Dobry wieczór, jako że moja mama swego czasu aktywnie udzielała się na tym forum, jeździła na zloty i sporo osób znało ją osobiście czuję się zobowiązany poinformować, że dziś około 8.20 zmarła.
Zachorowała nagle, dwa i pół miesiąca temu i trafiła do szpitala, potem po miesiącu wyszła na kilka dni i trafiła tam z powrotem, kolejny raz wyszła na dwa dni i trafiła tam ponownie tydzień temu. Dziś około 6:00 nastąpiło gwałtowne pogorszenie i po ok dwóch godzinach odeszła nie odzyskawszy przytomności. Lekarze mówią, że się nie męczyła i nie cierpiała.
Została nam po niej pustka a będzie jeszcze gorzej ...
p.s. to jedno z ostatnich jeśli nie ostatnie zdjęcie jakie jakie jej zrobiłem przesyłając pozdrowienia do jej wnuka a mojego syna tydzień temu.
Jednym słowem c h u j n i a 😔
Nie ma mnie na tym forum od lat ale zalogowałem się na konto mamy aby przekazać Wam tę smutną informację bo miała tu sporo przyjaciół.
Wiesiek