Sprawy tak się mają Mięsko przygotowane do "produkcji": http://images72.fotosik.pl/139/189b93a8c5500f62med.jpg Od lewej schabik środkowy, schabik karkowy, ponownie schabik środkowy i boczuś Przyprawy: http://images71.fotosik.pl/139/ec50aaeeec58e8f3med.jpg Boczuś klasyka, czyli sól, pieprz, czosnek, majeranek: http://images71.fotosik.pl/139/1c78b1399f35a200med.jpg Jeden kawałek schabu środkowego również "klasycznie", tak jak boczuś plus ziółka O.Mateusza, a drugi został naszpikowany suszonymi morelami, sól, pieprz oraz przyprawa do mięs "Mikado" http://images72.fotosik.pl/139/b6a0f73511ff0dfdmed.jpg I gotowe "paczuszki", owinięte kilkukrotną warstwą folii celulozowej. Schowane do lodówki, i we wtorek do piekarnika http://images72.fotosik.pl/139/69939fd1bba49f6amed.jpg Zastanawiam się jeszcze, czy nie "zapakować" ich w siatkę, bo boję się, że folia może się "odwinąć" na brzegach... Tylko czy siatka "wytrzyma" temperaturę 200oC