Witajcie. Mam dylemat. Chcę wybudować wędzarnie z grillem i suszarnią owoców i wszystko przykryć małą altaną (około 3x3 m), przy czym wędzarnia stanowiłaby jedną ze ścian. Komora wędzenia ma też być komorą grilla (po otworzeniu drzwiczek). Zacząłem się zastanawiać, czy dym wydobywający się podczas wędzenia z okolicy drzwiczek (w małym zakresie, ale zawsze) oraz otwieranie i zamykanie paleniska nie będzie zbyt uciążliwy dla siedzących w altanie osób. Ponadto, czy komora wędzenia po otworzeniu do korzystania z grilla nie będzie zbyt "aromatyczna" :-). Czy nie lepiej zbudować osobną wędzarnię poza altaną, a w altanie wybudować tylko mały osobny grill? Dziękuje z góry za wymianę doświadczeń.