Szkolenia wyjazdowe - w terenie

[Maxell]

Dzisiaj otrzymałem (kolejne juz w ostatnim okresie czasu), pytanie, tym razem od Pana Karolkiewicza A. z Zamościa, w sprawie zorganizowania szkoleń wyjazdowych w tzw. terenie.

Temat bardzo interesujący, zwłaszcza że jest duże zapotrzebowanie na tego typu zajęcia, o czym świadczą telefony, poczta i PW. Myślałem już o podobnym rozwiązaniu przy organizacji naszej SDM, ale to były jedynie rozważania teoretyczne, gdyż Szkoła w tym czasie nie działała i nie było wiadomo z jakim społecznym zainteresowaniem się spotka. Teraz, kiedy już wiadomo, że zainteresowanie przewyższyło nawet najśmielsze nasze oczekiwania, można pokusić się o rozważenie prowadzenia zajęć w terenie.

Zadanie niezbyt skomplikowane logistycznie, ale korzyści z tego wynikające mogą być przeogromne. Kilkuosobowej grupie z podstawowym sprzetem łatwiej jest jechać na drugi koniec Polski. Wystarczy jedynie miejsce z dobrą wędzarnią, uzbrojone w podstawowe media, jakies miejsca do spania dla prowadzących oraz kierowcy i mała akcja agitacyjna ze strony "tubylców". :grin:

Myślę, że po obgadaniu tematu z osobami zainteresowanymi, podczas najbliższego spotkania w Zrębicach, będzie można zacząć etap planowania. Prosze sobie wyobrazić, jak wzrośnie liczba zadymiaczy, do których będziemy mogli dotrzeć. :grin:

[Straszny]

Super pomysł !

 

"biorę kase i z kapelą ruszam w trase"

 

Mam do dyspozycji Citroena Jumpera na 7 osób + duża paka(stół technologiczny też się zmieści)

[Maxell]

Toż o Tobie myślałem. :grin:

[andrzej k]

Witam

 

"biorę kase i z kapelą ruszam w trase"

Instrumenty to i ja mogę pomóc nosić .

 

 

Pozdrawiam

[Maxell]

Straszny, trzeba by jeszcze odpowiednio ozdobić samochód. :wink:

[Straszny]

Na różowo to raczej mój szefo się nie zgodzi :grin:

 

ale coś się pomyśli :wink:

[Maxell]

WAŻNE!

Proszę, by na moje PW lub pocztę maxell11@wp.pl zgłosiły sie osoby chętne do pomocy w organizacji, na swoim terenie, wyjazdowych kursów naszej Szkoły Domowego Masarstwa. Głownie chodzi o osoby mieszkające w najodleglejszych zakątkach Polski, tereny lubelskie, białostoskie, okolice Suwałk, Szczecina, Słubic, Poznania, Jeleniej Góry, Nowego Sącza itp., skąd dojazd do Zrębic jest najdalszy.

Na PW przekażę Wam warunki, jakie muszą być spełnione, by przedsięwzięcie zagrało od strony technicznej. Siły fachowe, sprzęt i transport już załatwione. :wink:

Podpowiem, iż do pomocy w realizacji zadania, można wykorzystać takie organizacje jak np. Koła Gospodyń Wiejskich lub podobne, które moga otrzymać unijne subwencje na tego typu szkolenia.

[Kazik55]

Brawo szefie. Ja się piszę wraz ze sprzętem. Jeszcze ze dwa pomysły i będę miał cały rok wypełniony.

[Maxell]

Dzięki Kyzimol.

Pomysły idą z tzw. "terenu". :grin:

Dodam do poprzedniego posta, że oczywiście szkolenia w Zrębicach, będą nadal toczyły się swoim torem, wg ustalonego kalendarza, a wyjazdy terenowe nie będą z nimi kolidowały.

[mobilek]

ja mam mercedesa 5 osób i duża przyczepka i też mogę ruszyć w trasę

[darbarian]

Maxell a Pomorskie pominąłeś ? :grin:

[Maxell]

Nie pominąłem. Spoko. Z tego co wiem, BonAir już coś główkuje. Połączcie siły i do dzieła. :grin:

[darbarian]

http://www.pokoje-miks.pl/

Jedyne rozsądne cenowo miejsce w Gdańsku, podjechałem, pogadałem i nie powinno być żadnego problemu jeżeli chodzi o szkolenie.Stołówka na ponad 30 osób, dużo miejsca do wędzenia na zewnątrz budynku.Spokojnie na szkolenie się nada.

 

Pozdrawiam

 

http://www.pokoje-miks.pl/true/img/pierwsza.jpg

[Maxell]

Góralu z Gdańska, teraz wejdź w kontakt z Tomkiem (BonAir) oraz Kaszubką i organizujcie.

Terminy tak ustalajcie, aby nie kolidowały z terminami zajęć w Zrebicach. Grupa "wyjazdowa" jest gotowa.

Powodzenia. :grin:

[Papla]

Darbarian, sprawdź czy mają podłączenie do tzw "siły" na mufy 16stki. To jest bardzo ważne.

[Maxell]

Do czego? :grin: Sa także ręczne maszynki do mięsa np. 32. Po pół godzince kręcenia, nie zapomni się tego doświadczenia do końca życia. :grin:

[Papla]

Na wszelki wypadek :-) Ja swoje doświadczenia z maszynkami już mam, ale chętnych może nie być ;-) A mięso nie będzie czekać :grin:

[darbarian]

Blisko jest warsztat z tokarkami więc do nich się podepniemy :wink:

[kaszubka33]

Bardzo chętnie w miarę swoich możliwości pomogę .

Podejrzewam że luciola też.

Resztę na PW.

[luciola5]

Oczywiście ,że bardzo chętnie pomogę .

Będę w kontakcie z Kaszubką i oczywiście na PW.

[andriu53]

Darbarian, sprawdź czy mają podłączenie do tzw "siły" na mufy 16stki. To jest bardzo ważne.

Mufy 16ski są na pięć lub cztery bolce To jest też ważne

[Makrasz]

A może wyjazdowe szkolenie u kolegi Ligawy? :devil:

[Maxell]

W związku z końcem roku warto by zacząć planowanie naszych działań na rok 2010.

Jako jedno z nich, przewidujemy otwarcie w najbliższym czasie 2 filii naszej SDM w północnej i południowej części kraju.

Zgłosiły się już osoby zapewniające odpowiednio przygotowane sale, chłodnie oraz zaplecze noclegowo - socjalne dla przyszłych słuchaczy.

Mam nadzieje, że takie działania wpłyną znacząco na rekomendowanie tradycyjnego polskiego masarstwa domowego i umożliwią znacznie większy dostęp do tej bezcennej wiedzy szerszej rzeszy naszych zadymiaczy.

Sprawy organizacyjne tocza sie na bieżąco i o ich końcowych wynikach będziemy Was informować.

[kaszubka33]

Maxell czy możesz napisać w jakich regionach północy będzie filia SDM??

Możliwości lokalizacji duże :lol:

[Maxell]

Będziesz miała na pewno duuuużo bliżej niż do Zrębic. :grin: