Obserwuję tę wymianę zdań z zaciekawieniem i skupię się na temacie deflektora lub deflektorów.W mojej wędzarni zastosowałem dwa deflektory.Wędzarnia pośrednia dół cegła góra drewno.Szuflada.W komorze paleniska podwiesiłem na drutach zbrojenia płyty czarną blachę .Zmoich obserwacji skutecznie zapobiega przedostaniu się płomienia do komory wędzarniczej.Raczej znam zasady operowania ogniem i dymem i nie hajcuję ,ale czasem pojawi się większy płomień który nie był by mile widziany w komorze wędzarniczej.Drugi deflektor stoi na 4 nóżkach nad wlotem do komory wędzarniczej i ma za zadanie rozproszyć ciepło i dym.Może nie jestem mistrzem ,ale dzięki pilotowaniu budowy przez Janusza mogę w trakcie wędzenia włożyć kawał drewna wyjechać na dwie godziny i w tym czasie utrzymuje się temperatura ok.55 stopni.Niedowiarki mogą zdjąć dolny deflektor w trakcie wędzenia - trochę tłuszczu na palące sie drewno i mamy grilla w komorze.To moja relacja z budowy /topic/16270-kubuss-buduje/. Na wędzarniczej Braci na FB jestem jako Andrzej Jakubowicz.Pozdrawiam