Skocz do zawartości

Savblanc

Użytkownicy
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Kraków

Osiągnięcia Savblanc

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

  • Pierwszy post
  • Pierwszy tydzień za Tobą
  • Pierwszy miesiąc za Tobą
  • Pierwszy rok za Tobą

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. a parzenie nie powoduje, że znika kolor? Robiłem wczoraj trzy szynki, z tym, że dwie sparzyłem, a jedną podpiekłem (wszystkie do temp. 68º) Sparzone wyszły blade, jakby nie były wędzone, podpiekana ma ładny kolor. W smaku wszystko OK.
  2. Smacznego, Potem dopiekasz, czy parzysz?
  3. Bardzo Cię przepraszam Elektro. Przykro mi, że Cię uraziłem.
  4. mówimy o tym samym. Gdybyś prześledzidził cały wątek wędzenia aromatem (konkrety gdzieś od 17 strony) to trafiłbyś na wskazówki Miro, gdzie używa on tego określenia. Jak możesz też zauważyć, użyłem tego sformułowania w cudzysłowie. Pozdrawiam.
  5. Dzięki, chyba OK, ale nie stosowałbym określenia "natryskowe" bo za bardzo kojarzy się z zaawansowaną techniką. Poza tym raczej nie natryskujemy, lecz "obtaczamy". Zrezygnowałbym też z określenia "płynnym" Ludzie, którzy chcą poznać temat, gdy dowiedzieli się, że istnieje coś takiego jak aromat dymu wędzarniczego, szukają takiej frazy. Trafiają najczęściej na Allegro i kupują ten produkt w postaci sproszkowanej lub mieszaninę soli z aromatem. Tak było w moim przypadku. Producenci zawsze dają instrukcję spryskiwania wyrobu co 12 minut w czasie obróbki cieplnej i wychodzi to, co wychodzi. Zawsze marzyłem o własnych wędzonych wyrobach i po tych eksperymentach miałem już zrezygnować, gdy trafiłem w końcu na Wasze forum - ( wcześniej przeczytałem kilkadziesiąt artykułów na temat wędzenia aromatem). "w warunkach domowych" zmieniłbym na "w domu" - prostsza forma.
  6. Witam, odnośnie proporcji preparatu od Miro wszystko jest już jasne - kupiłem i w sposobie użycia podanym przez dystrybutora (Tomex) jest już 1:5 Uważnie prześledziłem dyskusję w tym temacie i wyrazy uznania dla wszystkich eksperymentatorów. Mnie osobiście bardzo pomogły Wasze rady. Myślę, że temat dotarłby do większej liczby osób, gdyby pierwotnie nadano tematowi inny tytuł - nie wędzenie natryskowe, lecz wędzenie aromatem dymu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.