Witam z wieczorka, cieszę się na tak szybką reakcję, jako nowy na tym forum jestem pozytywnie zaskoczony, ze wzgledu na inne hobby mam do czynienia równiez z innymi forami, ale z czasem ze wzgledu na niektórych użytkowników odechciewa się zaglądać. To tak na marginesie. Co do tematu śpieszę wyjasnić, oprócz domu dysponuję innym miejscem na zakładzie, gdzie bezkonfliktowo mogę ustawić wedzarkę, odpada problem sąsiadów. Co do wielkości to mam zbitą drewnianę wędzarkę + rura metalowa jako palenisko, dodatkowo mam dostęp do wędzarki w tzw. letniej kuchni u rodziny na wsi, wedzarka murowana. Użytkowanie tych dwóch wedzarke wymaga nakładów i czasu, a także wkładu mięsnego, równocześnie można uwędzić wyroby z "połówki", takie coś interesuje mnie 2-3 razy do roku, poza tym chciałbym od czasu do czasu wstać rano w sobotę wyjąć coś z zalewy i uwędzić 3-4 kg boczków + jakas szyneczka i do tego ta mała wedzarka ma służyć. Firma o której wspomniałem w poście ma wystawiać się na targach hubertusa w najbliższy weekend w Warszawie, jakoś tak się składa, że będę służbowo w weekend więc się wybieram zobaczyć te "cuda". Tematu oczywiście nie uważam za zamknięty, jezeli ktoś mnie przekona na targach lub forum to kupię i mam nadzieję być częstszym gościem na tym forum. Jakby co to sąsiad ma psa, nie obrazi się ..... to tak w nawiązaniu do pierwszego posta :grin: Chodzi mi głównie o wiórka, które spalając się mają dawać dym do wędzenia, to dosyć ciekawe, bo dotychczas wędzenie w naszej rodzinie odbywało się metodą tradycyjną, trochę olszy, owocowych jak były i dębu i gotowe. Czekam na dalsze opinie i pozdrawiam.