Witam ponownie, nie było mnie przez jakiś czas, ale to nie znaczy, że temat zastał zarzucono przeze mnie. Ale do rzeczy. Jeśli chodzi o kiełbaskę to skład tradycyjny:szynka, Łopatka, boczek, podgardle no i wołowina. Ilość wody to około 10% wsadu. Może tu jest problem (może za dużo?). W tradycyjnej wędzarni tak dawałem i było ok. Sam już nie wiem. Suszenie to ok.1 godz w temp. Na termostacie 45 stopni. Wióry to Borniaka olcha buk. Pętka o długości ok. 1metra 2, 3 razy zakręcone na kiju. Wędzę w temp. ok. 55 stopni. Kominek to różnie. Raz mniej raz więcej otwarty. W sumie to nie wiem jak należy. Dopływ powietrza w dymogeneratorze na maksa. No i tyle chyba. Bedę bardzo wdzięczny jeśli wskażecie moje błędy w celu dojścia do perfekcji. Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuję.