Nie mam pojęcia. Zawsze robiłem ze świeżych. [Dodano: 20 sty 2018 - 17:33] Nie bój się: nie zamarzną i lód ich nie rozsadzi. Ale oczywiście możesz robić jak jak kostki do lodu. Tyle, że zajmuje to relatywnie więcej miejsca. [Dodano: 20 sty 2018 - 17:34] Nie jest tak strasznie. Posiadam dobra książkę, wydaną w latach 70'tych, pt.: "Technologia koncentratów spożywczych", gdzie opisane są składy surowcowe i cykle produkcyjne wszystkich praktycznie (stałych i płynnych) koncentratów obiadowych, zbożowych, makaronów, deserów, odżywek i konserw dla dzieci, koncentratów witaminowych, preparatów pektolitycznych, koncentratów obiadowych, białkowych, produktów kawowych (zbożowe, cykoria, ekstrakty) oraz dodatków do ciast. Bardzo ciekawa i pouczająca lektura. Umówmy się, że w latach 70. jedzenie jeszcze było w miarę normalne. Czego o dzisiejszej żywności już się powiedzieć nie da.