jackosz
-
Postów
21 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Osiągnięcia jackosz
-
Bardzo dziękuję za urodzinowe życzenia !! Jest mi bardzo miło :grin: :lol: Serdecznie pozdrawiam wszystkich forumowiczan !!!!! Jackosz
-
WIELKANOC – odradza się życie odradza się nadzieja odradza się wiara Niech te świąteczne chwile przyniosą Wam Wiele radości, spokoju i otuchy Wiele słońca i pogody Wielu oczekiwanych od dawna spotkań. Jacek
-
Serdeczne wyrazy współczucia............ (*) (*) (*)
-
Po prostu smutek, smutek, smutek... myślę, że pomyślimy o jakiejś specjalnej nagrodzie Jego imienia . (*) (*) (*)
-
Dwóch sowieckich żołnierzy piło bimber, gdy go zabrakło dobili się paliwem lotniczym. Nazajutrz rano do Griszy telefon od Saszy ( szeptem ): Griiiszszaaa , Cooo, Byłeś dzisiaj w kiblu ? Nie To jak będziesz to nie zapalaj skręta bo ja dzwonię z Kamczatki.
-
Pewien lekarz w małej wiosce miał romans z dziewczyną. Urodziła piękną dziewczynkę, ale bała się "języków" więc podrzuciła ją lekarzowi na próg gabinetu. Zaskoczony lekarz nie wiedział co począć, gdy dostał nagłe wezwanie do księdza cierpiącego na straszne boleści brzucha. I wtedy :idea: :idea: zabrał małą do torby i pognał na wizytę. Kazał księdzu przykryć głowę prześcieradłemi po kilku uciskach brzucha krzyknął : Urodził ksiądz piękną dziewczynkę !! Przez lata ksiądz wychowywał ją jako znajdę, ale przyszedł czas wyjawić prawdę. Poprosił ją na rozmowę i miętosząc sutannę mówi - nie wiem jak to ci powiedzieć, ale..... Na to dziewczyna : Wiem!! ksiądz jest moim ojcem !!! - nie, córko jestem matką, a ojcem jest wikary !! :grin: :grin: :grin:
-
Serdecznie dziękuję wszystkim pamiętającym za życzenia :lol: :lol: , "krągłość" rocznicy nie znaczy, że "już z górki" :devil: :devil: :grin: . Pozdrawiam całą Zadymiarską Brać
-
Tylko kolego uważaj z żarem i cugiem :devil: , bo Eanna straciła swoją przepiękną wędzarnię ( nowa jest równie piękna - warta tego I miejsca). Radzio- świetnie sobie poRADZIłeś ze swoją, bardzo fajna. Brawo!!
-
Jeśli nie za późno też poproszę 5 szt.
-
Cześć Radzio, no to co się nie chwalisz zdjęciami swojej wedzarni. Pzdr.-Jackosz :grin:
-
Męzczyzna u lekarza: Panie doktorze, yhhy, yhhy, od tygodnia mam straszny kaszel,yhhy, yhhy. Nic nie pomaga. Lekarz po namyśle do pielęgniarki - Proszę podać pacjentowi szklankę rycyny.... a właściwie dwie. Pielęgniarka posłusznie podała choremu, ale po jego wyjściu pyta lekarza: Na kaszel rycyna?? Pierwszy raz słyszę. Lekarz na to- niech pani spojrzy przez okno, co z pacjentem? -No stoi zgarbiony na przystanku i trzyma się słupa!! -No właśnie- niech teraz spróbuje kaszlnąć!!
-
Przed chwilą przeczytałem o wypadku na południu Polski, gdzie na niestrzeżonym przejeździe doszło do zderzenia pociągu z samochodem osobowym. Dzięki Bogu nikt nie odniósł większych obrażeń , mimo,że samochód został całkowicie zniszczony.Samochodem podróżowała Teściowa z najbliższą rodziną :grin: cudu nie było: Szła teściowa przez las, Pogryzły ją żmije, Wszystkie żmije zdechły, A teściowa żyje !!!! [/i]
-
Spokojnych, szczęśliwych Świąt Bożego Narodzenia Aby nadchodzący świąteczny czas był okazją do wytchnienia... do spotkań z najbliższymi, wspólnym kolędowaniem... niosąc radość i pogodę na cały nadchodzący rok. Życzy Jackosz z Sabiną