hefal Opublikowano 2 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 2 Lipca 2015 Witam wszystkich. Po wielu trudach w końcu udało mi się doprowadzić temat budowy własnej prywatnej wędzarni do stanu który pozwolił na jej uruchomienie. Przede mną jeszcze trochę pracy, jestem w trakcie spawania stojaka pod palenisko (zdjęcia po wykonaniu) oraz koniecznie muszę opracować jakiś system mocowania kolanka przewodu dymowego pod komorą wędzarni w taki sposób aby nie było konieczne podpieranie konstrukcji zwykłym kołkiem Pokrótce: Palenisko wyspawane z blachy stalowej - wymiary 300x300x400mm. W tylnej ściance paleniska umieszczono króciec do połączenia przewodu dymowego stalowego o średnicy 180mmKomora paleniska połączona jest z komorą wędzarni za pomocą rury stalowej jak wyżej o średnicy 180 mm zakończonej kolankiem 90º. Komora wędzarni wykonana jest z desek sosnowych podłogowych grubości 20mm o wymiarach zewnętrznych 69x61,5x100 cm (wymiar komory bez nóg). Dach komory wykonany jest jako uchylny, dodatkowo bezpośrednio w daszku (w ściance) umieszczono wylot dymowy z przepustnicą jako odprowadzenie dymu. Sam dach pokryty gontem drewnianym . Wędzarnia w moim zamyśle ma być całkowicie demontowalna, czyli nie mając miejsca na działce, po wędzeniu wędzarnia będzie "garażowana" Z tego powodu nie zabezpieczałem powierzchni drewnianych chemicznym lakierem ale naniosłem za mocą szmatki zwykły olej słonecznikowy, zobaczę co z tego wyjdzie może za jakiś czas podzielę się spostrzeżeniami. Poniżej prezentuję zdjęcia wędzarni w dniu zakończenia podstawowych prac. W następnym poście zamieszczę zdjęcia z wędzenia. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11802-w%C4%99dzarnia-wg-hefala/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
roger Opublikowano 2 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 2 Lipca 2015 Na Twoim miejscu pomyślałbym o odizolowaniu drewnianej podłogi komory od tej rury ... nota bene chyba prościej było obrócić to palenisko o 90st, otwieranie od przodu i z kawałkiem prostej rurki postawić bezpośrednio pod komoraDrzwiczki do komory zrobiłeś za wąskie , będzie Ci bardzo niewygodnie manewrować kijami Cytuj Robert601353601ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11802-w%C4%99dzarnia-wg-hefala/#findComment-433789 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hefal Opublikowano 31 Sierpnia 2015 Autor Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 31 Sierpnia 2015 (edytowane) Witam Przez długi czas się nie odzywałem, swoją wędzarnie od tego czasu tylko nieznacznie usprawniłem.Pospawałem (pierwszy raz ze spawarką J ) statyw pod palenisko, wykonałem odprowadzenie spalin w ściance tylnej uchylnego dachu, dospawałem uchwyt do mocowania kolana do podłogi komory wędzarniczej, zamontowałem termometr, oraz rolki na nogach wędzarni oraz uchwyt które to elementy miały ułatwić transport konstrukcji J co nie do końca spełnia swoje zadanie (a;e to już temat na inną rozmowę) :P ale sam pomysł był niezły . Zainstalowałem też prowizoryczny deflektor z metalowego talerza … :P ale raczej będzie wymieniony na płytkę posadzkową grysową. Konstrukcję drewnianą (jak pisałem wcześniej) pomalowałem wyłącznie olejem roślinnym (rzepakowym) , uległem ogólnej rodzinnej panice żeby nie wprowadzać chemii do drewna, pozatym miałem przygodę z malowaniem wędzarni bejcą podobno nieszkodliwą … ale efekt był taki ze trzeba było szlifować wszystkie ściany, na razie nie zamieszczę zdjęć bo jeszcze serce mnie boli :P:D Powyższe dodatki przedstawiam na zdjęciach poniżej (plus zdjęcia z pierwszego wędzenia i pierwszych testów, taki mix). Tak Roger zgadzam się gdy ktoś chciał by skorzystać z patentów mojej wędzarni i rezygnował by z przewodu dymowego bądź znacznie skrócił by go, konieczne będzie powiększenie tego otworu w taki sposób aby nagrzana rura dymowa nie mogła się w żadnym przypadku stykać z konstrukcja podłogi. W moim przypadku jak na razie (przeprowadziłem dwa wędzenia jedno rozruchowe drugie właściwe) zauważyłem że rura nie nagrzewa się tak bardzo aby mogło dojść do katastrofy jednak na wszelki wypadek przy następnym wędzeniu postaram się umieścić materiał typu wełna mineralna bądź inny niepalny czy tez trudnopalny materiał w szczelinę pomiędzy kolanem a deskami podłogi. Drzwiczki … tak, nie jest najwygodniej manewrować kijami w wędzarni, jednak jak by to nie zabrzmiało, wykonując rysunki do projektu wędzarni widziałem że tak będzie, jednak stwierdziłem ze w przyszłości gdybym chciał ocieplić komorę musze mieć pewien zapas ,a tak czy inaczej operowanie kijami z wędzonkami przez frontowe drzwi nie jest (tak mi się wydaje nie mam doświadczenia) nigdy tak wygodne jak operowanie kijami np. od góry w klasycznej beczce. Nie mówię że przy komorze gdzie okno komory równe jest równe obrysowi drzwi manewrowanie jest tak samo uciążliwe jak u mnie jednak ja się dostosowałem J Może w przyszłości gdy porównam inne wędzarnie w sposób organoleptyczny zmienię to … Ewentualnie pomysłem jest wpuszczenie podpórek pod kije w głąb komory (tak aby licowały z otworem drzwiowym) co pozwoli łatwiej manewrować produktami w środku, w prowadzę zmniejszy to przestrzeń użytkową jednak dodam że wymiary wędzarni nie pozwalają i tak na wędzenie znacznych ilości jak to widziałem u w niektórych postach u użytkowników forum. Na razie zostaje tak jak jest ponieważ sobie spokojnie radzę. Wędzarnia cały czas zachowuje charakter wędzarni w pełni demontowalnej. A pomysł na zimowe wędzenie przedstawię za jakiś czas, chodź pierwsze testy i przymiarki zostały poczynione Pozdrawiam Edytowane 31 Sierpnia 2015 przez hefal Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11802-w%C4%99dzarnia-wg-hefala/#findComment-442374 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.