Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Myślę, że każdy z nas ma jakąś fajna historię związaną z początkami naszego hobby/zawodu.

Może podzielimy się nią z innymi? :wink:

Ja swoje pierwsze kroki jako "zadymiacz" stawiałem w wieku 8-9 lat :grin:

Było to za sprawą mojego wuja, który w latach 70-80 kontynuował rodzinną tradycję wędzenia wędlin na Święta Bożego Narodzenia. Zapeklowane w domu mięso zawieźliśmy "skarpetą" na wieś (około 30km od miejsca zamieszkania ) i wędziliśmy w wędzarni z beczki. Do dziś pamiętam widok drzewa obwieszonego studzącymi się wędlinami i ich wspaniały zapach i smak.

To ( i jeszcze parę innych spraw ) skłoniło mnie do ponownego zainteresowania się tematem w 2005r.

Znalazłem stronkę w necie i wpadłem na dobre :wink: :grin:

Napiszcie jak to było z wami :question:

"W życiu piękne są tylko chwile"

Pozdrawiam

Siara

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2742-jak-to-si%C4%99-zacz%C4%99%C5%82o/
Udostępnij na innych stronach

Napiszcie jak to było z wami

Prawie dokładnie rok temu się zarejestrowałem i potem napisałem coś takiego:

Witam wszystkich.

Od pewnego czasu czytam z dużym zainteresowaniem to forum. Jakoś mnie wciągnęło to zadymianie !

Może dlatego, że pamiętam jak będąc jeszcze dzieckiem jeździliśmy z ojcem na wieś gdzie w dużej konspiracji (czasy stanu wojennego) odbywało się świniobicie

i potem przerób świnki na wyroby. Zawsze mi to potem bardzo smakowało.

Teraz postanowiłem sam spróbować

I tak już zostało!!! Cieszę się z tego, że mogłem poznać osobiście wspaniałych ludzi, którzy swoją wiedzą potrafią się dzielić, krytykować i doradzać. Pozdrawiam serdecznie wszystkich i mam nadzieję, że to forum będzie jeszcze bardzo długo świeciło przykładem dla innych.

Pozdrawiam... Piotrek.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2742-jak-to-si%C4%99-zacz%C4%99%C5%82o/#findComment-74462
Udostępnij na innych stronach

Witam.

U mnie w rodzinnym domu było podobnie.Zawsze, obowiązkowo na święta (jedne i drugie a i pierwszomajowe się łapały :grin: ) kupowany był kaban.Po kilku świniobiciach z udziałem fachowca (ze 35 lat temu a może wcześniej :rolleyes: :shock: ) ojczulek sie wkurzył (nie mógł nikogo znaleźć) sam "wymierzył sprawiedliwość" na śwince.Wtedy zaczęła się moja kariera jako pomagiera - przytrzymaj naczynie na juhę, przynieś słomy, podpieraj nogi polanami i opalaj racice aż da sie ściągnąć, polewaj wodą przy czyszczeniu/ skrobaniu, polewaj przy opróżnianiu jelit itd. itp.I tak było ze 4-5 razy do roku.

Później jak się wyprowadziłem z rodzinnego domu to obowiązkowo na święta BN i W też musiała być kupiona świnka i robione wyroby.Samemu szło jak krew z nosa- a to kiełbasa za sucha, ato sie rozwala, a to wiórowata, a to za słona. Nie powiem czasami wychodziła ale sam nie wiem jakim sposobem :lol: Potem na ok. 10 lat zarzuciłem zabawę z własnymi wyrobami wedliniarskimi, aż do świąt 2007, na które to postanowiłem zrobić come back z domowymi wyrobami wędliniarskimi.I gdy zacząłem szukać sensnie napisanego przepisu na kiełbaskę cobym się nie zbłaźnił i nie zniechęcił na następne 10lat, trafiłem na www.wedlinydomowe.pl . I podobnie jak Siara wsiąkłem ku zadowoleniu memu i Reszty Forum :devil: :lol: :lol:

 

Pozdrawiam :wink:

Carpe diem - raz kozie death

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2742-jak-to-si%C4%99-zacz%C4%99%C5%82o/#findComment-74463
Udostępnij na innych stronach

Napiszcie jak to było z wami

Jest rok 1410

godz. 05,00.. piękne wzgórze, Chłop z Warmii właśnie skończył sianokosy w dolinie

godz. 07,15 ..Bagno ze Szczepanem przywieźli świeże półtusze...

godz. 09,45.. banda półdzikich zadymiaczy przerobiła to mięsko w " trymiga"

godz. 10,16.. przyjechała wycieczka z RFN

... resztę to Dziadek opowie, bo lepiej pamięta ...

fentel

zadymiacze wszystkich krajów łączcie się

ORMO czuwa !!!!! bo Milicja śpi !

http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1256

www.rufi.pl

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2742-jak-to-si%C4%99-zacz%C4%99%C5%82o/#findComment-74464
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.