Irek Glisno

Kupiłem wołowinę 1kg karkówkę 2,5kg łopatkę 2kg boczek0,5kg,mam dwa psy łakomczuchy nawet kiełbasa mojego autorstwa się nie zmarnuje.

Witam po długiej przerwie [praca w delegacji ].Kupiłem mięso na kiełbasę,jaką poradzicie mi zrobić na początek .

Gdybym nie posłuchał waszych rad na pewno bym teraz żałował i przerabiał wędzarnie . Od co mądrzejszych znajomych słyszałem ;nie słuchaj tego co piszą w internecie w większości to same bzdury , zaufałem wam i jestem mega zadowolony nigdy nie jadłem tak smacznych wędlin sąsiedzi to potwierdzają i nie wierzą że nigdy nie wędziłem .Teraz pora na kiełbaski ,będę szukał prostego przepisu z wiarą że na pewno się uda .Jeszcze raz wszystkim dziękuję i pozdrawiam.

Sąsiadka zawsze pekluje na sucho ,dała mi kawałek szynki do spróbowania musiałem ją sparzyć bo mi nie smakowała. Moje szyneczki są soczyste i super w smaku.jestem bardzo zadowolony nie liczyłem na taki efekt połowę już nie ma, mam dobrych sąsiadów.

Bardzo się cieszę opiniami i za nie dziękuję lecz do waszych wędzonek jeszcze mi wiele brakuje .W smaku wyszło super. Sąsiadki pończochy wędziłem 8h wyszły ciemniejsze, mówiła że jej ojciec wędzi cały dzień i są jeszcze ciemniejsze, no to chyba już czarne.Twierdzi też że nie parzy gdyby powiedziała mi wcześniej to bym je spróbował podpiec.

Cieszę się że nie pokonałem Zbója Madeja .Sąsiadka swoje wyroby włożyła w pończochy i kazała je wędzić cały dzień.

[Dodano: 11 lis 2017 - 19:49] Muski pisał wędzimy na kolor nie na czas , niestety trochę przesadziłem w wędzarni wyglądały jaśniejsze .

Sąsiadka jak się dowiedziała że będę wędził zapeklowała na sucho szynkę i polędwice w wędzarni jest sporo miejsca więc nie mogę jej odmówić.Musi się udać nie mogę dać plamy .

Będę się starał najlepiej jak potrafię, tylko czy to wystarczy?. Dzisiaj przepalam trzeci raz jutro premiera.Muski wyjmuję mięso ocieka 12h wygrzewam wędzarnie osuszam szyneczki bez dymu i potem etap wędzenia oby to było takie łatwe .

Deflektor ustawiłem na 20cm miał 22cm.Binio masz niezłe oko .Temperatura sprawdzana na 2 termometrach jest w miarę stabilna bez problemu dochodzi nawet do 70 stopni.Powoli zaczynam nad wędzarnią panować .Dzisiaj przepalam ją drugi raz w sobotę trzeci w niedzielę generalna próba I wrzucę zdjęcia ,będziecie mieli niezły ubaw .

[Dodano: 05 lis 2017 - 12:46] Od rana przepalam bukiem i dębiną , z temperaturą jestem na bakier ale się nie poddaję .

Rozebrałem szalunek deski mokre sporo wilgoci , zostawiłem otwarte drzwiczki rano delikatnie przepalę i wieczorem drugi raz ..Wczoraj przywiozłem trochę gałęziówki same owocowe ,czy mogę przepalić akacją .

Strop wylałem 20 pażdziernika minęło dopiero dwa tygodnie czy próbować jutro delikatnie przepalić? Dałem sporo cementu beton minimum B-25 jest bardzo mocny lecz każdy słaby czy mocny musi mieć czas na wiązanie. Rozbiorę szalunek i zobaczę jak wygląda od dołu bo od góry już w zeszłym tygodniu był biały.Wyjeżdżam w delegację wrócę prawdopodobnie w sobotę chociaż jak sobie nie poradzę to mnie szybko zwolnią i będę miał dużo wolnego czasu.Czy zapeklowane mięso mam co jakiś czas obracać? Pozdrawiam.

Miło mi że Eli mnie odwiedziła.Szyneczki 2 boczek 3 łopatka 2 łącznie 9kg.zapeklowane zgodnie z tabelą dziadka na 7dni.Za tydzień pierwsze wędzenie ,nawet nie będę miał czasu na wstępne przepalenie , od poniedziałku idę pierwszy dzień do pracy.

Mirek dobrze piszesz mam obawy jak sobie poradzę , klamka zapadła wędzarnia już stoi ,zaraz będą wpisy dymić ,dymić ,dymić.Dzisiaj jadę kupić mięso i nowe wyzwanie nauka peklowania.