Czytam i czytam i pozwólcie że podepne sie do tematu. Jako że jest to mój pierwszy post pozwólcie że przywitam Was wszystkich .Witam. Mam na imię Robert i mieszkam w Brukseli. Jako mieszkaniec wsi (w Polsce) temat wędzenia nigdy nie był mi obcy, zawsze była jakaś wędzarnia a wędzenia spadało na mnie czego zresztą nie żałuję, bo teraz umiem wędzic , wiem co z czym się jje i ... polknałem bakcyla .Ale , ale teraz mam mały problem bo mieszkam w stolicy unii europejskiej i to prawie w samym centrum , więc jeśli chodzi o wędzenie to zaszaleć nie mogę , ale idzie wędzic .Kupiłem wedzarnie o taką http://www.cuisine-et-terrasse.com/fumoir-barbecook,fr,4,FUMOIR.cfm zamontowałem grzałki elektryczne z termostatrm a dym podaję czymś takim http://www.amazon.fr/Le-g%C3%A9n%C3%A9rateur-de-fum%C3%A9e-froide/dp/B005OHSKAQ Wszystko wychodzi ok. tylko wku.... denerwuje mnie ten "generator dymu" pali się nie równo i czasami gaśnie, więc planuje zrobić mały "prawdziwy" generator dymu ale , jedno małe ale, musi wolno spalać np. 300 ml trocin w ok.5-6 godzin ! na więcej dymu nie mogę sobie pozwolić. Szukam w necie i nic nie mogę znaleźć czegoś tak małego. Sam jestem w stanie wykonać dowolną konstrukcje ale jakie rozwiązanie się sprawdzi ?Z góry dziękuję za pomoc.