BozenaX

EAnna dziękuję na zainteresowanie moim problemem. Zakwasu do mleka nie dodawałam. Odpisz co o tym myślisz. Pozdrawiam Bożena

MLEKOWITA w butelce 3,2%.

Użyłam podpuszczki płynnej Co do twarogu to tak mi się wydawało ze z dodatkiem podpuszczki teraz już wiem że nie. Jak określić ten smak a raczej zapach? Sama nie wiem, ale coś w rodzaju zepsutego jaja. Pojawił się w trakcie mieszania skrzepu i niestety dalej tylko się nasilał. Ser nieprzyjemnie pachniał i wyczułam to w jego smaku. Jedząc ser u znajomej natychmiast stwierdziłam ze " na podpuszczce"(ten sam zapach i smak - no może nie tak nasilony ale dla mnie wyczuwalny) a oni byli nim zachwyceni, Jadłam dwukrotnie ser robiony przez różne osoby z mleka w moim przypadku ze sklepu u znajomych prosto od krowy i te same doznania (podpuszczka też inna) Chyba coś ze mną nie tak. Dzisiaj zamówiłam podpuszczkę w proszku. Spróbuję raz jeszcze bo tak łatwo nie odpuszczę, Chyba macie rację że to wina podpuszczki ale ma termin przydatności do 10.2013 a robiłam zaraz po jej otrzymaniu. Dziękuję za odpowiedzi. Życzę wszystkim smacznych serów. Dam znać jak wyszło na sproszkowanej( mam nadzieję nie nie jest z grzybków halucynogennych :???: pozdrawiam Bożena

Proszę o odpowiedź. Kupiłam podpuszczkę i zrobiłam ser koryciński zgodnie z sugestiami zawartymi na forum. Wyszedł bardzo ładny w wyglądzie, ale niestety czuję posmak podpuszczki. Bardzo mi to nie odpowiada. W dodatku ostatnio byłam u znajomych, którzy poczęstowali mnie serem robionym z mleka "prosto od krowy" (ser również koryciński z dodatkiem włoskich orzechów, inny z ziołami). Oni się nim zachwycają. Ja niestety po spróbowaniu tego sera czułam tylko ten nieprzyjemny posmak. Powiedzcie, czy macie takie doznania czy tylko ja mam ten problem. Przecież twarogi kupione w sklepach też są robione na podpuszczce i nic w nich nie wyczuwam. Bożena