Piraniamen

Przepis jest prosty: Łopatka cała około 4,3-4,5kg sól peklowa 1,8dag /kg ziele angielskie świeżo mielone ( ja dodaję około 8-10 ziarenek) trochę cukru ( 1 łyżeczka od herbaty) na całość opcjonalnie papryka słodka wedle uznania ( słodka nie wpływa tak bardzo na smak a daje kolor) czosnek 2-3 ząbki -jeśli ktoś lubi można więcej Łopatkę sortuję wykrajam ładniejsze mięśnie z łopatki takie bez ścięgien i tłuszczu – kroję je w kostkę około 3 cm i na wagę i posypuję też odważoną porcją soli peklowej i pół łyżeczki cukru. Mieszam i do lodówki na 24 godz. Pozostałe okrawki z łopatki mielę na sitku 8 . dodaje pozostałe przyprawy (bez czosnku), mieszam i też na 24 do lodówki. Przeważnie wychodzi mi po połowie mięsa zmielonego i w kawałkach. Potem łączę porcje mięsa, dodaję czosnek przeciśnięty przez praskę i mieszam dodając przegotowanej wody. Jak masa mięsna wyrobiona pakuję w osłonki 10 cm ( oczywiście namoczone wcześniej w letniej osolonej wodzie) tak zwyczajnie paluchami i zawiązuję . I znowu na 24 godz. do lodówki. Potem do wędzarni . Robiłem też tą kiełbasę parzoną w tem. 80 oC też była OK. pozdrawiam i życzę smacznego

W takim razie kolejna próba dodania fotek: 1.Moja kiełbaska"łopatkowa"z papryką mieloną - wędzona w prywatnej wędzarni - i chlebek na zakwasie. Budowa własnej wędzarni już niedługo. http://images50.fotosik.pl/774/d0eea29e8bcef3f6med.jpg 2.Też moja kiełbaska "łopatkowa" (100%)- wędził mój brat w wędzarni kolegi( ja nie miałem czasu http://images40.fotosik.pl/755/7074ed3ae38b6641m.jpg http://images49.fotosik.pl/772/e3dc7243ca97b93bm.jpg [ Dodano: Sob 02 Kwi, 2011 17:46 ] :clap: Udało się . Dziękuję za pomoc

około 140kB jedno zdjęcie, a było ich 6 szt

Kto pomoże ? nie wkleiły się zdjęcia :devil: A wpisywałem je z fotosika!!!!

Kiedyś znalazłem na stronie przepis na boczek smarowny kolegi Pawelk 3333[/b] i postanowiłem go wypróbować naprawdę smaczny :thumbsup: skoro moja "połówka" nie przepada za tłustym jedzeniem a zajada się tym boczusiem i pyta kiedy zrobię następny. A w moim wydaniu wygląda tak http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9ce245699af715cf.html i w garnku http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5f869ad3d770fd53.html. Oraz wersja w osłonce: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bbf35c92fbfac67f.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/839b94befd51098d.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c622dae728c12da5.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/674fe479f3a559cb.html Wersja w osłonce jest równie smaczna

Moje ostatnie świąteczne wyroby: http://images46.fotosik.pl/593/8923c2faf03af4f2m.jpg od lewej pieczone boczek, rolada i kawałek mięśnia z łopatki [mod][ Dodano: Wto 15 Lut, 2011 14:57 ] o rany gdzieś uciekło zdjęcie - będzie jutro już muszę kończyć[/mod]

Witajcie Bracia i Siostry mięsopochłaniacze! Zaglądam do Was od ponad 1,5 roku. Wyroby mięsne nie są mi obce. Zawsze , no prawie zawsze kiedyś w moim domu przerabiane były świnki. Wędzenie na działce ogródkowej i degustacje jeszcze ciepłych wędlinek - niezapomniane. Teraz sam, chociaż nie zawsze, ale staram się coś przygotować. Preferuję już teraz obróbkę mięsa już kupionego - świnek nie kupuję ponieważ moja latrośl preferuje jadło "pastewniackie" - jogurty - zupki mleczne z chrupkami . Ja natomiast bez posiłku mięsnego po prostu jestem głodny. pozdrawiam Wszystkich użytkowników i myślę ,że od siebie wiele się douczymy.