Do tej pory wędziłem wyłącznie "na gorąco". Chciałbym teraz rozpocząć swoją przygodę z wędzeniem na zimno. Na lokalnym forum jest wiele przepisów, w których wędzenie jest rozłożone na X dni. Z reguły każdego dnia dymimy tylko przez określoną liczbę godzin. Zastanawiam się, co należy zrobić z wkładem wędzarni po zakończeniu dymienia danego dnia. Czy zostawiamy mięso w wędzarni czy przenosimy je do lodówki. Intuicja podpowiada mi, że lepiej pozostawić mięso ale czy po np. 4 godzinnym dymieniu latem mięso nie zepsuje się pozostawione w wędzarni kiedy temperatura otoczenia jest ponad 20 stopni? Przepraszam, jeżeli pytanie jest naiwne ale nie miałem takiego problemu przy wędzeniu na gorąco a na zimno nigdy nie wędziłem. Niestety nie udało mi się znaleźć odpowiedzi w internecie.