skyhunter

Dzięki za info, bardzo cenne

Dzięki, ale sam się nie podejmę tego . Lubię estetykę ale mam problem z własnoręcznym robieniem tego typu rzeczy w sposób estetyczny . Taki mój mały prywatny dramat

Drodzy bracia i siostry, tak sobie siedzę i czytam, i czytam, tym razem o nadziewarkach z napędem, od dawna o takiej myślę, mam swoją Hendi 7l ale przyznam, że przy robieniu kabanosów ( i nie tylko) przydałby się napęd, jako, że raczej nie podejmę się dorobienia takowego własnoręcznie do mojej nadziewarki a i jej pojemność czasem nie jest wystarczająca postanowiłem poszperać i znalazłem nadziewarki Royal Catering z napędami o pojemności 10l i 15l. Przyznam, że wygląd i pojemność jak i opis bardzo mi odpowiadają. Chciałbym zasięgnąć opinii bardziej doświadczonych kolegów czy ta konstrukcja jest solidna?? Chodzi mi o całość z napędem bo wiadomo, że sama nadziewarka to to samo co Hendi. Proszę też o pominięcie ceny, tylko ocenę solidności, względnie o doświadczenia z tym sprzętem Moc znamionowa przy 10 litrach pojemności 230W, i 260W przy 15l. Instrukcja wraz ze zdjęciami i opisem w załączniku 1347_INSTRUKCJA_PL.pdf

Koledzy, to jest możliwość zakupu alfy 32 z napędem elektrycznym czy nie ma? A może ktoś zna kogoś solidnego kto wykonałby ładnie taką maszynkę?? Wolałbym chyba alfę niż jakiegoś wilka.

Wysłałem maila z zapytaniem

Zgodnie z obietnicą oto zdjęcia stołu weselnego http://images70.fotosik.pl/689/feeccde7fefc70eemed.jpg http://images68.fotosik.pl/689/cb4370262cdd2c9emed.jpg

Dziękuje wszystkim którzy zaoferowali pomoc, jeden z kolegów mi pomoże, po wszystkim postaram się umieścić efekty:)

Bracia i siostry, zwracam się do członków naszej braci z prośbą. Otóż dnia 07.02.2015 roku żenię się . Na ogół staram się zawsze wszystko robić samemu ale tym razem prosiłbym o pomoc brać. Z uwagi na moje hobby którym jest wyrób własnych wędlin dogadałem się z menadżerem restauracji, że atrakcją wesela będzie wiejski stół. Jednak wykonanie całego wiejskiego stołu samemu zwyczajnie przerasta moją wiedzę i umiejętności, a nie mogę pozwolić sobie na testowanie nowych wyrobów na własnym weselu, w sumie na cudzym chyba też bym sobie nie pozwolił. Z tego względu chciałem zapytać, czy ktoś byłby skłonny poświęcić trochę własnego czasu oraz umiejętności i wspomóc mnie w tej inicjatywie własnymi wyrobami?? Wybaczcie śmiałość ale nie mam się do kogo zwrócić. Pozdrawiam wszystkich serdecznie Aha, jestem z Bydgoszczy:) Krzysiek

No cóż.... z uwagi na to, że w mojej głowie kończę projektowanie mojej pierwszej wędzarni, a przynajmniej pierwszej nie z beczki to postanowiłem się przedstawić i przywitać z szacownym gronem. Mam na imię Krzysiek i mam 28 lat. Jestem z dolnego śląska, od kilku lat mieszkam w Bydgoszczy. Jestem wielkim fanem wszelkiego rodzaju domowego jadła i trunków. Piekę własny chleb, gotuję, uwielbiam grilla itd. Jednak bardziej nawet od grilla ciągnie mnie do wyrobu własnych wędlin i przetworów mięsnych. Na forum jestem jakoś od 2010 roku ale do tej pory nie widziałem potrzeby zabierania głosu w jakiejkolwiek sprawie ponieważ odpowiedzi na wszystkie pytania znajdywałem sam wśród tematów jakie tutaj mamy. Nie powiem, że było to łatwe ponieważ sami wiecie jaki ogrom dyskusji, punktów widzenia a nawet zwykłego pierdzielenia tutaj jest. Jednak jest to najwspanialsza skarbnica wiedzy jaką mogę sobie wyobrazić i dziękuję wszystkim ludziom którzy ją tworzą. Mam w planach założyć za jakiś czas własne subforum z moimi przepisami i wyrobami ale do tego jeszcze długa droga gdyż w wędzeniu stawiam pierwsze kroki a fotki z poprzednich lat niestety zaginęły. Jestem też po operacji bariatrycznej, wycięto mi 75% żołądka ponieważ ważyłem już 170 kg, obecnie ważę 115. Sytuacja ta sporo zmieniła w moim życiu oraz nieco ostudziła moje zapędy w jedzeniu i dało od myślenia ale to temat na inną historię. Tak więc witam wszystkich i mam nadzieję, że zostanę adoptowany przez Wędzarniczą Brać. Pozdrawiam serdecznie Krzysiek