Dzięki za odpowiedź @miro. Ja to robię tak na głupiego i wydawało mi się że wędzenie to po prostu temperatura i dym. Nie ważne czy proces ten odbywa się w specjalnej komorze czy wewnątrz garnka. Jeżeli uda mi się zachować temperaturę i wytworzyć wystarczającą ilość dymu efekt powinien być ten sam. Oczywiście nie będę mógł uwędzić większych ilości tak jak w wędzarni, ale na własne potrzeby mi wystarczy. Wracając do mojego tematu problemem jest to że jest bardzo trudno kontrolować tą metodą proces wędzenia i temperaturę. Jeżeli zmniejszam temperaturę proces wędzenia przestaje zachodzić bo dym nie będzie się wytwarzał. Gdy ją zwiększam żeby był dym w garnku jest za gorąco i wędlina się po prostu piecze. Nie chcę kupować gotowych produktów bo to tylko chemia. Zamiast dymu w płynie chcę spróbować użyć normalnego drewna bo mam je zawsze pod ręką. Ja wierzę że dla chcącego nie ma nic trudnego, tak jak wielu udowodniło na tym forum. Nie trzeba wszystkiego robić tylko według jednego wzoru bo tak nigdy by nic nowego nie powstało. Jak tylko uda mi się coś wykombinować i da to efekt również podzielę się na tym forum. [Dodano: 02 paź 2019 - 10:29] Witam @elektra, Również myślałem o takim pojemniku do wytwarzania dymu, np coś takiego: https://www.proqsmokers.com/cold-smokers/proq-cold-smoke-generator Trociny dymią się powoli od 10 - 24 godzin. Pojemnik będzie wytwarzał zimny dym a temperaturę kontroluję ogniem pod garnkiem. Zaletą tego również jest to że mogę sobie również uwędzić coś na zimno jak serek lub jakąś rybkę.