Sprzęt dojechał, jutro zabieram się do składania. Od kilku dni czytam o wędzeniu, i z każdym dniem mam większy mętlik w głowie :-) Czy dobrze myślę, że skoro odległość paleniska będzie tak niewielka, to powinnam używać wyłącznie trocin, a nie np. drewna, tak żeby temperatura nie była zbyt wysoka? Ale przecież i tak pewnie będzie wysoka. Czy wysoka temperatura i konstrukcja tej wędzarni wpływa bezpośrednio na to co i jak mogę wędzić? Jednym słowem, czy wszystko w niej się uda? Widząc te piękne wędzonki w podanym wcześniej linku chciałabym zapytać o wskazówki, jak je przygotować. Czy jest na forum jakiś przepis na wędzonkę dla początkujących? :-) Czytałam wiele przepisów, ale może jest taki, który na pewno udałby mi się w lokomotywie?