Jak już powyżej pisałem, dostałem do testowania dymogenerator smok3. Jestem bardzo mile zaskoczony. Dlaczego ? 1. niezwykle prosta konstrukcja. 2. możliwość selektywnego wyboru miejsca dostarczania powietrza, a co za tym idzie i szybkości spalania zrębków, a więc ilości dymu. 3.proste czyszczenie. 4. i sprawa najistotniejsza, dysza może być cały czas w otworze wędzarni, a popiół wysypujemy, nie zdejmując dymogeneratora , a tylko go przekręcając o 180 stopni. Paliłem w czasie prób wszystkim co miałem pod ręką, trociny, kolcki 2x3cm, wałki z korą 3x3cm, no i oczywiście zrębki. Nie było jakichkolwiek problemów. Polecam http://www.destylacja-des...ok-p-80,22.html Prosze nie traktować mego postu jako kryptoreklamę. Wiele piszecie o innych konstrukcjach, a ta ma do siebie to , że jest poprostu "PROSTA", i to jest najistotbiejsza zaleta. Nic nie może sie zatkać, zrębki grawitacyjnie opadają dzięki okrągłemu przekrojowi. Wedziłem , łosowia, kiełbasy, boczek, szynki (oczywiście nie na raz), wszystko OK. Mam wędzarnie z regulowaną elektronicznie temp. wewnątrz. Ocieplona beczka(typ Roger), grzała z termoobiegu Amica, oraz rermoregulator z czyjnikiem ES10. Spokojnych, Zdrowych i Wesołych Świąt. Daisy