Dzień dobry, witam serdecznie Wędzarniczą Brać! To może od początku: chcąc pozbyć się cegły klinkierowej z budowy ogrodzenia, zacząłem szukać dla niej innej, nowej przyszłości. Początkowo myślałem o grillu, może wędzarni...Po nitce do kłębka trafiłem na stronę wedlinydomowe.pl i przepadłem bez reszty. Po pierwszym zachłyśnięciu się, zacząłem na chłodno czytać i przyswajać zgromadzoną tu wiedzę. Obecnie jestem na ukończeniu własnej wędzarni wg projektu AndyAndy (osobny wątek wkrótce) i postanowiłem się "ujawnić" Jestem wdzięczny twórcom projektu wedlinydomowe.pl, za to, że otwierają ludziom oczy i pokazują, że można tworzyć własne smaczne, a przede wszystkim - zdrowe wyroby. Z radością dołączam do wędzarniczej społeczności. Pozdrawiam