Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

I zobacz dokladnie jak jest położona ukośnica w takich drzwiach :grin:

 

Pozdrawiam serdecznie.

A to cenne spostrzeżenie.

 

[ Dodano: Pon Lis 16, 2009 21:33 ]

Natomiast z tymi wrotami stodoły to nie wiem o co chodzi.

Chodziło mi tylko, żebyś nie przesadzał z śrubami bo drzwi wędzarni to nie wrota stodoły i tyle nie ważą. Będą pracować w zmieniających się warunkach tak samo tylko wielkość i waga są zgoła inne.

"Pan Bóg stworzył jedzenie, a diabeł kucharzy". James Joyce

  • Odpowiedzi 589
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

tak zrobiłem, to jest źle

nie

domniemam bom dawno nie widzial stodoly ;) chodzi o to by zawiasy byly mocowane po lewej stronie patrzac na 3 zdjecie na tej stronie. Drzwi, osiadajac, beda naciskac na tę ukośną belkę a ta na zawias co zminimalizuje skutki

Mazurzak

tak zrobiłem, to jest źle

nie

domniemam bom dawno nie widzial stodoly ;) chodzi o to by zawiasy byly mocowane po lewej stronie patrzac na 3 zdjecie na tej stronie.

No i tak będą :lol: , czyli tak stojąc na przeciwko wędzarni / \

Pozdrawiam Tadzik

Witam,

Tak sobie patrzę, a tu już ponad 400 postów. Chyba najdłużej budowana wędzarnia :smile: Ciekawe do ilu dojdziemy :smile: :smile: Że mam jeszcze cierpliwość :smile: Chciałbym w końcu coś zrobić :sad:

Ale do rzeczy. Dziś odebrałem to coś co ma robić za drzwiczki od stolarza. Przymierzałem i wydaję się ok (Chociaż wchodzi na styk, i nie wiem czy coś nie będę musiał podheblować) Przymierzałem śruby zamkowe i za bardzo nie da się je przymocować , bo wyjdą prawie na krawędzi, tam gdzie było frezowane. Więc chyba dam wkręty , może pod lekkim kątem. Chodzi mi tu tylko o te mocowanie zawiasów kątowych pionowo.

No i tak mam drewnochron palisander. Zawiasy są czarne i wydaję mi się, że tak sobie to będzie wyglądać. I tak pomalować na zewnątrz a wewnątrz zostawić?

 

http://img190.imageshack.us/img190/9514/20091117345.jpg

 

http://img190.imageshack.us/img190/8493/20091117346.jpg

Pozdrawiam Tadzik
tadzikmal, widzę, że drzwiczki są chyba z sosny, to musisz wziąć pod uwagę wilgoć i rozszerzanie drewna wilgotnego. Malować wewnątrz to moim zdaniem nie potrzeba (chemia), po paru wędzeniach i tak będzie piękny swojski kolor od dymu. Pozdrawiam

Pozdrawiam Sylwek Zduniak

Tabela peklowania dla leniwych :happy: :happy: :happy:

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=188359#188359

Tadzik wystarczy jak pomalujesz z zewnątrz i krawędzie, w środku dym Ci bardzo dobrze zakonserwuje. Już pomału zbliżasz się do końca budowy, musisz ją opić :grin: ,aby wszystko dobrze stało i jeszcze lepiej się wędziło :grin:

Nie jem po to by żyć, lecz żyję po to by jeść

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=89386#89386

Tadzik wystarczy jak pomalujesz z zewnątrz i krawędzie, w środku dym Ci bardzo dobrze zakonserwuje. Już pomału zbliżasz się do końca budowy, musisz ją opić :grin: ,aby wszystko dobrze stało i jeszcze lepiej się wędziło :grin:

I tak zrobiłem 3 razy z zewnątrz i krawędzie. Schnie sobie w garażu. Niestety byłem w delegacji i dopiero w sobotę to pomalowałem. Teraz trzeba zainstalować. Aż się boję czy spasuje ... Wiem małymi kroczkami zbliżam się zbliżam. Ale fugował i kładł kafelki będę dopiero na wiosnę, i Bez opicia nie przejdzie :smile: Może za tydzień na piąte urodziny mojej córy :lol:

Pozdrawiam Tadzik

tadzikmal, zamontowałeś te drzwiczki? Do pierwszego wędzenia zostały cztery dni!

Jutro powalczę, kupiłem już metalowe kołki. Na zawias dam dwa metalowe i dwa zwykłe. Zobaczymy. Ja też już nie mogę się doczekać :smile:

Pozdrawiam Tadzik

Ale fugował i kładł kafelki będę dopiero na wiosnę

Nie żebym się czepiał, ale co zrobisz jeśli popada deszcz lub śnieg? Będziesz miał wodę w przestrzeniach bez fug. Jeśli ta woda wejdzie do środka, tzn. coś Ci podsiąknie i potem przyjdzie mróz, to jak dla mnie coś Ci może pęknąć. Podkreślam słowo "może", bo to taka moja teoria.

Pozdrawiam... Piotrek.

Ale fugował i kładł kafelki będę dopiero na wiosnę

Nie żebym się czepiał, ale co zrobisz jeśli popada deszcz lub śnieg? Będziesz miał wodę w przestrzeniach bez fug. Jeśli ta woda wejdzie do środka, tzn. coś Ci podsiąknie i potem przyjdzie mróz, to jak dla mnie coś Ci może pęknąć. Podkreślam słowo "może", bo to taka moja teoria.

Hmm...

Niby wędzarnia jest pod dachem, ale masz rację, że może woda powpadać w kratki w środku cegły. W sumie to nawet w sobotę, zacząłem fugować, ale kiepski kolor wyszedł i żona kazała ściągnąć (miał być szary a wyszedł beż) :smile: Kupiłem już czarny pigment i jeśli tylko pogoda pozwoli to coś jeszcze podfuguję w tym roku. na fudze jest napisane, że temp powinna być 10 stopni w dniu fugowania i przez następne 7 dni :sad: :cry:

Ale jak pamiętam moje słupki z klinkieru stały przez 3 zimy zanim kupiłem czapki i nic nie porozsadzało. Fakt, że z góry były pomazane zaprawą, ale na pewno nie były szczelne. Ale tak sobie myślę, ze jeżeli woda zamarza i zwiększa swoją objętość i ma miejsce gdzie zwiększyć swoją objętość, to pójdzie w tę stronę. poprawcie mnie jak się mylę.

Pozdrawiam Tadzik

poprawcie mnie jak się mylę.

W takim wypadku nie rozrywałoby butelek w zamrażarce; ciecz rozszerzając się powodowałaby ściśnięcie powietrza w butelce i tyle.

Jeśli możesz - wejdź proszę na stronę stronę pajacyk.pl i pomóż nakarmić jakieś dziecko. Dla Ciebie to parę sekund i kilka kilobajtów. Dla Niego to krok bliżej normalnego posiłku.

coś Ci podsiąknie i potem przyjdzie mróz, to jak dla mnie coś Ci może pęknąć. Podkreślam słowo "może", bo to taka moja teoria.

 

Na pewno rozwali cegły . radzio , to jest fakt że tak będzie :!:

 

 

Pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Witam,

Dziś zainstalowałem drzwiczki. Uff, w końcu. Zawiasy były montowane, tak jak mówiłem dwa kołki metalowe (fi 10) i dwa kołki fisher uniwersalne z nylonu (fi 6). I tu mała uwaga kołki metalowe powinny być bardzo dokładnie zainstalowane. Jeśli coś nie będzie grać to nic się z tym nie zrobi. Ale trzyma jak durne. nie mogłem wkręcić.

 

http://img209.imageshack.us/img209/5174/20091125347.jpg

 

oczywiście nie mogło się obyć bez problemów :lol: . Jeden wkręt w metalowym kołku ukręciłem. Konia z rzędem temu, kto mi powie jak to wyciągnąć :smile: Ten zawias trzyma na 3 wkrętach. (jeden tylko metalowy i dwa nylonowe). Jak puści to wstawię metalowy.

 

http://img209.imageshack.us/img209/2608/20091125350.jpg

 

A tak wyglądają drzwiczki. jeszcze tylko trzeba zamknięcie zrobić.

 

http://img209.imageshack.us/img209/1250/20091125353.jpg

 

http://img209.imageshack.us/img209/1548/20091125351.jpg

 

http://img109.imageshack.us/img109/5669/20091125354.jpg

 

I termometr.

 

http://img109.imageshack.us/img109/9513/20091125357.jpg

 

W sobotę planuję pierwsze wędzenie. Mało mięska zapeklowane, bo jak nie wyjdzie to żeby piesek dał radę zjeść :smile:

2 szyneczki z baleronikiem

 

http://img109.imageshack.us/img109/6161/20091125359.jpg

 

1 filet z indyczka i schabik.

 

http://img109.imageshack.us/img109/127/20091125358.jpg

 

Jeszcze tylko fugowanie, obłożenie blatu kafelkami, zamontowanie drzwiczek na dole i ocieplenie komina u góry i będzie wreszcie koniec. Ale wędzić już mogę :smile:

 

[ Dodano: Sro Lis 25, 2009 18:42 ]

Acha, i proszę nie mówcie, ze termometr jest do pieczenia mięs i mierzenia temperatury wewnątrz mięs pieczonych.

Pozdrawiam Tadzik
Ładna robota tadzikmal, moje gratulacje i czekam na fotki z wedzenia. Pozdrawiam

Pozdrawiam Sylwek Zduniak

Tabela peklowania dla leniwych :happy: :happy: :happy:

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=188359#188359

Tadzik, mięso podczas peklowania NIE MOŻE mieć bezpośredniego kontaktu z powietrzem. Przyciśnij talerzykiem i na to postaw słoik z wodą (zakręcony).

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Tadzik, mięso podczas peklowania NIE MOŻE mieć bezpośredniego kontaktu z powietrzem. Przyciśnij talerzykiem i na to postaw słoik z wodą (zakręcony).

No i tak jest. Zdjęcia pochodzą z dzisiejszego przewracania :smile:

Pozdrawiam Tadzik
tadzikmal, nie wiem czy zauwazyłeś, że dziś jest małe święto! Otóż dokładnie cztery miesiące temu pokazałeś nam swoje pierwsze przymiarki do budowy wędzarni! Dziś pokazujesz pierwsze zapeklowane mięso. To jest dobry znak! Zobaczysz wszystko się uda!
Pozdrawiam... Piotrek.

Witam.

Wszystko pięknie, ładnie, tylko drzwiczki według mnie za bardzo spasowane :rolleyes:

Moje drzwiczki (jedna połówka) na zimę "puchną" ok. 1cm.

 

Pozdrawiam :wink:

Carpe diem - raz kozie death

tadzikmal, nie wiem czy zauwazyłeś, że dziś jest małe święto! Otóż dokładnie cztery miesiące temu pokazałeś nam swoje pierwsze przymiarki do budowy wędzarni! Dziś pokazujesz pierwsze zapeklowane mięso. To jest dobry znak! Zobaczysz wszystko się uda!

Dobre,

Właśnie sprawdziłem, i rzeczywiście wątek zacząłem 25.07, i jeszcze jedno zauważyłem. Ten post z drzwiczkami był moim 200 i stałem się stałym bywalcem :smile:

 

4 miesiące, to trochę długo. Ale i tak się cieszę, że wytrzymałem, chociaż to jeszcze nie koniec.

Pozdrawiam Tadzik

Witam.

Wszystko pięknie, ładnie, tylko drzwiczki według mnie za bardzo spasowane :rolleyes:

Moje drzwiczki (jedna połówka) na zimę "puchną" ok. 1cm.

 

Pozdrawiam :wink:

Gonzo, masz rację, też tego się boję. Zresztą Sylwek_57 pisał, że ma spasowane, dlatego zrobiłem też. Ale liczę się z tym, że trzeba będzie przeheblować (siostrzeniec jest lakiernikiem i ma taką gumóweczkę, która pięknie zbiera drzewo). Zresztą musiałem zebrać trochę - zastrzały w środku musiałem zheblować, żeby domknąć.

 

[ Dodano: Sro Lis 25, 2009 22:28 ]

Gonzo, to się podhebluje, da listwę na wierzchu i będzie dobrze.

No i właśnie nie dałem na razie zamknięcia, bo co będzie jak trzeba będzie dać listwę, a będzie już taka zasuwka ? Może inne pomysły na zamknięcie w miarę proste do zrealizowania :smile:
Pozdrawiam Tadzik
Drzwiczki powinny mieć luz, ale boki góra-dół mogą mieć listwy + jeden środkowy. :smile:
Cisza,spokój, a ja robię to co umiem najlepiej: NIC

Zresztą Sylwek_57 pisał, że ma spasowane, dlatego zrobiłem też.

Witam. Napisałem tak, gdyż dopiero jak drzwiczki powisiały w zmiennych warunkach to wystąpiło nadmierne spasowanie i będę musiał trochę zebrać, lecz czekam z tym do lata i wtedy się wszystko okaże. Obecnie przy zamykaniu muszę odpowiednio ustawić obydwa skrzydła i dopiero domykać, ale narazie mi to nie przeszkadza. Pozdrawiam

Pozdrawiam Sylwek Zduniak

Tabela peklowania dla leniwych :happy: :happy: :happy:

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=188359#188359

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.