Przeczytałem informacje na tym forum, niestety za późno, bo już jestem w trakcie budowy i mam świadość, że mój projekt nie do końca odpowiada sztuce wędzarniczej. Wcześniej oglądałem również na Waszej stronie różnego rodzaju relacje z budowy głównie murowanych wędzarni. Dzięki informacjom znalezionym na tym forum zacząłem się dopiero teraz niepokoić czy w ogóle coś mi się uda uwędzić. Chodzi głównie o okazjonalne wędzenie np. na święta, więc ilość zużytego opału i czasu niejest dla mnie tak ważna. Jeżeli będę chciał wędzić częściej, to napewno wybuduję sobie "kibelek" gdzieś dalej od domu. Teraz pozostaje sprawa czy natym etapie budowy można coś jeszcze udoskonalić/naprawić? Czy cieszyć się grilem w lecie a wędzarnie zbudować od nowa?