Skocz do zawartości

aaarch

Użytkownicy
  • Postów

    19
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Miejscowość
    Białystok

Osiągnięcia aaarch

Uczeń

Uczeń (3/14)

  • Pierwszy post
  • Współpracownik Unikat
  • Pierwszy tydzień za Tobą
  • Pierwszy miesiąc za Tobą
  • Pierwszy rok za Tobą

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Myślę ,że każdy z uczestników tego forum kocha rzeczy i estetykę okraszone tradycją .Stąd przecież miłość do własnych wyrobów , przetworów ,technologii i budowli. Swoją , w tym względzie , potrzebę realizuję na działce tzw. PZD( Pracownicze Ogrody Działkowe). Miałem to szczęście ,że działka jest duża i jest miejsce na realizację własnych pomysłów.
  2. Bardzo dziękuję Ci za wsparcie ,zainteresowanie i za pomoc. Boję się tylko ,że upstrzę działkę drobną zabudową. Bo mam już pobudowany natrysk z bojlerem ogrzewanym słońcem , kompostownik, kibelek, altankę i wędzarkę. To troszkę dużo. Może do czegoś się dokomponuję...
  3. http://images62.fotosik.pl/152/f2e03ce28d7f86c5m.jpg Zalęgło mi się w głowie i już chyba nie odpuści! Odłożę to na przyszły rok. Teraz rozejrzę się za domem drewnianym z rozbiórki i innymi materiałami. Muszę też znaleźć odpowiednie miejsce na działce.
  4. Mnie się wydaje ,że to wysokość komina decyduje o wielkości ciągu . Poziomy kanał dymowy , w moim wypadku, ma przewyższenie 6,5 cm i na wielkość ciągu ma minimalny wpływ. Tak mi się wydaje... Nie będę się spierał , bo wiedzy w tym względzie nie mam. Wędzarnię mam jaką mam i będę się nią cieszył. Choć dzisiaj rozważałbym pomysł zbudowania wędzarni jako małego pomieszczenia 1,5 x 1,5 - 2 x 2m z paleniskiem w środku i dziurą kominową w dachu.Dach byłby czterospadowy , a konstrukcja ścian z dyli drewnianych z odzysku. Może jeszcze na coś takiego się skuszę. Dlaczego nie mogę mieć jeszcze jednej wędzarni?
  5. 300st C :question: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: aaarch: zacznij od małych szczapek, z czasem dojdziesz do dużych im większy ogien tym więcej "dodatków" w Twojej wedlince Miałem na myśli temperaturę jaką może osiągnąć rura dymowa! Nie temperaturę w komorze... Bardzo dziękuję za podpowiedzi. Wędziłem w piątek i sobotę .Bardziej dla nauki palenia , niż potrzeby wędzenia. Już udawało mi się panować nad temperaturą.Np utrzymywałem temperaturę 30 st C przez parę godzin palenia. Wczoraj tak eksperymentowałem z temp.50 st- z powodzeniem. Pstrąg wędzony przez dwa dni wyszedł przepyszny,a udziec z indyka jeszcze dzisiaj będę dowędzał( 3 dni) . Używałem drewna mirabelki.Część polan moczyłem w wodzie- wyczytałem to gdzieś na tym forum i nie wiem czy to jest zdrowy patent , ale do panowania nad temperaturą - się sprawdza! [ Dodano: Nie 08 Wrz, 2013 07:16 ] Jeśli gdzieś kiedyś , ktoś i kiedykolwiek mówił,opowiadał o wędzarni, to w tych opowieściach ( na przestrzeni 40-50 lat) pojawiał się zawsze kanał dymowy( w różnych postaciach) o długości różnej , ale się pojawiał!Najczęściej były to długości 2-3 m. W mojej głowie zalęgła się nawet teoria ,że im dłuższy kanał tym lepsza wędzarnia.Miało to nawet swoją logikę - im dłuższy kanał , tym większe spadki temperatury , aby wędliny nie piekły się , tylko się wędziły. Teraz, na tym forum czytam ,że bezpośrednie palenisko jest najlepsze , ale dlaczego - nie doczytałem! Pewnie zużywa się mniej opału , ale czy skład dymu jest inny ? Powiem szczerze tak ( potwierdza to Twoją teorię): wędzarkę budowałem także dla jej formy przestrzennej, choć walory użytkowe miały podstawowe znaczenie. Wędzarka z kanałem dawała więcej możliwości do uatrakcyjnienia budowli, bo tu rura , kolanko , szyberek... Mam potrzebę majsterkowania i szukam pomysłów realizacji swoich zachcianek.
  6. Jeśli piszesz ,że przy długości kanału 1,7 m widziałeś języki ognia , to u mnie , przy długości kanału ok.1,3, pewnie też tak się działo. Nie umiem jeszcze palić . Mam z tym problemy, ale się nauczę.Bardzo chętnie obejrzę zdjęcia - herod@bk.home.pl
  7. Pisałem już w innym wątku ,więc tutaj tylko przekopiuję czego dowiedziałem się od specjalistów: zasięgnąłem opinii rzeczoznawcy d/s zabezpieczeń p.poż., oraz właściciela firmy budowlanej budującej w systemie kanadyjskim , czyli szkieletu drewnianego.Ich opinie pokrywają się . Najkrócej i najprościej: drewno poddane osuszaniu ( takie jest w komorze wędzarniczej) może osiągnąć wilgotność nawet 3%, a przy tak niskiej wilgotności ,już przy temperaturze 300 st. C może dojść do samozapłonu. Wełna mineralna jest izolatorem , ale nie zagwarantuje nieograniczonej izolacji termicznej. Biorąc to pod uwagę postanowiłem dokonać drobnych , ale istotnych zmian w swojej realizacji.Powiększę komorę do poziomu cegieł. Wykonam posadzkę betonową. Boki do poziomu obecnej komory wykonam z obiciem blachą.
  8. Nie mam doświadczenia w wędzeniu , ani w budowie wędzarni. Nigdy nie uczestniczyłem w procesie wędzenia, nie mówiąc o budowaniu wędzarni.Jeśli robiłem wędliny ( a robiłem je może z 10 razy w życiu), to korzystałem z wędzarni w moim mieście. W ubiegłym roku zamarzyłem sobie wybudowanie wędzarni. Wykonałem projekt , narysowałem go i od lipca tego roku przystąpiłem do realizacji. W moich założeniach miał być to obiekt jak najbardziej bliski tradycyjnych rozwiązań materiałowych, z jak najmniejszym zastosowaniem nowych technologii.Nastawiłem się na cegłę i dachówkę z rozbiórki, okucia ,drzwiczki , ruszt zawiasy -kupowane na giełdzie staroci,a komora - drewniana. I zbudowałem, tylko z cegły kupowanej w markecie z akcesoriami z Allegro. Kształt wyszedł wg pierwotnych założeń, choć do estetyki mam zastrzeżenia , bo zabrakło mi umiejętności - szczególnie murarskich.Mimo zwracania uwagi na tzw. zabezpieczenia ogniowe nie ustrzegłem się błędów. Zapaliło się i , do końca , nie umiem zrozumieć - dlaczego! Starałem się poczytać forum ( może nie trafiłem na właściwe wątki) i nie znalazłem pomocy. Możenie umiem palić , może izolacja z wełny mineralnej jest do kitu, może... Rozumiem ,że dla bezpieczeństwa , najlepiej jest obić blachą całą komorę, ale dlaczego drewno zapaliło się od gorącego powietrza, mimo wyizolowania gorącej rury od desek - nie rozumiem! W komorze była temperatura 60 st z wahaniami do 90 st. Po naprawieniu szkód nie zrezygnowałem z drewnianej komory, wyposażyłem wędzarnię w gaśnicę i szczególnie starannie wyizolowałem drewno od rury dymowej.Chciałbym zostać przy swoich założeniach drewnianej wędzarni. Naiwny? Rysunki projektu: http://images63.fotosik.pl/140/f052f040c48a5f5em.jpg http://images62.fotosik.pl/140/05ada77e9d1fd988m.jpg http://images64.fotosik.pl/140/5f7725dcc539e157m.jpg http://images64.fotosik.pl/140/d5fc34e899d46467m.jpg http://images65.fotosik.pl/140/1270d23159b1f47am.jpg http://images63.fotosik.pl/140/497babfa90af71c6m.jpg
  9. Przeczytałem i również chętnie na fotkę spojrzę.Pisząc o podłodze mam na myśli spód komory wędzalniczej. A teraz próba wklejenia zdjęć... http://images61.fotosik.pl/139/22ac3cb52b1dbd36m.jpg http://images64.fotosik.pl/139/1bebb2aecec724f6m.jpg http://images61.fotosik.pl/139/fe715d3af6aeae97m.jpg http://images61.fotosik.pl/139/d11ecb49e552c9f9m.jpg http://images63.fotosik.pl/139/53d269dde4a85c5bm.jpg http://images64.fotosik.pl/139/19bd65250c79757em.jpg
  10. Tak właśnie przypuszczałem, i masz teraz szkolny przykład że jak się o czymś nie wie zbyt wiele, to należy popytać o radę doświadczonych kolegów, bo skutki radosnej twórczości masz teraz przed oczyma.Czytam teraz intensywnie... Obicie podłogi blachą nie wiem czy coś da ,bo , w moim wypadku , zapłon nastąpił od spodu podłogi. Zakupiłem już rurę dymową ø 200,którą nałożę na swoją właściwą rurę dymową ø150. Przestrzeń między nimi wypełnię wełną mineralną.Między zewnętrzną rurą a podłogą będzie dylatacja 3 cm wypełniona również wełną mineralną. Na to typowy kołnierz kominowy z blachy przytwierdzony do podłogi drewnianej wkrętami. Jeśli myślę o obiciu podłogi blachą z ewentualnym wywinięciem na ściany , to tylko w kontekście utrzymania czystości. Przyznam ,że mam lęki. Nie przypuszczałem( naiwnie),że problem zapłonu będzie realny. Cała radość z wybudowanej wędzarni została " przypalona" , a prawdziwe wędzenie rodzić będzie obawę o przyszłość okolicy. Cholera!
  11. A gdzie to kol. wyczytał taką instrukcję że podłogę w komorze wędzarniczej należy wykonywać z drewna ??? Nie czytałem żadnych instrukcji.Nie widziałem ,żadnych przeciwwskazań dla podłogi drewnianej- może poza możliwością jej czyszczenia. Cała komora drewniana , to dlaczego nie podłoga. Nie rozważałem innej możliwości przede wszystkim ze względów konstrukcyjnych(nie będę wchodził w szczegóły , bo to trudne do opisania). Nie mam pojęcia przy jakiej temperaturze zapala się drewno , ale w moim pojęciu końcówka rury dymowej takiej nie powinna osiągać. Widocznie myliłem się . Intuicja mnie zawiodła. Nie jestem stolarzem , ani murarzem, a chciałem koniecznie zbudować wędzarnię sam,wg własnego pomysłu. W moim , naiwnych przekonaniu,wędzarnia to bardzo proste urządzenie - palenisko , rura dymowa, komora , komin! Dopiero w trakcie realizacji pojawiło się mnóstwo problemów. Szkoda ,że dopiero teraz trafiłem na to forum... Pozdrawiam. Zorientuję się jak dodaje się zdjęcia , to coś wkleję
  12. Zbudowałem wędzarnię z desek sosnowych -obustronnie-gr. 20 mm z wełną mineralną gr 5 cm w środku. Palenisko i kanał dymowy obudowany cegłą budowlaną pełną . Rura dymowa fi 150 - stalowa długości ok 140 cm., ocieplona wełną mineralną. Komora o wym 62x 54 cm wys. 128-163 cm. Komin drewniany. Były próbne drobne wędzenia.Niestety nie wypadły dobrze- zapaliła się podłoga w komorze. Nie mam pojęcia dlaczego tak się stało. Rura dymowa miała opaskę z wełny mineralnej oddzielającą od dziury w podłodze ok. 3 cm.Przypuszczam ,że pod podłogą były nieszczelności wełny mineralnej i następowały przedmuchy gorącego powietrza i one spowodowały zapalenie drewna. Jestem w trakcie naprawy szkód. Pozdrawiam
  13. aaarch

    Przywitanie

    Zanim się zorientuję w tym obszernym forum , to się tylko przywitam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.