leksaadam

Coś mi się system w kompie sypie bo tam dużo miało być dopisane a teraz nawet nie mogę edytować :/

Więc tak.... Jestem amatorem.... Jak koledzy z forum doradzali tak zrezygnowałem z popielnika,

Wiem że te 10oC to za dużo... w zasadzie sam się zdziwiłem, bo piwnica jest w kamienicy która ma 116 lat i temperatura tam powinna być koło 6-8 oC. chyba że wpłynęło na to wietrzenie :P . Jutro popatrzę na posta odnośnie termometrów, aczkolwiek ten który mam w ręku kupiłem w Goczałkowicach Zdroju w firmie produkującej wędzarnie . Jeżeli chodzi o stojak zrobiłem go w 40 minut z tego co zostało po budowie wędzarni i altany, A haki...hmmm ... Od tych haków w ogóle zrodził się cały pomysł. To były haki wykonane przez uczniów "dziadka mojej żony" na kuźni . Mieli je wykonać dla "jatki" w latach 70'siątych.... A jak św. pamięci dziadek się pominął to wyciągnąłem to z jego szopki. Jeśli chodzi o wagę ... to jutro sprawdzę, ale na oko to jakieś 1.2 kg raczej więcej nie będzie..

sry za jakość zdjęcia ale tam piździ, a wcześniej przekładałem mięso Zrobiłem dziś sobie jeszcze prymitywny stojaczek do odciekania i suszenia: Muszę tylko zrobić jeszcze nacięcia żeby bardziej rozsunąć

Termometr już jest ... tak więc w sobotę będziemy sprawdzać jak to działa , mięso już się od soboty pekluje w piwnicy.

Jeżeli chodzi o termometr to w zasadzie nie mam zielonego pojęcia gdzie go zamontować. Ten termometr "i tak " mam zamiar traktować tylko orientacyjnie . oprócz tego właśnie czekam na termometr elektroniczny z sondą (powinien przyjść w środę), jeżeli ktoś ma jakiś pomysł na termometr to chętnie wysłucham rad . Jeżeli chodzi o popielnik ... przygotowałem go w taki sposób, że jeśli się nie sprawdzi ruszt... to wyciągnę go i przerobie ( bądź wogóle z niego zrezygnuję)....TAK zrobiłem go w taki sposób że jestem go w stanie zlikwidować . Jeśli chodzi o wymiary. Palenisko ma 50x50x30 cm.... komora wędzarnicza ma wymiar : 60x58x70(90)cm

Hmm.... jeśli dobrze pamiętam 20-25 cm jutro zmierzę, a jeśli chodzi o popielnik jest szczelnie zamykany.

tak żeliwny tak jak w piecach kaflowych

W sumie mam dużo czasu więc chyba od razu będę pisał Tu wrzucę jeszcze torche zdjęć z samej budowy z krótkim opisem: Kanał dymowy został wykonany z rury ceramicznej obsypanej keramzytem, a palenisko wymurowałem z granitu: W kanale dymowym oraz w samym kominie zainstalowałem szybry (przysłony), niestety zapomniałem zrobić zdjęcia z kanału , ale tu jest zdjęcie z komina: Tu mamy surową komorę wędzarniczą: I surową kratę z grila : Tu już kilka zdjęć z zamontowaną płytą granitową i drzwiami do wędzarni i schowka na graty: Problem pojawił się przy próbie znalezienia desek na odbicie komory wędzarniczej, przez pół roku próbowałem z różnych źródeł załatwić deski dębowe. Niestety okazało się to niemożliwe do zrealizowania. Więc w ostateczność zdecydowałem się na dębowe.Udało mi się dostać surowe dębowe deski podłogowe w castroramie i przystąpiłem do obicia całej komory wędzarniczej: Tu mamy przepustnice szybra wbudowanego w kanał dymowy: No i wreszcie już odymioną komorę wędzarniczą. Na dół po prosiłem znajomego o wykonanie wyłożenia z blachy kwasoodpornej, oraz zamontowałem deflektor ( który najprawdopodobniej zostanie jeszcze przerobiony). Całość jest demontowalna żeby było łatwiej wyczyścić : Odymiłem komorę już 3 razy. Najdłużej pracowała wczoraj 6 godzin, utrzymywanie temperatury nie sprawia najmniejszego problemu wykorzystując wyłącznie szybry (przysłony).

Witajcie Wreszcie mogłem do was wrócić. W dobie korona świrusa w końcu udało mi się znaleźć czas, aby dokończyć budowę. W najbliższym tygodniu postaram się uzupełnić resztę wykonanych prac, a w sobotę pierwsze wędzenie. Pozdrawiam

Rozumiem , w chwili obecnej na pewno nie, sam bym tego też nie zaakceptował , jeszcze dużo pracy przede mną

Witam Właśnie mijają dwa miesiące od momentu rozpoczęcia budowy. W sobotę skończył się etap murowania. Wiem że część osób jest dość sceptycznie nastawiona do mojego projektu. Sam projekt w "CADzie" był wykonany tylko po to, aby dokładnie określić ilość potrzebnych mi cegieł. Więc proszę mi wybaczyć niedbalstwo w braku zaznaczenia wielu istotnych elementów. Jeśli chodzi o samo przygotowanie się do budowy ... spędziłem niezliczone ilości godzin wieczorami przeczesując "nasze" forum. Wiem że budowa wędzarni murowanej z paleniskiem pośrednim jest najtrudniejszą możliwą budową jak może być. Więc starałem się zastosować wszystkie możliwe rozwiązania, które są przez forumowiczów prezentowane. Jeśli chodzi o główne rozwiązania sugerowałem się tym: /topic/14880-projekt-budowy-w%C4%99dzarni-opracowany-przez-andyandyego/ . Dziś jestem dopiero na takim etapie: Do 3 maja muszę uruchomić grill'a więc praca przy samej wędzarni odchodzi na boczny plan. Aktualnie "szwagry" pomagają mi wykonać niektóre elementy stalowe , tzn : ruszta do grill'a, szufladę na popiół i ruszta do pieczenia + niektóre elementy szybrów (przysłon). Ps. CAD się nie mylił do budowy było potrzebnych 1400 cegieł + 1600 kg zaprawy , po zakończeniu całej budowy i jej próby , przysiądę i ją całą opisze. Wybaczcie ale trochę brak mi czasu. A jeśli chodzi o ciąg kominowy to proszę się nie martwić. Pozdrawia Kominiarz

10 minut się zastanawiałem czy napisać po naszemu czy po polsku, wybrałem to drugie , aby większa liczba odbiorców zrozumiała.

Witajcie. Od około 4 lat obserwuje forum. Niejednokrotnie wędziłem ze znajomymi, ale moim marzeniem od dawna było postawienie własnej grilo-wędzarni. Ograniczał mnie zawsze fakt że mieszkam w kamienicy w centrum miasteczka,a jeszcze bardziej ograniczała mnie zawsze możliwość ze względu cały dostępny teren ....to betonowy parking za kamienicą. Kilka lat temu zaczęły się pojawiać możliwości związane z tym że większość lokali zmieniła sposób ogrzewania na centralne gazowe. Dzięki temu zaczęły się zwalniać tzw "komórki", które do tej pory były wykorzystywane do magazynowania opału. W mojej głowie pojawił się pomysł że można by je przerobić na altanę, a po dokonani ich obmiaru okazało się, że zmieści się w nich grilo-wędzarnia. Miejsce do spędzenia czasu z rodziną i przyjaciółmi w centrum miasta to w zasadzie luksus, więc nie zastanawiając się długo przystąpiłem do dzieła. Od momentu rozpoczęcia prac właśnie mija 2.5 roku, niestety ze względu na wykonywaną prace dysponuje bardzo ograniczonymi możliwościami czasowymi. Początek prac polegał na wyburzeniu ścian i podparciu istniejącego dachu oraz utwardzenie podłoża: Masę czasu poświęciłem na oszlifowanie i pomalowanie nieheblowanych desek na dachu, ale na pewno się opłaciło: Następnie położenie płytek (tak położyłem betonowe płytki z odzysku ) oraz wykonanie przedniej ściany altany na której wymyśliłem sobie doniczki na kwiaty pnące. W między czasie powstał projekt grilo-wendzarni który zrobiłem w CAD'zie: grilo wendzarnia.pdf Płyta którą wylałem pod grilo-wendzarnie ma wymiary 260 x 90 mm x 20 mm + fundament pod komin. Z wstępnych obliczeń powinna bez problemu utrzymać ciężar 1200 cegieł. Zgodnie z poradami i wnioskami pozostałych użytkowników forum, założyłem aby zrobić palenisko z kamienia ( w moim przypadku będzie to granit)z jak największą powierzchnią. Sama długość kanału powinna wynieść od 1.5 do 1,7 (ale to wyjdzie dopiero " w praniu") . I teraz zastanawiam się nad wykonaniem samego kanału dymowego do wędzarni. Pytanie czy zrobić kanał murowany kwadratowy czy użyć rur ceramicznych. W tym że kanale niezależnie od formy zostanie zastosowany "szyber". Ponieważ cały potrzebny materiał jest kupiony budowę zaczynam jutro, tj. 02.03.2019. PS. Trzymajcie za mnie kciuki i chętnie przyjmę wszystkie rady. Postęp prac będę starał się nabierząco przesyłać. Pozdrawiam