Kwasior

Jeśli pijesz do mojej wypowiedzi Abratek to uważam, że masz całkowicie racje... Ja mówiłem o tzw "leniuchach" :wink: , a nie o osobach które z powodów zdrowotnych muszą korzystać z mieszarek.

A ja tam wszystko mieszam ręcznie w drewnianym korycie (mam je jeszcze po pradziadku, w którym on też mieszał farsze na kiełbasy i kaszanki). Może nie robię dużo farszu bo max 20kg, a najczęściej ok 7-10kg ale uważam, że zdrowo tak pomęczyć się te kilkadziesięt minut i własnymi rękami wszystko wymieszać... Pozdrawiam

I kolejna sprawa : Chciałbym wędzić na zimno (rybki) ale też na gorąco (szynki, boczki, kiełbaski). Jaką odległość powinno mieć palenisko od wędzarni abym mógł pogodzić te dwie rzeczy ? I czy fi rury odprowadzającej dym wystarczy 20cm ?

Wielkie dzięki za odpowiedzi :smile: Mam kolejne pytanie: Wędzarnie chciałbym ustawić na murku wykonanym z łupka. Jakim sposobem mam przytwierdzić drewnianą konstrukcję do kamienia ?

Witam wszystkich zadymiaczy :grin: To mój pierwszy i mam nadzieje nie ostatni post na tym forum Ale do rzeczy. Zainspirowany kilkoma projektami, postanowiłem sam zbudować wędzarnie z drewna. Opracowałem projekt i plan działania. Ale ze względu na to, że to jest moja pierwsza wędzarnia pojawiły mi się pytania na które nie mogę doszukać się odpowiedzi. 1. Czy wędzarnia może być wybudowana z drewna iglastego ? Podobno głosy są podzielone... Ja chciałem wybudować z iglastego (tańsze i łatwiej dostępne). 2. Jakiego impregnatu do drewna użyć ? Facet z Castoramy polecił mi impregnat na bazie wody....(podobno najbardziej naturalny). 3. Czy sama komora wędzarnicza musi być dodatkowo uszczelniana czy wystarczą zaimpregnowane od zewnątrz, deski na ścianach ? Resztę pytań zadam później... Pozdrawiam serdecznie :wink: