mickey

Witajcie, Po wędzeniu DG pobrudziłem sobie ręce brązowa mazią z DG. Nie schodzi płynem mielarnym, mydłem, kwaskiem cytrynowym- czym można to doczyścić?

Na jednym ze zdjęć widać osłony, z resztą wlasnie na nie patrzę, były w zestawie. Jak się spali grzałka, to na pewno zamelduje:)

Przecież grzałki są pod osłoną z plastiku, o co chodzi?

Termometry mam dwa, jeden na ok. 30cm od kotła, drugi w tym miejscu co na fotkach. Temperatura na głowicy to chyba tylko do owocówek, nie? Po co mierzyć wodę ze skraplacza? Ustawiłem tak, żeby mieć w miarę letnią, czy coś od tego zależy?

W polskich Lidlach był model z końcówką A2, nie A1 i sprawdza się dobrze, worki są dostępne na Allegro lub dwa razy do roku w Lidlu.

Odłożyłem trochę grosza i kupiłem model podstawowy, o taki: http://destylatorymiedziane.pl/pl/kolumny-rektyfikacyjne/16-kolumna-rektyfikacyjna-basic-lmvm.html Wymieniłem wypełnienie na sprężynki (tzn. na swoje, ze sprzedawcą umówiłem się na brak wypełnienia i było trochę taniej) i dołożyłem osławiony OVM. Przyszło w dwóch paczkach, składanie wymagało posiadania taśmy teflonowej, której nie miałem, a był wieczór. Szkoda, że nie jest w zestawie. Wykonanie całości in plus, estetyczne i robi wow- jak to miedź. Pierwsza próba odbyła się na wodzie (wbrew instrukcji, ale chciałem sprawdzić szczelność), a później jako wsad właściwy zastosowałem już coś... "lepszego", mianowicie 5 win z biedronki w 5l damach. Efekt- rewelacja. NA swoim fi 42 odbierałem niecałe 0,6l/h, tutaj temperatura była stabilna przy odbiorze ponad dwa razy większym. 96% od początku bez żadnych posmaków, a po wzroście temperatury odebrałem tylko 0,3l pogonu. Na swoim starym pogonu było więcej, pewnie to kwestia źle położonego termometru (miałem w głowicy), albo nie wiem czego. Ogólnie polecam bardzo, tylko zaopatrzcie się w teflon!

No tak, ale kolega kupił od gościa który to wystawia na allegro i zapłacił powyżej 2k. No to chyba się zna, nie?

Ja do KO się zniechęciłem, kiedy sprzęt kolegi za grubaśne tysiaki po roku zaczął zmieniać kolor upodabniając się do progów mego samochodu. http://i.imgur.com/keocnyj.jpg http://i.imgur.com/FAYnH4o.jpg A był podobno trawiony zanurzeniowo i rzeczywiscie początku wyglądał ładnie. Facet, który spawał blat i meble do kuchni restauracji w której pracowałem mówił, że etatowo spawa instalacje mleczarskie i tam się to co kilka lat wymienia. Mimo tego, że spawał lepiej niż ja rysuje. No a jak byłem w Jameson's Distillery pokazywali stuletni miedziany alembik który dalej używali. I mnie to to przekonuje. Pościągaj sobie schematy i działaj z robotą. Proste jest.

Mam miedziana samoróbkę fi42 i nie potwierdzam zarzutów o brudzeniu. Raz na ruski rok myje w beczce za pomocą tego co zostało w kotle i po nocy w takim dundrze miedź lśni. Poza tym działa dość regularnie i nie ma problemów z czyszczeniem. Jak autor ma palnik i piłke do metalu, to jest w stanie sobie kolumnę polutować sam w domu, żadne mecyje. Schematy są w sieci.

Nie kegator, a kegerator. Z zamrażalnika za to są keezery. Dorzuć ociekacz, bo podłogę będziesz miał klejącą