Właśnie to zrobiłem. Wstawiłem starą, komunistyczną fajerkę elektryczną o mocy 600 W i utrzymuje mi temp. w granicy 22 st.C. Wysuszyłem wszystko opalarką i ręcznikami papierowymi. Tera zaczęło mi się to podobać...Teraz jest tak jak trzeba. Już myślałem, że wszystkie trzy łososie będą do wyj..... Wyrzucenia. A dwa dni polowałem na nie..! Zapytam przy okazji was (może trochę nie w temacie) czy znacie kogoś z forum (automatyka, elektryka) który pomógłby mi dobrać odpowiedni sprzęt do grzania mojego wędzaka? Chodzi mi o regulatory, czujniki, grzałki, itp, itd