Grażyna

Moi kochani zadymiacze. Zgłaszam dwutygodniowy urlop. Już od dziś zaczynam tęsknić za Wami , za Waszymi przepisami i zdjęciach pachnących wędlinami .

Grażyno, mam nadzieję, że będziesz również czynnym użytkownikiem naszej strony :smile: może wstąpisz do Klubu Przyjaciół Prosiaczka :???: Witamy Cie na naszej stronie, pozdrawiamy również męża :lol: Wiesław dziękuję . Z tym czynnym uczestnictwem do którego mnie zachęcasz, to z ręką na sercu przysięgam ,że będę tłumiła porywy serca i nie będę bez potrzeby się produkowała , żeby moje wpisy nie wylądowały wśród wykasowanych ( corpus delicti w mojej poczcie mailowej zachowałam ku wlasnej przestrodze - i swoją drogą zastanawiam się co w nich jest takiego ,że adminka je wywaliła ? :rolleyes: ) A na forum poruszam się już dość sprawnie i sądzę ,że nie będę miała na razie żadnych pytań , bo na większość znalazłam już odpowiedź.). Pappcio, bastisz, beza, andrzej k dziękuje za miłe powitanie.

Lepiej późno niż wcale :lol: Witam wszystkich serdecznie w piękny czerwcowy poranek. W maju kupiliśmy z męzem małą wędzarnię i również w maju znalazłam tą stronę. Jest tu tyle wspaniałych rad i niecenionych pomysłów. Jesteście super ludźmi. I nawet jeżeli moje wpisy będą Was denerwować , to i tak zostanę waszym wiernym czytelnikiem. http://images44.fotosik.pl/152/7a881221b9756b48m.jpg http://images47.fotosik.pl/152/21611c3762fb6635m.jpg Tak wygląda ta moje wędzarnia. Ma z boku termometr a w dolnej części regulację dopływu powietrza do paleniska. Łączny koszt ( z dostawą do domu i ustawieniem w ogrodzie niecałe tysiąc złotych - dokładnie 880,00.). Świadomie nie podaję nazwy producenta ,żeby mi ktoś nie zarzucił kryptoreklamy :lol:

http://images38.fotosik.pl/147/ceecd45723f01faem.jpg tak wygląda Wasza Grażyna :blush:

Zico przewidując ,że obrazi określoną grupę ludzi decyduje się na umieszczenie bardzo wyrafinowanych inwektyw. Bardzo mnie to dziwi. Wyżej go oceniałam. Demon_ co prawda pojednawczo próbuje załagodzić sytuację , mówiąc ,że to w końcu dział z dowcipami- nie mniej jednak do dowcipów to w mojej ocenie temu wpisowi daleko. WojtekW podpisuję się pod Twoim zdegustowaniem. Jak my zamilkniemy kamienie wołać będą. Arbatek pytasz czemu nie można publikować ? a np. z tej prostej przyczyny o której Zicco wie i wspomina już na samym początku wpisu. Żeby nie obrazić bez potrzeby bardzo licznej rzeszy POLAKÓW - chrześcijan. Do ewentualnej dyskusji na którą zapraszasz w tym temacie na pewno nie dojdzie , chociaż ani ja ani moje środowisko nie czujemy się sługusami ani ciemniakami – akceptując jedyne prawdziwie polskie media. . Wręcz przeciwnie. Jesteśmy z tego dumni ,że możemy powtórzyć za wielkim noblistą „mam zaszczyt w XXI wieku być człowiekiem wierzącym i praktykującym”.

z tą szminką ti świetna sprawa, nie myślałam że taki będzie finał :lol:

Dzięki. Sprawdziłam przed chwilą na mapie. Wydaje mi się ,że dam radę o własnych silach.Jest autostrada przez dość duży odcinek trasy ( przez Wrześnię). A dalej sobie też powinnam poradzić. Mam nadzieję ,że mąż też się da namówić. Tyle ,że on będzie "moim pasażerem" , ponieważ ja się bardzo denerwuję gdy on prowadzi ( no chyba że jestem po kielichu , to mi wtedy wszystko jedno :lol: To dla odmiany my możemy kogoś ze sobą zabrać. Ale zanim będę pisala o szczegółach , muszę się zorientować jakie są możliwości noclegu i pozostałe warunki. Wydaje mi się ,że część informacji już znalazłam. Jak byś był tak uprzejmy, to mi podpowiedz -gdzie jest informacja o noclegach . Później zajrzę.

Dawno tutaj nie pisałam logując się. Od czasu do czasu próbowałam poczytać wasze zapiski i nie bardzo wiem od czego zacząć. :rolleyes: Na początek może podziękuję Andrzejowi za pomysł z wędzeniem rybek. Ten haczyk nie jest zbyt dobrze widoczny i byłabym zobowiązana gdybyś zechciał go pstryknąć jeszcze raz, ale w większym zbliżeniu. [ Dodano: Wto Cze 23, 2009 13:32 ] Nawet nie umiem zacytować porządnie postu Andrzeja na który chcę się powołać [ Dodano: Wto Cze 23, 2009 13:40 ] ..Wszystkim dziękuję za życzliwe słowa, zaraz będę czytać to Nasze Forum. Na początek może powiem ,że od 2 do 13 lipca jadę na wakacje. Potem jesienią chciałabym się z Wami spotkać . Ten sierpniowy termin bardzo by mi odpowiadał,ale nie wiem ,czy dam radę samochodem ??

Głowę bym dała,że pisałam w innym temacie poprzednio. (chyba Wielkopolska :rolleyes: ). Chyba Admin jest bardzo spostrzegawczy i natychmiast reaguje na błąkającego się nowicjusza. To jeszcze raz- no pewnie ,że chciałam kupić sól do peklowania. Słowem saletra zasugerowałam się , szukając w internecie tej soli. Demon , dziękuję za podpowiedź,ale nie wiem gdzie na Dąbrowskiego szukać? Kto to jest Miro też nie wiem. Błądzę jak we mgle , wędzarnię mam od wtorku. Nie bardzo mam teraz czas ,żeby czytać całe forum ale pierwsze moje wrażenie jest takie: - jesteście grupą świetnych ludzi -połączyła was wspólna pasja , która nazywa się wędzenie -chce się z wami zaprzyjaźnić :lol: Przez najbliższy tydzień mam mnóstwo pracy ( przepisuję ważny, techniczny tekst na komputerze i bolą mnie już oczy ). Przepisuję go dla córki- wiec tym bardziej musi być dobrze.Spać mi sie chce i pośpiesznie regeneruję siły ,żeby pisac dalej. Jeszcze słowo o mojej wędzarni. Już się udały w niej pstrągi!! Dziś kupiłam w Auchan świeżego łososia - około 3 kg. Mąż go ambitnie nadział na haczyk i łosoś po godzinie urwał się z haka i spadł na ruszt. Szkoda gadać. W przyszłym tygodniu poczytam to Wasze Forum. Może coś znajdę o wędzeniu "grubych ryb". aha..a szprych od roweru nie mam.Jarof - dzięki za podpowiedź...ale chyba będę musiała co innego kombinować. Tym czasem dzięki za wszystko. Zajrzę jeszcze do moejgo profilu. Może jakiś obrazek dodam przed imieniem.

Cieszę się,że znalazłam to forum. -...kupiłam sobie małą wędzarnię ogrodową i błąkałam się w necie w poszukiwaniu saletry do peklowania i haków do wędzenia halibuta i trafilam tutaj i się cieszę... :wink: