Elesz

No pewnie. Powtarzalność - to odróżnia profesjonalistów od domowych kuchcików. Jednak po prawdzie zawsze bardziej mnie interesowały wyzwania pt "No i co ja pysznego zrobię z tego, co w lodówce?" niż "kurde, mam sprawdzony i powtarzalny specjał, ale muszę zgromadzić składniki". Że niby Twórczość kulinarna 🙃 No i do niej jest potrzebna wiedza. Za polecajkę z wagą serdeczne dzięki 💓

No skoro Mamuśka tak mówi, to Mamuśka na pewno wie lepiej 🙂 Mało, że jestem w miarę dobrze wychowany, to jeszcze kłócić się w powitalnym poście byłoby działaniem poniekąd.. samobójczym. Siema!

Ech. No właśnie dlatego oglądam sobie forum, bo "swoich jedynych" przepisów się nie dorobiłem. Wiedza to podstawa Nawiasem mówiąc, przy całym szacunku dla detali, w stosunku do działań kuchennych i produkcji żywności wyznaję herezję, że to nie rocket science i nie dorobiłem się nawet wagi. Łyżka, łyżeczka lub palce (szczypta!) rulez.

Cześć. Podobno internetowe fora umierają przez tzw media społecznościowe. Ponieważ te ostatnie mam w... wielkim poważaniu, cieszę się, że to żyje, zatem pomny forumowej netykiety witam się z entuzjastami kulinarnej twórczości zaraz po zarejestrowaniu. Nie dymię, nie mam wędzarni. Radzę sobie technikami domowymi - pieczeniem i parzeniem. Czasem potrzebne bywa wgłębienie się w tajniki technologii i żal byłoby nie skorzystać z tak szacownego źródła wiedzy. Raczej sobie będę podglądał niż gadał, gdyż gadanie bez jakichkolwiek kompetencji uważam za potężnego raka naszych czasów. Witajcie.