Cześć, zawsze wędziłem w beczce, najpierw na bezpośrednim palenisku, potem przerobiliśmy na pośrednie. Potem miałem kilka lat przerwy i zatęskniłem za dobrą wędliną. Chciałbym wrócić, ale do trochę bardziej leniwego wędzenia. Mam beczkę i chciałbym z niej zrobić elektryczną wędzarnię. Dlatego prośba o rady i sugestie. Wiem, że potrzebuję - grzałka i deflektor - to chyba najprostszy temat, trochę poprzeglądałem, można kupić gotowy zestaw do wędzarni albo zbudować z dwóch blach, silikonowe przewody, grzałka 2kW, - sterownik - tu się zaczynają schody, bo gotowe trochę zaskakują ceną, z tego co czytałem to Rex C100 jest ok, wystarczy wsadzić go w obudowę razem z przekaźnikiem ssr, włącznik i powinno działać, więc tu raczej się pobawię i zbuduję. Tylko pytanie czy brać rex c100 czy coś innego? - generator dymu - w przypadku generatora kupię coś gotowego, z tego co widzę w rozsądnej cenie jest albo dymbox albo biowin, chyba że coś jest z tajemnej wiedzy forum, czego zwykli śmiertelnicy nie wiedzą, prośba o rady - wentylator - czytam i w sumie widzę trzy wersje - albo wentylator z piekarnika od termoobiegu w środku grzałki, albo wiatraczek z boku obudowy, albo po prostu kratka i fizyka załatwia temat, trochę jakiś wentylator kusi żeby ułatwić osuszanie ale też prośba o rady. - "daszek" - pewnie to głupie pytanie ale jak wędziliśmy w beczce, to zawsze przykrywaliśmy ją po prostu workami jutowymi, w przypadku elektryki robić tak samo? Z góry dzięki za rady i sugestie