Jak to na początek przystało, chciałem się przywitać! Mieszkam pod Łodzą. Zaglądam na wedlinydomowe.pl od dłuższego już czasu.. czytam, czytam i staram się zrozumieć a nie tylko raz zrobić, zjeść i cieszyć się że się udało. Wędzarnię z beczki już mam, kilka razy wędziliśmy (razem z ojcem i/lub teściem) szynkę, boczek, baleron... Dziś zrobiłem pierwszą kiełbasę - na początek białą i wyszła super. Generalnie jest to baza wyjściowa do eksperymentowania, wiem że użyta ilość soli musi być lekko mniejsza, pieprzu jest w sam raz, majeranku może troszkę mniej i czosnku w sam raz. Następną zrobię będzie na pewno ciut lepsza (wg naszego gustu oczywiście). Oczywiście na białej nie poprzestanę A to miejsce jest skarbnicą wiedzy dla mnie. Obiecuję nie zatruwać pytaniami, na które są odpowiedzi już na forum...