Dzięki za odpowedź. Tak, cały proces ma znaczenie (mięso, peklowanie itp ). Tutaj jednak próbuję zrozumieć zależność pomiędzy czasem wędzenia na zimno, a trwałością wędzonki. Czy ktoś mógłby opisać swoje doświadczenia ? Chodzi mi o wędzonki (szynki, polędwiczki, kiełbaski) które nie przekraczają 1 kg. Pytanie mam następjące, czy np. wędzenie na zimno przez 6 godzin + 1 godzina w dymie ciepłym (dla kolorku) i potem pakowanie próżniowo. Jak długo można takie wędzonki przechowywać w lodówce .... Drugie pytanie, czy istnieje jakaś zależność liniowa pomiędzy wędzeniem na zimno a trwałością ... np.. Może jakaś tabelka , normy ... itp Trzecie pytanie: jeśli jest napisane wędzić np 14 dni w zimnym dymie, to co to oznacza ? ( np. 2 razy dziennie po 2-3 godziny przez 14 dni ? czy inaczej Przepraszam, za takie pytania, ale nurtuje mnie ten problem ... przeczytałem sporo postów , ale jakoś nie znalazłem odpowiedzi... PS Fotki wkleję przy najlbższym wędzeniu.... aktualnie brak zasobów, bo wszystkei zostały "pożarte"