Witam, nastrzykiwarkę zrobiłem z dziewięciolitrowego chińskiego opryskiwacza. Kupiłem oryginalną igłę z gwintem M6 i przy pomocy wytoczonej redukcji osadziłem ją przy użyciu Poxipolu na rurce połączonej z zaworem dozującym. W górnej części zbiornika opryskiwacza wywierciłem otwór 10,5 mm w który wciągnąłem zawór z koła bezdętkowego podarowany przez zaprzyjaźnionego wulkanizatora. Sprężone powietrze mam cały czas na warsztacie więc nie muszę pompować ręcznie. Należy dbać o sprawność zaworu bezpieczeństwa (ustawionego na ok. 3 atmosfery tj. 0,3MPa) aby nie dopuścić do nadmiernego wzrostu ciśnienia.