Witam wędzarniczą brać. Na stronkę natknąłem się już kilka lat temu, gdy jako typowe mieszczuchy zamieszkaliśmy z rodzinką w nowo wybudowanym domu na wsi. Oczywiście padł pomysł swojej wędzarni, ale jak to bywa, zawsze jest coś innego ważniejszego do zrobienia. / tym bardziej że założyłem własną mini winniczkę produkującą na własne i rodziny potrzeby, a winogronka wymagają dużo zachodu/. Niestety do dziś nie ma murowanej wędzarni która pozostaje w sferze planów, ale chcąc już z żoną jeść swoje, postawiłem wczoraj tymczasową wędzarnię powstałą z beczki. Już pekluje się mięsko na pierwsze wędzenie. Jako drogowskaz prowadzi nas oczywiście strona wędliny domowe i niniejsze forum z zawartością ogromu wiedzy jakże potrzebnej młokosom zadymiarskim. Mam nadzieję, że dzięki Waszym poradom i nam uda się delektować swoimi wspaniałymi produktami, pozdrawiając wszystkich Przemek z małżonką /notabene też niezależnie ode mnie zalogowała się na forum (joanna 72 ) /