Skocz do zawartości

Grzybobranie


Gość ChefPaul

Rekomendowane odpowiedzi

Ja też zrobiłam się"pazerna" na grzyby i pojade we wtorek (bo po sobotnio-niedzielnych grzybobraniach ludu pracującego nic do poniedziałku nie urośnie :sad: )

"W życiu piękne są tylko chwile.."

Dżem

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/291-grzybobranie/page/6/#findComment-3507
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,2 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

... jeszcze o grzybach, (przypomniało mnie się zdarzenie z ubiegłego roku) :lol: :lol: :lol:

... tak więc, wychodzę z lasu taszcząc swój pełny "koszyczek" grzybów do swojego autka, widzę w pobliżu, że jest zaparkowany obok drugi samochód i stoi koło niego jakaś rodzinka (chyba), z dwójką dzieci, ... podchodzi do mnie chłopaczek (tak "na oko" 6 - 7 lat) i mówi "ale ma Pan pełny koszyk, ale czemu te grzyby takie małe, CZY ONE SĄ JUŻ DOJRZAŁE" :shock: :D :lol: nie mogłem powstrzymać się od śmiechu i głośno parksnąłem, (z rodzinką rozmawiałem jeszcze z pół godziny, tłumacząc im drogę do "niedojrzałych" grzybów) :lol:

 

pzdr

 

ps - na grzybobranie "preferuję" wtorki i czwartki :lol: :wink:

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/291-grzybobranie/page/6/#findComment-3509
Udostępnij na innych stronach

a w podszczecińskich lasach "wysyp"goryczniaków"(szatanów jak kto woli).Ostatnio ze znajomą uświadomiłysmy wesołe towarzystwo ,którw miało pełne kosze tych wspaniałości...jakoś im miny zrzedły..ciekawe dlaczego :tongue: ????

"W życiu piękne są tylko chwile.."

Dżem

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/291-grzybobranie/page/6/#findComment-3531
Udostępnij na innych stronach

a w podszczecińskich lasach "wysyp"goryczniaków"(szatanów jak kto woli).Ostatnio ze znajomą uświadomiłysmy wesołe towarzystwo ,którw miało pełne kosze tych wspaniałości...jakoś im miny zrzedły..ciekawe dlaczego :tongue: ????

... goryczak żółciowy (Tylopilus felleus) to nie borowik szatański (Boletus satanas) i bardzo łatwo je rozróżnić choćby po trzonie

 

... "goryczak" jest bardzo popularny i rośnie prawie wszędzie, jego trzon jest bardzo usiatkowany - można go pomylić z borowikiem usiatkowanym (Boletus reticulatus) jednak trzon borowika usiatkowanego ma inną siatkę na trzonie a spód "goryczaka" (rurki) są lekko różowe - "goryczak" jest bardzo gorzki i jeden taki grzybek zepsuje nam całą potrawę, jest niejadalny i powoduje niestrawność,

 

... "szatan" występuje bardzo rzadko w polskich lasach, jego trzon jest u góry czerwonawy i żółte rurki po ścięciu szybko sinieją, - borowik szatański jest mylony z borowikiem ceglastoporym ten jednak posiada brązowy kapelusz a "szatan", kapelusz jasny, podobny do borowika królewskiego

 

pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/291-grzybobranie/page/6/#findComment-3536
Udostępnij na innych stronach

Dzieki Chefie za podpowiedzi....

Nawiązując do tego co powiedziałeś, chciałam obwieścić ,ze podświadomie a i przy pomocy atlasu grzybów nie potrułam rodziny.

Znalazłam bowiem oprócz stada goryczaków właśnie 5 borowików...i chyba szatańskich.

Jak piszesz ,łatwo pomylić z b.ceglastoporym i nózka po ucięciu siniała.

Przyszłam do domu ,wzięłam atlas i wystarczyło mi to ,że pomyłka moze być w tym wypadku 100%.Nie znam sie az tak na tych borowikach..a więc te 5 grzybów wylądowało w koszu na smieci...Wolę nie ryzykowac ,zwłaszcza ,ze innych miałam dosc sporo a wiec strata jakas była ale niewielka.

Nadmienię,że te grzyby rosły pod olchami..co wg atlasu grzybów stanowi o b.ceglastoporym,zdjęcie było jakies takie jak to w ksiązce ..i brak porównania z "trujakiem"-nie było zdjęcia tego ostatniego :mellow: !

Poza tym o sinieniu dowiedziałam sie od Ciebie. :lol:

Pozdrawiam i jescze raz dzięki za poradę!

"W życiu piękne są tylko chwile.."

Dżem

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/291-grzybobranie/page/6/#findComment-3575
Udostępnij na innych stronach

Dzieki Chefie za podpowiedzi....

Nawiązując do tego co powiedziałeś, chciałam obwieścić ,ze podświadomie a i przy pomocy atlasu grzybów nie potrułam rodziny.

Znalazłam bowiem oprócz stada goryczaków właśnie 5 borowików...i chyba szatańskich.

Jak piszesz ,łatwo pomylić z b.ceglastoporym i nózka po ucięciu siniała.

Przyszłam do domu ,wzięłam atlas i wystarczyło mi to ,że pomyłka moze być w tym wypadku 100%.Nie znam sie az tak na tych borowikach..a więc te 5 grzybów wylądowało w koszu na smieci...Wolę nie ryzykowac ,zwłaszcza ,ze innych miałam dosc sporo a wiec strata jakas była ale niewielka.

Nadmienię,że te grzyby rosły pod olchami..co wg atlasu grzybów stanowi o b.ceglastoporym,zdjęcie było jakies takie jak to w ksiązce ..i brak porównania z "trujakiem"-nie było zdjęcia tego ostatniego :mellow: !

Poza tym o sinieniu dowiedziałam sie od Ciebie. :lol:

Pozdrawiam i jescze raz dzięki za poradę!

... cieszę się, że choć trochę Tobie pomogłem :grin: ... w te "szatańskie" jednak nie bardzo wierzę (szczególnie na północy kraju) ... :idea: jest taki stary dość dobry sposób na sprawdzenie grzybów ... a mianowicie: ... jeżeli nie jest się pewnym wartości "znaleziska" wrzucić grzyby do wrzącej nieosolonej wody wraz z kawałkiem cebuli, ... jeżeli grzyby są trujące cebula zczarnieje, (sposób ma jednak pewną wadę, cebula nie czarnieje w przypadku grzybów niejadalnych np olszówek, - tylko w przypadku trujących),

... pomiomo ostatnio permamentnego braku wolnej chwili, "wyskoczyłem" wczoraj na kilka godzin, do "swojego lasu", ... efekt jak zwykle o tej porze roku taki sam :grin:

 

http://www.chefpaul.net/forest/060921.jpg

aksamitne "zajączki" (na wierzchu koszyka) znajdą się niebawem w nowym przepisie (mięsko już się marynuje)

 

... przy obieraniu grzybów (robię to zawsze na swoim ogrodzie) odwiedził mnie nowy mieszkaniec ogrodu (może skusił go zapach podgrzybków) :grin:

 

http://www.chefpaul.net/pictures/jez03.jpg

 

pozdrawiam niezmiernie serdecznie

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/291-grzybobranie/page/6/#findComment-3740
Udostępnij na innych stronach

Chefo

Daj mi nr komórkowy do tego jeżyka.

Ładnie mu z "oczu patrzy'.

Dzięki " wścipskiemu ryjkowi " nadaje się do ORMO

A wybory samorządowe tuż tuż :grin:

fentel

zadymiacze wszystkich krajów łączcie się

ORMO czuwa !!!!! bo Milicja śpi !

http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1256

www.rufi.pl

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/291-grzybobranie/page/6/#findComment-3751
Udostępnij na innych stronach

Chefo

Daj mi nr komórkowy do tego jeżyka.

Ładnie mu z "oczu patrzy'.

Dzięki " wścipskiemu ryjkowi " nadaje się do ORMO

A wybory samorządowe tuż tuż :grin:

... on staroświecki jest ... dodzwonisz się tylko na stacjonarny (07) :rolleyes: ... nie widzisz, że za sobą kabel ciągnie :wink:

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/291-grzybobranie/page/6/#findComment-3753
Udostępnij na innych stronach

nie widzisz, że za sobą kabel ciągnie

Jak kabel to się nadaje :grin:

fentel

zadymiacze wszystkich krajów łączcie się

ORMO czuwa !!!!! bo Milicja śpi !

http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1256

www.rufi.pl

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/291-grzybobranie/page/6/#findComment-3760
Udostępnij na innych stronach

nie widzisz, że za sobą kabel ciągnie

Jak kabel to się nadaje :grin:
... trzeba jednak zweryfikować :wink: ... żeby czasami w nieodpowienim czasie do innego "klubu" nie przelazło :wink: :lol:

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/291-grzybobranie/page/6/#findComment-3763
Udostępnij na innych stronach

.......... minęło kilka dni od wtorku :shock: bo dzis niedziela, ale nie miałem netu dwa dni po sporej burzy a później normalka, czyli brak czasu.

Ale podsumowując wtorkowe grzybobranie - było extra, grzybków dosyć sporo.

Chodziliśmy z żonką po lesie 4 h i efekt ......... myślę że całkiem dobry (poniżej zamieszczam fotkę zrobioną po przyjeździe z lasu.)

 

"Wtorki i Czwartki" mieliście rację, dobre dni na grzyby, w czwartek nie byłem, ale wtorek

był udany.

 

Pozdrawiam wszystkich i życzę dobrego kolejnego tygodnia :wink:

 

http://www.global.pi.pl/picture/1200.jpg

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/291-grzybobranie/page/6/#findComment-3841
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście w ten sam dzionek zrobiliśmy pyszną zupkę grzybową - polecam:

 

 

 

SKŁDNIKI-

 

0,5 niedużego selera

1 korzeń pietruszki

3 marchewki

5 średnich ziemniaków

biała część średniej wielkości pora

25 dag świeżych mieszanych grzybów

1 duża cebula

150 ml śmietany 18

1 łyżka mąki

2 litry wody

3 łyżki oleju

sól, pieprz

kostka wołowa lub warzywna

ew. wegeta do smaku

 

PRZEPIS-

 

Warzywa umyć i obrać. Seler i marchew pokroić w kostkę i zalać wodą.

Dodać pietruszkę w całości. Posolić, przykryć i gotować ok. 20 minut.

W tym czasie pokroić cebulę w kostkę i zeszkić na oleju.

Dodać oczyszczone i pokrojone w półplasterki grzyby i podsmażyć razem.

Pod koniec smażenia wszystko doprawić solą i pieprzem.

Do garnka z gotującymi się warzywami dodać obrane i pokrojone w cząstkę ziemniaki, plastry pora oraz kostkę rosołową. Gdy ziemniaki zaczną się robić miękkie, przełożyć do zupy podsmażone grzyby.

Mąkę dokładnie wymieszać ze śmietaną, a następnie zahartować kilkoma łyżkami bulionu. Zapobiegnie to zwarzeniu się śmietany w połączeniu z gorącą zupą.

Grzybową doprawić do smaku.

Zupę można podawać z chlebem.

Świetnie też smakuje z dodatkiem makaronu, np. świderków ugotowanych al dente. Odradzam gotowanie makaronu w zupie, gdyż za bardzo chłonie płyn i zupa może nabrać nieapetycznego wyglądu z powodu napęczniałego makaronu, który wchłonie płyn.

 

SMACZNEGO

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/291-grzybobranie/page/6/#findComment-3844
Udostępnij na innych stronach

A ja ponownie byłam w czwartek w lesie.Efekt-3 wiadra grzybów.Moi współtowarzysze mieli po 1 1/2 wiadra...już mysla ,ze mam konszachty z lesniczym :tongue: .

"W życiu piękne są tylko chwile.."

Dżem

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/291-grzybobranie/page/6/#findComment-3849
Udostępnij na innych stronach

... jutro wtorek :lol: ... koszyczki w garść i do ataku :grin: :wink:

 

... ponieważ sezon grzybowy w pełni :grin: ... proponuję kolacyjkę z grzybkami Zając w Zajączkach (spróbujcie a nie pożałujecie),

 

pozdrawiam niezmiernie serdecznie

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/291-grzybobranie/page/6/#findComment-3858
Udostępnij na innych stronach

na opieńki pojechałem do kolegi pod Olsztyn, były już przerośnięte, więc udaliśmy się na polowanie- Efekt dzik 42 kg ( po moim strzale wyniosły się z tej kukurydzyu) , pekluję szynkę i boczek. Było to w poprzednim tygodniu. Jutro będę wędził, ale do parzenia ponieważ odległosć od dużej wędzarni nie sprzyja wędzeniu zimnemu.

PZDR

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/291-grzybobranie/page/6/#findComment-3870
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

... KIT ... moje gratulacje :grin:

 

... niedawno zadałem sobie trochę trudu i policzyłem:

http://www.chefpaul.net/forest/060926.jpg

w koszyczku grzybków: małych 128, średnich 102, dużych 104,

... na grzybki w październiku chodzę już tylko raz w tygodniu (w środy lub w czwartki) ... taki efekt to zazwyczaj 4 do 5 godzin spaceru po lesie

 

... jednocześnie, polecam ... danie łatwe i szybkie kotleciki grzybowe zapiekane z serem

 

pozdrawiam niezmiernie smacznie

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/291-grzybobranie/page/6/#findComment-4117
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

właśnie wróciłem z lasu -wniosek:

w podszczecińskich lasach zaczął się nowy wysyp grzybów :grin: nazbierałem 1i1/2 wiaderka samych maluśkich

zwierzak myśleć
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/291-grzybobranie/page/6/#findComment-4516
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

jest taki stary dość dobry sposób na sprawdzenie grzybów ... a mianowicie: ... jeżeli nie jest się pewnym wartości "znaleziska" wrzucić grzyby do wrzącej nieosolonej wody wraz z kawałkiem cebuli, ... jeżeli grzyby są trujące cebula zczarnieje, (sposób ma jednak pewną wadę, cebula nie czarnieje w przypadku grzybów niejadalnych np olszówek, - tylko w przypadku trujących),

 

Hmmm... - musze sie zdecydowanie nie zgodzic z podobnymi pomyslami na rozpoznawanie trujacych grzybow, jak i z ich gryzieniem celem posmakowania. Najlepsze sa metody opisowe, z b. dobrego atlasu. Tego typu przekonania zaprowadzily niejedna rodzinke niby to doswiadczonego miejscowego grzybiarza ( dziesiatki lat zbierania ) do szpitala i/lub na cmentarz...

 

--

Smoczny Smok :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/291-grzybobranie/page/6/#findComment-6442
Udostępnij na innych stronach

jest taki stary dość dobry sposób na sprawdzenie grzybów ... a mianowicie: ... jeżeli nie jest się pewnym wartości "znaleziska" wrzucić grzyby do wrzącej nieosolonej wody wraz z kawałkiem cebuli, ... jeżeli grzyby są trujące cebula zczarnieje, (sposób ma jednak pewną wadę, cebula nie czarnieje w przypadku grzybów niejadalnych np olszówek, - tylko w przypadku trujących),

 

Hmmm... - musze sie zdecydowanie nie zgodzic z podobnymi pomyslami na rozpoznawanie trujacych grzybow, jak i z ich gryzieniem celem posmakowania. Najlepsze sa metody opisowe, z b. dobrego atlasu. Tego typu przekonania zaprowadzily niejedna rodzinke niby to doswiadczonego miejscowego grzybiarza ( dziesiatki lat zbierania ) do szpitala i/lub na cmentarz...

 

--

Smoczny Smok :D

... masz Smoku w 100% rację :grin: ... nikt tutaj nie propaguje używania takich sposobów, ... wpisałem to jako ciekawostkę (ponieważ, tak robi jeszcze wiele osób, ... podobnie jak sprawdzanie ilości soli w solance "na jajko", ... czy używanie "kalendarzyka" jako środka antykoncepcyjnego :wink: )

... segregowanie grzybów przy pomocy atlasu, również zresztą może być zawodne :sad:

... jako "niby doświadczony grzybiarz" (robię to od ponad 40 lat) nie zbieram poprostu grzybów których nie znam ,

... i moim zdaniem, najlepszym sposobem, ... jest udanie się wraz ze zbiorami do stacji Sanepidu, gdzie dyżurny mykolog określi nam, co mamy w koszyczku (choć i tutaj również nie mamy 100% pewności ... niestety ludzie są tylko ludźmi i mogą się pomylić :???: )

 

pozdrawiam noworocznie

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/291-grzybobranie/page/6/#findComment-6444
Udostępnij na innych stronach

Tjaaa... -

1) z tego kalendarzyka to wlasnie moja pedagog szkolna miala taaaaakiego chlopaczka ;)

2) jesli masz bardzo dobry atlas i zbierasz w rejonie swiata przezen opisywanym, to ryzyko pomylki jest bardzo male, poniewaz opisane sa wszystkie stadia, podane przekroje i odmiany.

Pomylki zdarzaja sie przy braku starannosci i umiejetnosci korzystania z atlasu, a wiec poczatkujacy sa jak najbardziej narazeni. ;)

3) nie zbieranie grzybow, ktorych sie nie zna jest dobrym wyjsciem, ale nie dla poczatkujacych ;)

4) dla nich bardzo dobrym sposobem jest nie zbieranie blaszkowatych, oprocz kurek, ktore od swych niejadalnych, ale nie trujacych "braci w wygladzie" ;) latwo mozna odroznic na podstawie atlasu, a jakby co to tylko potrawa wyjdzie niedobra. ;)

Nie bede tu wymienial smardzow i smardzopodobnych, koziej brody i innych "wynalazkow", bo poczatkujacy raczej ich zbieral nie bedzie ;), jedynym problemem moga byc pieczarki, kanie i muchomor sromotnikowy, ale

a) mozna ich w dzikim stanie nie zbierac, szczegolnie, ze czesto rosna przy drodze, a w

sklepie sa bajecznie tanie i rosna na "ekologicznym" podlozu ( to o pieczarkach ) ! ;) :grin:

b) trudnosci w odroznieniu sa tylko przy mlodych owocnikach, a jak juz widac blaszki, to nie jest to zaden problem z atlasem. ;) A jaki dreszczyk emocji, to muchomor sromotnikowy, smiertelnie i najbardziej trujacy grzyb w Polsce, a nie pieczarka lub kania! ;) :grin:

5) Stacja Sanepidu jest jak najbardziej instancja ostateczna i powiem Ci, ze nie trzeba tu takiej wiedzy jak w operacjach chirurgicznych by odroznic trujace i niejadalne od tych "dobrych" ;), ryzyko pomylki jest prawie zerowe, gosc musialby byc pijany ;), bo niedouczonych studentow tam raczej nie zatrudniaja, wiedza czym to grozi... ;)

6) Problem moglby wystapic dopiero, gdy ktos przywiozlby je z innego kraju, ale tam gdzie zbieranie jest dozwolone sa punkty kontroli, wiec bez obaw ( choc za jakies "wschodnie" kraje nie bede sie wypowiadal ;) )

7) Polecam te stronke: http://www.grzyby.pl/ - mozna sie nawet w atlas na CD zaopatrzyc. :D

 

No to coz - udanych Noworocznych grzybobran! ;) :grin: Tylko zajecy nie lapcie powracajac z degustacyj... ;) :grin:

 

--

Smoczny Smok Sylwestrowy :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/291-grzybobranie/page/6/#findComment-6478
Udostępnij na innych stronach

... tośmy sobie Smoku pogadali :grin: ... mam nadzieję, że te nasze pogaduszki wpłyną na mniej zatruć grzybami :rolleyes:

............

No to coz - udanych Noworocznych grzybobran! .....

............

 

... namówiłeś mnie :grin: ... w Nowy Rok "wyskoczę" do lasu "na kontrolę" :grin:

 

pozdrawiam sylwestrowo i noworocznie (grzybiarzy również) :grin:

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/291-grzybobranie/page/6/#findComment-6483
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.