urządzenia ( nie było potrzeby aby zrobić). Po 20 marca będą gotowe filtry do DG wędzarni które aktualnie buduję to postaram się zrobić jakieś foto i wrzucić tutaj. Pozdrawiam Stanisław
-
Dobry wieczór Tak trochę byłem zajęty ale czas coś napisać ... Tak myślę że jak by wszystko było proste to nie mieli byśmy o czym dyskutować ... Domyślam się, że DG ma oddzielną kolumnę z półkami coś na wzór DG Hanhi 2 - (zamieść fotki DG) ? .. tak zobaczyłem filmik z oczyszczaniem dymu i postanowiłem po drążyć temat co i jak z tym dymem. Okazało się że po pierwsze dym - dymowi nierówny i nawet jeśli to samo drewno spalamy w różny sposób to skład dymu może się znacznie różnić 🙄 Jednak dociekanie jak spalać drewno żeby otrzymać "najzdrowszy dym " nie dysponując dobrze wyposażonym laboratorium to utopia, więc doszedłem do wniosku żeby potraktować zagadnienie "od tyłu" i skupić się na oczyszczeniu dymu takiego jaki w danej chwili dostarcza DG z najbardziej szkodliwych składników i nadmiaru wilgoci. Po kilku mniej lub bardziej udanych próbach zaprojektowałem i wykonałem urządzenie które w zasadzie każdy kto ma dwie w miarę sprawne ręce może sobie sam wykonać. Konstrukcja nie ma jednak nic wspólnego z ""DG Hanhi 2"" który ze względu na konstrukcję wydaje mi się zbyt skomplikowany w budowie jak również w eksploatacji. Stąd moja konstrukcja oparta na bifilarnie skręconej rurze miedzianej która schładza dym i segreguje z niego wodę i różne niepotrzebne substancje smoliste. Dodatkowo można go wykonać w różnej wielkości w zależności od posiadanej wędzarni. Następną cechą jest otunelowanie i nadmuch co mocno poprawia sprawność filtra szczególnie kiedy jest zastosowany w dużej wędzarni i ilość czyszczonego dymu jest duża. Tutaj się zgodzę tylko częściowo, ponieważ dym aby spełniał swoje zadanie powinien składać się z "dymu właściwego" i "pary wodnej" w odpowiednich proporcjach z zastrzeżeniem że wody nie może być za dużo. Przecież nie po to najpierw obsuszamy kiełbaski czy inne wędzone frykasy aby potem je "ugotować na parze" 😜 Nie jest prawdą również twierdzenie że woda bierze się z wilgotnego powietrza, a jest produktem spalania drewna czyli węglowodanów którym jest między innymi celuloza . W wyniku tego spalania powstaje głównie woda i dwutlenek węgla oraz terpeny czyli aromatyczne substancje którymi tak obłędnie pachną nasze uwędzone smakołyki. I tu dochodzimy do sedna sprawy. Oprócz wyżej wymienionych produktów spalania w skład dymu ze spalanego drewna wchodzą również śladowe ilości toksycznych i rakotwórczych substancji których najcięższe i najbardziej szkodliwe frakcje możemy dość łatwo oddzielić poprzez wstępne schłodzenie dymu i części pary wodnej i oddzielenie ich do specjalnego zbiornika. I tu "pieczemy " dwie pieczenie na jednym ogniu. Po pierwsze pozbywamy się większości tego syfu i dodatkowo podsuszamy i schładzamy dym (wędzenie naprawdę na zimno - szczególnie w lecie) , co wpływa dodatnio na sam proces wędzenia😁 Dodatkowo sam DG posiada proste urządzenie do czyszczenia(przepłukiwania osadów ze środka filtra dzięki czemu każde następne wędzenie jest wykonywane jak by było robione w fabrycznie nowym i czystym urządzeniu, a stare wyczyszczone nagary nie są aktywowane w kolejnych partiach wędzonych smakołyków. Tak że ... zdrówka życzę .. Co zaś się tyczy zastosowania sterowników mikroprocesorowych to temat rzeka i tak naprawdę można to zrobić na wiele sposobów. Ja na chwilę obecna bardziej zajmuje się konstrukcją i budową kilku różnych wędzarni (bo Wielkanoc blisko...) niż jakimiś skomplikowanymi urządzeniami do zarządzania tym procesem. Oczywiście sterowanie nadmuchem dymu, sterowanie termoobiegiem i w końcu automatyczne sterowanie temperaturą (moc grzałki) to dzisiaj podstawa ... reszta to przyjemność z wędzenia, relaks, piwko i kilka godzin odpoczynku ze świadomością że nic się nie spali itp... Można pójść znacznie dalej i np.: zastosować zegar do sterowania cyklami procesu wędzenia (podsuszanie, wędzenie zimnym dymem, podpiekanie i w końcu wyłączenie całego zestawu wędzarniczego. Nawet kiedyś zrobiłem układ do systematycznego obstukiwania DG aby zrębki się nie "zawieszały " i aby nie trzeba było pilnować czy aby DG nie zgaśnie i nie zepsuje całego procesu wędzenia. Reasumując można rano nastawić wędzenie i pójść do pracy a po powrocie konsumować jego efekty ...... Tylko gdzie ta przyjemność czekania aż się uwędzi i takie jeszcze nie schłodzone degustować aż się uszy trzęsą ??? 😁😁😉 Pozdrawiam Stanisław
-
Dobry wieczór To taki mój wynalazek , choć zainspirowałem się jakim ruskim filmikiem na YT. Wyżarzanie zrębek i innego surowca w DG zawsze jest powiązane z emisją oprócz dymu również pary wodnej i śladowych ilości substancji smolistych. To są te składniki ze względu na które eurokołchoz tak nam zabrania starej metody wędzenia. Ilość tych substancji jest różna w zależności od rodzaju zrębki, jej wilgotności i wielu innych przyczyn. Dość powiedzieć że jest tego sporo. Np. w opisanej powyżej wędzarni 75/130cm to jest prawie 1m2 powierzchni wędzenia i na 2 poziomach. Aby to wędzenia było skuteczne potrzeba dużo dymu gdyż wędzone produkty chłoną go jak gąbka. Jednak ze względów zdrowotnych lepiej nie dopuszczać do wędzonych produktów tych różnych szkodliwych substancji. Dlatego opracowałem DG z labiryntem który schładzając dym wyłapuje wodę wraz z tym "syfem" . W tej przykładowej wędzarni podczas 5 godzin wędzenia zbiera się tego prawie litr !!! I naprawdę nie jest to czysta woda😜 Pozdrawiam Stanisław
-
Robiłem takiego "potwora" 75cm / 130cm i 165 cm wysokości plus kółka, z GD w formie "trociniaka" z filtrem smoły z dymu. Dwa poziomy wędzenia .Ale to koromysło było , bardzo ciężkie i niewygodne. Do przejechania z nim z garażu na pole potrzeba 2 osoby. Ale za to wydajność jest powalająca 😁 Stanisław
-
Witam No udało mi się "popełnić " kila różnych konstrukcji wędzarek i dymogeneratorów razem ze sterownikami, ale to bardzo szeroki temat i wszystko zależy od potrzeb potencjalnego użytkownika. Posiadam trochę maszyn do cięcia i spawania metali oraz do obróbki drewna a także doświadczenie potrzebne do obsługi tego sprzętu więc pewnie coś dał by się zrobić. Napisz może co tak w przybliżeniu by Cię interesowało to postaram się dokładniej odpowiedzieć. Pozdrawiam Stanisław
-
Dzień dobry. Może być i "malinka" ale po co komplikować sobie życie jak taki sterownik wędzarki można z powodzeniem zrobić na Arduino, tym bardziej że są gotowe rozwiązania i dość tanie podzespoły, czujniki itp.... Jeśli Kolega może to poproszę krótko opisać jakie parametry ma mieć sterownik i co ma robić to postaram się pomyśleć jak to najprościej i najtaniej wykonać. Pozdrawiam Stanisław.😉
-
Dzień dobry Od kilkudziesięciu lat zajmuje się elektroniką w praktycznym wydaniu. Zaczynałem od budowy urządzeń w oparciu o lampy elektronowe a obecnie projektuje i buduję urządzenie często oparte na mikroprocesorach jednoukładowych. Sam pisze do nich oprogramowanie. Właśnie teraz buduje kolejną wędzarnię z zaawansowanym sterowaniem dymogeneratora i pozostałych rzeczy (grzałki, wentylatory, automatyczna kontrola temperatury i wilgotności w wędzarni). Jeśli to jeszcze aktualne to chętnie "zmierzę się " z Twoim problemem odnośnie budowy sterownika wędzarni. Pozdrawiam Stanisław.