[Zakończony] Kurs nr 01-2011 w dniach 21 - 23.01.2011

[daro]

Miło mi , że ja pierwszy mogę napisać opinię o I tegorocznym kursie .

Więc słuchajcie .

Było suuper . Pierwszego dnia z krótką przerwą na posiłek ( pycha ) pracowaliśmy , ucząc się do późnych godzin . Coś koło 12,00 . Rozbiór , przygotowanie mięsa do wyrobów , solanki . itd itd . Andrzej wszystko objaśniał , Wojtek i Mirek służyli radami i pomagali we wszystkim . Dzień drugi ;pyszne śniadanie o 9,00 i dalej nauka i praca , tyle ,że już wśród samych znajomych . 18,00 obiadokolacja . Pani , która odpowiadała za jakość jedzenia stanęła na wysokości zadania . Jestem człowiekiem wymagającym (nie upierdliwcem)

i stwierdzam stanowczo BYŁO FANTASTYCZNIE . Warunki mieszkalne były też bardzo dobre . Ciepło , czysto , pokój dwuosobowy , cztero , chyba pięcio , domek .

Ja jestem amatorem , ale byli też ludzie ,którzy do ekologicznych wyrobów wędlin i podrobów podchodzili zawodowo . Oni też nauczyli się bardzo dużo . Zadawali najwięcej pytań i o wielu sprawach jak i ja nie wiedzieli . Dowiedzieliśmy się jak ważne są niektóre czynności przy produkcji wędlin .

Grzechem byłoby nie powiedzieć niczego dobrego o całej grupie . Było nas około 20 osób . Dwie noce , bo tylko wtedy był wolny czas . Było wesoło , bawiliśmy się świetnie . Żadnych kłótni , nieporozumień .

Wyroby , które zostały skrupulatnie podzielone smakują fantastycznie .

Następne grupa będzie w tym samym wspaniałym miejscu , będzie miała tych samych wspaniałych instruktorów ,a jakie będzie miała wspomnienia to już będzie zależało tylko od nich .

Pozdrawiam wszystkich uczestników i naszą trzyosobową Kadrę , wszystkim bardzo dziękuję

[Maxell]

Wklejam przesyłkę od Janusza:

 

"Witam,

W załączeniu przesyłam kilka fotek. Postaram się zalogować i coś jeszcze napisać, ale teraz muszę odpracować wolne

Pozdrawiam Radosną Brać Zadymiaczy.

Janusz

 

http://images37.fotosik.pl/535/c34fd5b608943dc5med.jpg http://images50.fotosik.pl/560/61c6c7bef69ee7e8med.jpg

[kaszubka33]

Bardzo ładne wyroby , szczególnie podoba mi się polędwica zawija w boczek czyli "zylc" :thumbsup: :clap:

Pozdrawiam wszystkich uczestników kursu , jeśli się jeszcze nie zalogowali na naszym forum zachęcam aby niezwłocznie to uczynili.

[crimson]

Czuj dym!

Darek mnie ubiegł swoim opisem pierwszej akcji szkoleniowej w Lipowej Dolinie.

Miejsce zacne, towarzystwo jeszcze bardziej więc nie pozostaje mi nic innego tylko podpisać się pod słowami kolegi.

Merytoryczne wsparcie Andrzeja i Wojtka nie do przecenienia!

Organizacyjnie wielce ok!

A "materiały szkoleniowe" znikają w iście sprinterskim tempie (właśnie skończyłem salceson węgierski :thumbsup: )

Jednym słowem POLECAM wszystkim niezdecydowanym!

Dziękuję Maxell'owi i całej kadrze dydaktycznej.

Pozdrawiam: Wiesiek

[Koszu]

Witam.

 

Mialem przyjemność uczestniczyć w pierwszym tegorocznym kursie.

 

Koledzy wyżej w zasadzie już wszystko napisali. Moim zdaniem 410 zł, które zapłaciłem za ten kurs to naprawdę super zarąbiście zainwestowana gotówka. Mimo, że kurs trwał tylko 3 dni naprawdę dużo się dowiedziałem. Ponadto przywiozłem do domu ok 6 kg "kursowych" wędlin, po których oczywiście śladu już nie ma .

 

A co najważniejsze poznałem osobiście szanownego kolegę Maxella, Andrzeja - Bagno oraz Wojtka

 

Poza tym towarzystwo było pierwszoligowe :) - wszystkich serdecznie oczywiście pozdrawiam.

 

A tak już na koniec - zaraz po powrocie kupiłem Wędzarnie Borniaka Nasze zimno wędzone produkty kursowe tak bardzo mnie i moim bliskim samokowały, ze nie zastanawiałem się zbyt dlugo nad tym zakupem.

 

Pozdrawiam wszystkich i polecam szkolenia z SDM-u

[Antek_11]

Witam

Mi również bardzo się podobało. Kurs był bardzo profesjonalny. Polecam każdemu! Wszystkich uczestników oraz organizatorów Doliny Lipowej pozdrawiam. Antek

 

Wklejam link do zdjęcia grupowego:

 

http://img251.imageshack.us/img251/2311/p1070340e.jpg

[Type-rk]

Witam jako jedyny z naszego trio mam zaszczyt sie wypowiedziec kurs uważam za udany

wiele można było się nauczyc i podpatrzec.Osoby prowadzace podchodza fachowo

do sprawy i chca przekazac innym swoja wiedze( a takich osob juz jest mało).

Pozdrawiam wszystkich ktorych poznałem i cała Wedzarnicza Brac... Robert