Witajcie,
odgrzeję temat, żeby nie zakładać nowego.
Od dłuższego czasu czytuję forum i prawie zawsze znajdowałem odpowiedzi na interesujące mnie zagadnienia.
Tym razem jednak przewertowałem internety i nic z tego.
Mam kociołek żeliwny Rossnera. Emalia od początku była kiepska. Cienka warstwa, przetarcia, z czasem pęknięcia spowodowały, że pod emalię dostała się woda. Pojawiła rdza i powłoka odchodzi płatami.
Co byście radzili?
Wypiaskować kociołek i używać bez emalii?
Może wyszlifować?
Oddać do Rybnika na ponowne nałożenie emalii??
Sam już nie wiem co robić.
Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi.