Skocz do zawartości

buryb

Użytkownicy
  • Postów

    16
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Jejkowice

Osiągnięcia buryb

Uczeń

Uczeń (3/14)

  • Pierwszy post
  • Współpracownik Unikat
  • Pierwszy tydzień za Tobą
  • Pierwszy miesiąc za Tobą
  • Pierwszy rok za Tobą

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. tak macie świetne oko.... mięso było mokre próbowałem RATOWAĆ SIĘ RĘCZNIKAMI PAPIEROWYMI....po wyjęciu z solanki następnym razem je zawiesze teraz leżało na talerzu dzięki za sugestje ps. masz racje to te Jejkowice (adres zameldowania) ale ja i "mój wędzarnik " siedzimy w miejscowości piece 5Km dalej. Widze że masz też świetny "wyndzok" może sie kiedyś zgadamy na krzyżowe zadymianie serdecznie pozdrawiam
  2. Dziękuję bardzo za sugestie wezmę pod uwagę następnym razem smaczne było, faktycznie pierś z indyka po sparzeniu niebo w gębie. Przepływ wydaje mi się aż za duży zastanawiałem się nad uszczelnieniem boków i zostawieniem tylko górnych otworów gdyż ciężko uzyskać pożądaną temperaturę i później np. dopiekać bo ciepło za szybko uchodzi
  3. ściślej mówiąc zapeklowała (bo bez nich tylko Ci się zasoliła) azotan to saletra i w połączeniu z solą tworzy mieszankę peklującą azotyn to dodatek w gotowej mieszance z solą (peklosól) - NIE MYLIĆ proponuję poczytać na ten temat - jest na stronie i forum sporo wiadomości może być natomiast zaprezentowane stężenie (o ile właściwie oceniono wagę soli) jest co najmniej ryzykowne.... w dużym skrócie: pierwszy etap po peklowaniu to ociekanie - dotyczy wędzonek i przeprowadza się to kilkanaście godzin ale w lodówce, dopiero potem mieso sznuruje sie bądź umieszcza w siatkach lub na hakach/sznurkach (nie dotyczy kiełbas, które osadza się odpowiednio dla receptury) drugi etap to osuszanie (nie suszenie) - prowadzi się w wędzarni, przy zgromadzonej dużej ilości żaru tak aby było jak najmniej dymu, jednak aby temperatura oscylowała ok 50-60 stopni oraz przy swobodnym przepływie powietrza przez wędzarnię osuszania nie robi się na czas, a dla uzyskania odpowiedniej powierzchni wędzonek. Po tym następuje właściwe wędzenie czyli nieznaczne obniżenie temperatury (zazwyczaj 45-55 stopni) i rozpoczęcie wytwarzania dymu ok dziękuję bardzo w końcu do mnie dotarło dziękuję za dokładne wyjaśnienie pozdrawiam
  4. czyli dzięki tym azotanom z saletry by się dopeklowała tak? czas peklowania ok? a co z tym suszeniem źle robiłem?
  5. Podałeś skład solanki: woda+sól. Szynka jest więc wyłącznie solona. Do peklowania używamy peklosoli lub soli + saletry. Widać to na przekroju; szynka jest wybarwiona wyłącznie na zewnątrz, co spowodowane jest składnikami dymu. Musisz odróżnić proces wędzenia od obróbki termicznej. Samo wędzenie nie spowoduje obróbki termicznej chyba, że jest to wędzenie zakończone pieczeniem. Kiełbasy zazwyczaj wędzimy do uzyskania interesującego nas koloru a następnie parzymy (do uzyskania temeratury wewnątrz kiełbasy 68 st.C.) lub pieczemy. Dziekuje bardzo teraz rozumiem kiełbaski napewno zrobie j/w peklosól już kupiłem myślałem że jak się niema peklosoli to można zastąpić sól cukier ale jak widać myliłem się .... każde kolejne wędzonki dzięki waszym radom będą lepsze dziękuję i pozdrawiam
  6. nie rozumiem w którym miejscu mówie że nie była peklowana ? robiłem to źle? prosze o napisanie jakie błędy popełniłem przy osuszaniu w następnym razem się poprawie było to moje 2 podejście do wędzenia i jestem świadomy że popełniam wiele błędów dlatego zrobiłem film by doświadczeni zadymiacze mogli zobaczyć co i jak robiłem i napisali co potrawić jeśli chodzi o długość wędzenia cały czas wydawało mi się że kiełbasa jest w środku lekko surowa więc przedłużałem czas myślałem że nie da się "za długo wędzić" pozdrawiam
  7. peklowała się 7 dni 8 nocy ale zgadzam się że niedopeklowana następnym razem będe nastrzykiwał kiełbasa dopiekana ale była za tłusta następnym razem będe nakuwał kurzęcina skórka twarda ale środek pyszny soczysty dziękuję za komentarz cały czas będę starał się poprawiać swoje wyroy dlatego wszystkie opinie są dla mnie bezcenne pozdrawiam
  8. Witam ponownie zrobiłem relacje z mojego wędzenia zapewne nie obyło się od błędów dlatego proszę o komentarze co mogę jeszcze poprawić Pozdrawiam
  9. nigdy nie murowałem ani nie robiłem w drzewie co trzeba było kupowałem ale koszt mnie przerażał więc ile sie dało robiłem z tego co było jest pare niedociągnięć ale jestem zadowolony. wędzarnia nie jest 100% szczelna ale przynajmniej nie ukisze dymem i nie spale podczas próbnego wędzenia trochę ją poznałem i czekam aż się mięso zapekluje i w sobotę podejście nr 2 dzięki za komentarz pozdrawiam
  10. Witam Po długiej przerwie i pierwszym wędzeniu dziś reszta relacji z budowy jutro z wędzenia zostało do zrobienia parę rzeczy ale nie umiałem się już doczekać do zrobienia: wydłużyć komin grilla wymienić szufladę do ognia Położyć kafelki po fugować życzę przyjemnego ogladania: http://youtu.be/z2K5as_azVE
  11. Witam Dzisiaj mam zamiar skończyć murarkę, (muruje komin grilla), została jeszcze budowa komory wędzarniczej (stolarka) wykończenia i kafelki ale ze względów finansowych dopiero po wypłacie w przyszłym miesiącu
  12. Biorąc pod uwagę wskazówki Andyandy zmieniłem projekt na grilla z wędzarką z paleniskiem bezpośrednim powiększyłem palenisko i zmieniłem komorę wędzarniczą na drewniana postęp prac będę umieszczał na forum zapraszam do komentowania i dawania wskazówek gdyż jest to moja pierwsza praca tego typu http://youtu.be/cOrf6OaGfTc
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.