Skocz do zawartości

szczep

Użytkownicy
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez szczep

  1. szczep

    Dowcipy

    Oto "kilka" znalezionych w necie dowcipów: - Synu, znalazłem ci wspaniałą kandydatkę na żonę! - Ale tato... sam potrafię znaleźć sobie dziewczynę... kto to jest? - To córka Kulczyka! - Suuuper! Trzeba było tak od razu! Ojciec udaje się do Kulczyka na rozmowę: - Dzień dobry panu! Wydaje mi się, że znalazłem doskonałego kandydata na męża pańskiej córki! - Wie pan... ale ja nie szukam męża dla mojej córki.. - Ależ to wiceprezes Orlenu!... - Cudownie! To zmienia postać rzeczy! Następnie ojciec udaje się do prezesa Orlenu: - Witam pana, panie prezesie! Przychodzę z dobrą nowiną - mam idealnego kandydata na wiceprezesa w pańskiej firmie. - No tak.. Ale ja nie szukam nikogo na tę posadę. - Jest pan pewien?! To zięć Kulczyka! - Ooo! Chyba, że tak! Life is life;) *** Co łączy Ładę i magiczną różdżkę? Obie działają tylko w bajkach. Jak nazywamy Ładę na szczycie wzniesienia? Cudem. Jak nazywamy kilka Ład na szczycie wzniesienia? Fabryką samochodów. Jak mówimy na 100 Ład na szczycie wzniesienia? Złomowisko. Ile osób powinno jeździć Ładą? Cztery. Jedna do kręcenia kierownicą, trzy do pchania z tyłu. Ile ludzi składa jedną Ładę? Czworo. Dwaj łączą elementy, dwaj pozostali kleją. Dlaczego wszyscy kierowcy Ład się znają? Widzieli się rano w warsztacie. Jak nazywamy kierowcę Łady twierdzącego że przekroczył prędkość? Kłamcą. *** Wchodzi kowboj do baru i patrzy - siedzi tam cud kobieta. - Cześć. Kim jesteś? - Lesbijką... - Eeeeee... To znaczy? - Jak się budzę myślę o seksie z kobietą, jak jem śniadanie to myślę o seksie z kobietą, jak idę do pracy to myślę o seksie z kobietą, jak jem obiad, to myślę o seksie z kobietą, jak wracam do domu, to myślę o seksie z kobietą, jak zasypiam, to myślę o seksie z kobietą. - A Ty, kim jesteś? - Jak tu przyszedłem, to myślałem, że jestem kowbojem, ale teraz wiem, że jestem lesbijką. *** Opowieść kierowcy TIRa. Jadę z Opola do Częstochowy i widzę gościa łapiącego okazję. Zatrzymałem się, a on mówi, ze bardzo potrzebuje podwózki i że nie ma grosza, i czy bym mu nie pomógł. Zabieram go, sadzam obok siebie i zaczynamy luźną rozmowę. Od słowa do słowa wychodzi na to, ze gość właśnie wyszedł z więzienia, gdzie spędził parę lat za rozboje, napady itp. Zrobiło się nieswojo, nawet zacząłem się nieco bać. Ale patrzę, a tu jeszcze jeden koleś łapie stopa, więc, pomyślawszy, że tamten nic mi nie zrobi przy świadku, przesadziłem pasażera na tylną kanapę, a nowego zaprosiłem na miejsce obok siebie. No i jedziemy, rozmawiamy, jest ok. Po jakimś czasie koleś z boku (drugi wsiadający) wyciąga odznakę, blankiecik i mówi, ze jest policjantem, a ja dostaję mandat 300,- zł i ileś tam punktów, bo tu i tu przekroczyłem prędkość, tyle a tyle razy wyprzedzałem na skrzyżowaniu i jeszcze coś tam, i jeszcze coś tam. Tak mnie zaskoczył, że, niewiele myśląc, przyjąłem mandat, oczywiście wściekły do czerwoności. Chwilę później gliniarz każe się wysadzać. Nic nie powiedziawszy, wysadziłem go tam, gdzie chciał i nadal czerwony pojechałem dalej. Po niedługim czasie gostek z tylnej kanapy, dotychczas milczący, prosi, abym go wyrzucił tam i tam. Kiedy wysiadał, wyjął portfel i daje mi trzy stówy. Ja na to: - Przecież umawialiśmy się, że podwiozę pana za darmo, nie chcę tej forsy. On odpowiada: - Bierz pan, będzie na ten mandat. Ja na to: - Ale jak to? Przecież mówił pan, że nie ma pieniędzy. Poza tym to był mandat dla mnie i przecież nic panu do tego. A on: - Chciał pan być uprzejmy? Życzliwy? Podwozi pan człowieka z dobrego serca, a ten bydlak mandat panu wypisuje? To mu ukradłem portfel! *** Wpada przerażona kobieta do domu i od progu krzyczy do męża: - Kochanie ktoś właśnie ukradł nam samochód! - Zapamiętałaś jego twarz? - pyta mąż. - Nie, ale spisałam numery rejestracyjne. *** Dwaj kolesie w kawiarni. - A wiesz, Czesław, że każdy człowiek ma jakieś nawyki? - Taaa, naprawdę? A ja też mam? - Tak. Ty, Czesław, na przykład, zawsze mieszasz herbatę prawą ręką. - No i co z tego? - A większość ludzi używa łyżeczki.
  2. szczep

    Zbierajmy kasę!

    No tak... Moja wtopa.
  3. szczep

    Zbierajmy kasę!

    Rozumiemy? Czyli teraz 6.60
  4. szczep

    Zbierajmy kasę!

    4.40
  5. szczep

    Zbierajmy kasę!

    Pomysł ściągnąłem z innego forum. Mam nadzieję, że temat nie będzie łamać regulaminu. Rzecz polega na tym, by otworzyć każdy z poniższych linków i kliknąć w stosowne miejsce. Efekt jest taki, że my oglądamy reklamy sponsorów, a (łącznie) 1,10zł. wędruje na cele charytatywne. Nas to nic nie kosztuje, a komuś może pomóc. Można popełnić jednego klika na dzień. http://www.pajacyk.pl klikamy na brzuszek pajacyka, 5gr leci http://www.okruszek.org.pl/ Klikasz " Na Chleb " i dodajesz 5gr. http://www.habitat.pl/domek.aspx?noban=1 Klikasz na Buduj DOM - 1zł Następnie dopisujemy swoje 1,10 PLN do ogólnej sumy w temacie - pierwsza osoba 1,10, druga 2,20 itd...Zobaczymy ile uda się forum nazbierać Ewentualny komentarz można dodać pod podliczoną sumą.
  6. szczep

    Nadziewarka

    1. @halusia@ 2.Balik 3.szczep 4. 5.
  7. szczep

    Wyroby Pis67 & Co.

    Dzisiaj razem z Pis 'em 67 zrobiliśmy pewien wyrób kapslowany. Wyszło tego 14 litrów.Ten "trunek" bardzo mi smakuje. :grin: http://images38.fotosik.pl/327/c61e5d812f8f4883med.jpg
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.