Witajcie Aromatyczna Braci Od dłuższego czasu śledzę stronę, robiłam już wędlinę drobiową z PETa (hi,hi ale określenie) czyli parzoną w szynkowarze zastepczym, drobiowe i karkówkę na grilla... i dzis nastawiłam schab a`la szynka parmeńska jako wędline dojrzewającą. Generalnie więcej czytam niz piszę Ale i pisać zacznę. Doświadczenie masarskie posiadam, niemal od dzieciństwa, kiedy to dwa razy w roku , u babci biło się świnię i wyrabiało kiełbasy. Na nasze wesele sami też robiliśmy wiejską kiełbasę i czytając teraz forum i przepisy dopiero WIEM, dlaczego wujek który dowodził akcją wyrabiania kiełbas mówił zawsze, że " jeszcze mięsić" mięso na kiełbasy, czyli właśnie wyrabiać, żeby uzyskać ową doskonałą kleistość. Hmmm ) Troszkę przesadziłam z tym "doświadczeniem", mozna powiedzieć, ze to raczej pojęcie - zielone. Pozdrawia wszystkich ciepło i wiosennie.