schab surowy nie wedzony

[Gość Anonymous]

Witam

 

Dzis kupilem w sklepie kawalek schabu surowego nie wedzonego , byl nawet smaczny nie ciagliwy o ladnym kolorze i smakowal calkiem niezle .

 

Czy zna ktos przepis na taki schabik bo wydaje mi sie, ze oprocz soli peklowej do produkcji jego byly uzyte jakies inne konserwanty .

 

Czy w warunkach domowych mozna popelnic taki schabik.

[Wnuczek]

Może to było coś takiego http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=560

Sprawdzałem wychodzi smaczne i nie potrzeba peklosoli.

Pzdr.

[wdw]

a może to:

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=718&highlight=schab

[Gość Anonymous]

Nie to nie byl podsuszany ala parmenski , czy dlugo dojrzewajacy , byl to schab taki jak surowo wedzony tyle ze bez wedzenia , nie mial posmaku dymu (wedzonki ).

 

Podobny byl do takiego ktory jadlem na wakacjach w Polsce surowego leciutko podwedzonego natomiast ten nie byl wogole wedzony od tak jakby wyjety z solanki - dlatego zastanawia mnie jakie dodatki uzyto do niego oprocz peklosoli - byl smaczny , delikatny i nieciagliwy

[Małgoś]

dlatego zastanawia mnie jakie dodatki uzyto do niego oprocz peklosoli - byl smaczny , delikatny i nieciagliwy

Kolego ,nie uzyto grama peklosoli..poczytaj ten wątek: http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=560

[andy]

A ja myślę, kolego, że musisz pogadać na PW z przesympatycznym kolegą forumowym o nicku dadyś, zrobić to co on robi bez wędzenia, i będzie Pan zadowolony! :grin:

[JASIU]

Ja za rada Maxella zrobilem kiedys poledwice tylko peklowana ,15 dni , moze dluzej

poledwicy nie wedzilem zjadlem tak jak bylo miesko super w smaku delikatne i "rozplywajace" sie w ustach

niestety jadlem tylko ja , zona nie chciala jesc surowego ;-)

polecam ten wyrob, jest to cos innego niz wszystkie inne wyroby bo nie wedzony , nie parzony i nie pieczony tylko taki surowy ale jak napisalem nie kazdemu to odpowiada

Pozdrawiam serdecznie Jasiu

[Gość Anonymous]

Dzieki za odpowiedzi wydaje mi sie ze to wlasnie byl taki schab jak napisal Jasiu czyli dlugo peklowany ., i nie wedzony ( wlasnie na dniach dowiedzialem sie od starszych ludzi z kresow wschodnich ze jak mnie jeszcze na swiecie nie bylo robili taki schab - byl dlugo peklowany , a pozniej wisial sobie w spizarkach i systematycznie byl konsumowany bez zadnych dodatkowych podwedzan , ot tak na surowo

 

Droga Malgos wspominalem juz ze napewno nie byl to schab parmenski (bo ten zrobilem i mam w lodowce ) , ten byl soczysty i delikatny i nic a nic nie podsuszony , ale apropo wedlin dlugo dojrzewajacych takich jak wlasnie schab ala parmenski , jadlem takie suche wedlinki we Francji byly suche twarde z bialym nalotem , cos ala jakby zasuszyc kielbase surowa polska tyle ze te wedliny wygladaly na zbite tak jakby nic nie utracily z wagi poprzez wysuszania , smak ich byl wysmienity , choc poczatkowo te mocne biale naloty nie napawaly mnie jakimis pozytywnaymi wrazeniami.

[Siara]

Pamietam, ze kiedys przewinal sie na forum przepis na surowy schab, ale nie moge go znalesc. Bylo to na 1 kg poledwicy ( bez mizdry i warkocza )

3 plaskie lyzki soli

3 plaskie lyzki pieprzu

3 plaskie lyzki cukru

Mieszanka natrzec schab i wlozyc do plastikowego pojemnika.

Codziennie obracac. Po 5 dniach gotowe do spozycia.

Przepis przypomina troszke "grzebana slonine " lub Lososia" gravad lax".

Schab wychodzi pyszny, sprawdzone.

[yogi]

Jasiu, a jak peklowales? na sucho czy na mokro?

Pozdrawiam Yogi

[BonAir]

Ja również robiłem taki schab i wydaje mi się, że Jasiu peklował go na mokro.

Nie sądzę aby mięso wytrzymało dwa tygodnie peklowania suchego.

[lech40i4]

Ja również robiłem taki schab i wydaje mi się, że Jasiu peklował go na mokro.

Nie sądzę aby mięso wytrzymało dwa tygodnie peklowania suchego.

Wytrzymuje.

Podziel dawkę na pól ,po 7miu dniach wylej odciek ( ze schabu jest tego niewiele) i powtórz operację.

[yogi]

wydaje mi sie ze mieso peklowane na sucho wytrzyma duzo wiecej jak 2 tygodnie

[zetes]

Witam!

Ja często robię schabik podobny do opisanego prze Siarę. Znalazłem to gdzieś pod nazwą "Carpaccio ze schabu". Ja kupuję 0,5 kg. cienkiego (szybciej osiąga dojrzałość) schabu, oczyszczam dokładnie z mizdry, biorę po dwie łyżeczki soli i cukru oraz pół łyżeczki pieprzu i ociupinkę chili. Obtaczam dokładnie schabik w tej przyprawie, wkładam do metalowej miseczki, przykrywam folią aluminiową i codziennie rano i wieczorem przewracam na drugą stronę. Po czterech, pięciu dniach jest taki pyszny, że jak kiedyś pochwaliłem się tym przy grilku to zjedzony został błyskawicznie. Ma wspaniały smak mięsa. Potrawa szczególnie dla smakoszy tatara (bo jak toi można jeść surowe mięso).

Pozdrawiam.

[JASIU]

Jasiu, a jak peklowales? na sucho czy na mokro?

Pozdrawiam Yogi

peklowalem na mokro wg. tabeli Dzadka